kris - nie musi
odkręcasz pokrywe pompy wody, wiadomo woda wycieknie nastepnie bierzesz dwie sruby chyba 3mm malutkie, i wkręcasz w ten cały trzymak, i wyciągasz cały wkład z uszczelniaczami i oringami. kupujesz nowe - najlepiej oryginał. a jak zamienniki to corteco ogólnie tanich nie ma co wsadzac, oryginał kosztuje ale tez i pewne są żenie bedzie ciekło. montujesz i zakładasz. przy zakładaniu troche zabawy żeby sie oringi nie podwineły, wiec na smar trzeba wciskać. i tyle.
co do wałka - to w sumie wazne dosyc, bo jak wałek ma bardzo duze wrzery, to najlepiej go reanimować, a mozna na dwa sposoby, raz że stoczyć i dać tulejke na odpowiedni wymiar z nierdzewki. albo mozna dać do chromowania technicznego. słyszałem też o stoczeniu i uzywanie uszczelniaczy rozmiar mniejszych w srodku - ale dane nie zweryfikowane. jak rowki są, a nie ma czasu na remont, to mozna uszczelniaczy nie dobijać do samego konca ( jak zobaczysz nie wsadza się ich płaską częscią na zewnątrz tylko do wewnątrz, tak że widzisz po sciągneciu wiatraczka, tył uszczelniacza ze spręzynką itp. to wtedy nie dobijasz do konca tylko wystaje niecały 1 mm, i w sumie od razu przed załozeniem mozna nieco spiłowac ten uszczelniacz. wtedy nie pracuje w głębokim rowku, tylko na krawędzi i nieco dłużej to pożyje