KTM 200 SX - problem z odpalaniem???

[JefreYek]

Witam!
Mam problem z 200 SX'em. Mianowicie problem jest w tym, że nie chce odpalić:) miesiąc temu motor normalnie wrócił do garażu, zgaszony i postawiony na stojaku. Kilka dni temu próbowałem go odpalić i... dupa:( kopalem kopalem i nic... początkowo sprawdziłem podstawowe rzeczy jak świeca itp... skończyło się na tym ze zdjąłem cylinder i już myślałem ze znalazłem przyczynę... uszczelka... było rozszczelnienie i uszczelka była czarna od dołu... wymieniłem... i nic:( kompresja jest 11,5 bara wiec bardzo dobra. świece wymieniłem na nowa- BR9ES. Magneto jest w dobrej pozycji z zapłonem, jest iska na świecy... wiec ja się poddaje... teraz proszę o pomoc lub jakieś wskazówki (moje ostatnie dwa pomysły to - albo fajka jest nieszczelna i gdzieś się gubi prąd albo uszczelka pod głowicą padła ale tak ze jest to małe rozszczelnienie bo nie widać zewnętrznych śladów) proszę o propozycje;)

[henio12323]

a moze po prostu gaznik jest zapchany ? jak długo stał benzyna wyparowałą i osad z benzyny plus olej sie osadził wszędzie. jak by był problem z zapłonem to by swieca była zalana. jak nie była. to znaczy ze to kwestia gaznika. wyczysc gaznik i filtr powietrza

[JefreYek]

No to też mi przyszło do głowy, jutro mam zamiar go rozebrać na części pierwsze. Jak go rozkręcałem kontrolnie to komora pływakowa i ogólnie gardziel były czyste. Musze przyznać racje, ze jak go zostawiłem bez świecy na noc i następnego dnia założyłem, parę razy kopnąłem i kontrolnie ja wyciągnąłem to była sucha;D ale jakoś wydaje mi się to za proste przy tym ile rzeczy już zrobiłem, choć prawda jest taka, ze diabeł tkwi w szczegółach:D jutro zajrzę do tego gaźnika, i jak to nie będzie to, to się poddaje. W jaki sposób najlepiej polecasz czyszczenie? rozebrać go, przeczyścić jakimś nitro i przedmuchać? W sumie nigdy nie grzebałem przy gaźnikach bo nie było potrzeby i nie mam tego obcykanego do perfekcji:) Dzięki za podpowiedź

[henio12323]

haha to jak nigdy nie czysciłes to nie dziwne ze mógł sie zapchac. w srodku bedzie czysty. ale chodzi o dysze ich raczej w srodku nie widzisz ja to robie tak wykrecam go zlewam benzyne pedzelkiem czyszcze korpus - sprezarka zdmuchuje syf. potem jak jest czysty rozkrecam wszystko i po kolei wszystko przedmuchuje. skłądam i ma chodzic tylko zrób to dokładnie bo pamietam ze jak pierwszy raz czysciłęm gaznik to praktycznie na piach składałem (w romecie rozkładałem i składałem na trawie i chodził w MTXsie to juz musiałą byc precyzja)

[JefreYek]

W końcu zamruczał:D gaźnik rozkręciłem i był czysty, ale był rozregulowany, zajrzałem w serwisówki, ustawiłem dawkę powietrza i zaskoczył:) dzięki za pomoc henio:)