Scigacz.pl

przez **henio12323** » 17/8/2009, 17:21

a mam pytanie co to moze byc że na zimnym silniku po odpaleniu i przegazowaniu odpływem pod pompą (taką małą dziurką) leje sie płyn chłodniczy ?

(otwórz link) · przez **bolszakoof** » 17/8/2009, 18:03

to i ja dorzucę swoje 5 groszy ;-)

Honda Cr jak to w sumie każda 250 w 2T zrywna ze hoho

ale niektórym przeszkadza, że trzeba ją wysoko kręcić.
Aktualnie śmigam na Husqvarnie CR 250 2T i tu miłe zaskoczenie bo idzie ładnie z dołu i nie trzeba tyle manewrować biegami, a skoro zrywa bardziej z niskich to i spalanie ma mniejsze o jakies 30% od japońskich ćwiartek

przez **henio12323** » 17/8/2009, 18:39

a jeździłes kiedys hondą cr ? jak jade na 5 biegu 1/5 obrotów dosłownie pyrkanie dodaje gazu i momentalnie zostaje za mnąjeden sznit

wiec wątpie żeby huska lepiej szła

a spalanie nie jest duze. jak cr 250 honde kręcisz wysoko to po prostu szatan ale jak jedziesz 3/4 obrotów to po prostu zapier***

:D:D

przez **Hamulec** » 17/8/2009, 21:16

...no i to jest to co lubię. cerka od pewnego momentu jakby się wsciekła....

przez **torettoCR** » 19/8/2009, 08:45

Pytanie zwiazane z odpowietrzaniem amortyzatorów w CR. Co jaki czas trzeba i jak się to robi? Jak najlepiej dbać o amorki
Pozdrawiam

przez **henio12323** » 19/8/2009, 10:35

odpowietrza sie przy składaniu zawieszenia i po kazdym ustawieniu odkręcasz śrubkę od góry taką po boku nie na środku i syknie ci powietrze. jak dbac ... lagi muszą byc czyste (to na dole) muszą byc osłony na lagi i tyle

przez **charlibrkck** » 19/8/2009, 14:00

Henio12323, co do tej dziurki co wywala płyn to ja mam to samo. Pytałem na kilku forach i byłem u mechanika i nic. Wymieniłem uszczelke pompy wody, bo tak mi doradzono i nic. Dalej cieknie, najmocniej to zaraz po odpaleniu. A Ty tak masz od początku, od kąd masz moto? Bo ja juz tak mialem i moze to tak musi byc.

przez **henio12323** » 19/8/2009, 15:22

własnie nie mi od niedawna

wywali troche płynu i juz w jeździe dalej nie tak duzo. ale zgasze motor. na chwile odpalam ostro pregazuje i znowu leci płyn. musze przed kazdą jazdą dolewac.

przez **torettoCR** » 19/8/2009, 19:40

Dołącze się do tego ubytku płynu z chłodnicyale bardzo niewielkiego Niewiem czy dobrze mi się wydaje ale wydostaje się miedzy świecą a gwintem głowicy czy to możliwe. i to nie jest benzyna...
Spadku mocy nie mam wszystko śmiga. pozdro

przez **sooshe** » 20/8/2009, 07:29

Witam. W dniu wczorajszym nabyłem CRke 125tke 1990 rok. Jako ze w temacie fullcrossow 2t jestem zielony, mam do was kilka szybkich pytan na poczatek. Ogolnie moto kupilem mega tanio i wszyyyystko tam jest do zrobienia. Moto bede remontowal sam (ojciec naprawia samochody to pewnie cos podpowie) albo dam do warszatu motocyklowego. Niektórzy mowia ze naprawa tych motocykli nie jest skomplikowana i remontuja je sami w garazu. Chcial bym sie dowiedziec na co sie zwraca uwage przy naprawie, ogolnym przegladzie takiego sprzeta. Wiem ze:
1. Mam looz w glowce ramy jak prowadze moto i dam kiera przod tyl to czuje spory looz.
2. Brak tłoka, cylinder i glowica po prostu wlozona (mam nadzieje ze nie brakuje zadnych srubek i innych czesci...)
3. Jak sprawdzic luzy na piastach?
4. Jak sprawdzic luz na wahaczu??
5. Jak na nim usiadlem to strasznie usiadl, ogolnie miekkie strasznie tył i przypuszczam ze tylny amor to dno.Da sie to jakos naprawic czy trzeba kupowac nowy??
6. Przednie kolo chyba blokuje bo jak go pcham to ciezko idzie, ogolnie przedni chamulec nie reaguje ale moto nie odpalone - ma to jakies znaczenie??

Jak sprawdzic cala reszte??Albo inaczej co sprawdzic jeszcze??Sprzedajacy mowil ze korba na wale nie ma luzu nie sprawdzalem sprawdze dzisiaj po pracy bo wczoraj nie mialem juz czasu. Na co jeszcze zwrocic uwage??
Ogolnie przyjalem taktyke ze nie musze go w tym roku odpalic. Jestem gotow wpakowac w to moto kole 2500zl i doprowadzic go do stanu uzywalnosci. Plus z tego bedzie taki ze bede wiedzial co bede mial. Chce wszystko wyremontowac i jezdzic a pozniej tylko wymieniac tloki

Ogolnie brac sie sam powoli wszystko naprawiajac (wiekszy fun) czy zaprowadzic do warsztatu??I ogolnie czy jest cos co moglo na tyle popsuc moto ze nie nadaje sie do naprawy??Np. ten duzy luz w glowce ramy albo cos powaznego z silnikiem i jak to sprawdzic??Chce zrobic sobie taki powiedzmy kosztorys co musze naprawic itp i powoli zaczac szukac czesci i cen. Pozdrawiam.

przez **henio12323** » 20/8/2009, 07:56

na piastach bierzesz łapiesz za opone i ruszasz od wahacza do wahacza jak masz luz to widzisz na czym sie rusza czy na całym wahaczy czu na kole. mozna oddac do regeneracji sam nic nie zrobisz albo poszukaj taniego uzywanego tylko że taki uzywany moze sie posypac w tydzien jazdy

ale moze tez i polatac kilka lat. uzywki tansze od regeneracji bo regeneracja to lekko 400 zł. nie to nie samochód

pewnie masz cos z tłoczkiem moze sie zastał. albo tarcze krzywą jak ci blokuje. albo klocki do wywalenia

hmm co jeszcze przednie zawieszenie czy cieknie to juz widac czy olej cieknie. pozatym to wszystkie elementy. tam jest jeszcze luz na silniku czy ma poduszki wybite. jak silnika nie rozbierasz to w srodku nic na słuch nie ocenisz. ale mogą byc do dupy łozyska i sprzęgło bo skrznie da sie wyczuc na sucho. łozysko głowki ramy jest akurat prosto wymienic do mechanika jedynie co to sie oddaje w razie czego korbowód do wymiany i tylny amor bo to jest nie do zrobienia na domowe warunki. ogulna zasada jeszcze na takie moto nie ma co żałować i kupowanie tłoka najtanszego nie ma sensu nawet bo narażasz sie potem na znacznie większe koszta. pozatym dobrze zrobiłes że kupiłes trupa zrobisz sobie i bedziesz latał jak głupi bez strachu że cos ci strzeli

przez **sooshe** » 20/8/2009, 08:03

Co do skrzyni to hmm w porownaiu do mojego GSa to biegi takie jakies delikatne i krotkie nie wiem jak to nazwa w GS wchodza ciezko trzeba wiekszej sily uzyc a tu jkaies takie delikatne no nie wiem jak to opisac. A ogolnie silnik dac do mechanikow?? CHcial bym moto technicznie odpicowac na maksa na koniec kupic nowe plastiki co maja kolor a nie sa rozowe i gra

a jezcze jedno pytanie jak jest z czesciami?? Bo kolo mowil ze to 1990 ze zdjec na bikepics ciezko stwierdzic 88-90 i czesci od nowszych pasuja??albo plastiki??

(otwórz link) · przez **bolszakoof** » 20/8/2009, 21:24

HENIO, co do CRki ..

Własnie sprzedałem swoja husqe, chłopak ktory od dawna jezdzil na Hondzie CR 250 (potem sie połamał) mial przerwe i teraz kupil ode mnie husqe z wielkim szokiem mowil ze Honda nie ma startu do Husqi, ze "husqa ciagnie jak 4suw od dołu"

Takze zanim zaczniesz mowic cokolwiek nt Huqski najpier przejedzie sie chłopie... Ja wiemz e Ty masz Hanie i jest fajnie, ale to nie jest jedyna cwiara jak zastala wyprodukowana i wiem, BO JEZDZILEM NA Hondzie CR 2,5 Ze doł ma o wiele gorszy.

Pozdr

przez **henio12323** » 20/8/2009, 21:29

tak skrzynie w crossach są bardzo delikatne. jak jeździłem Lką yamah ybr 125 2007 rok prod to tam skrzynie to tam żeby zmienic bieg to trzeba naprawde ostro pociagnąc dzwignie w góre. często po 1 biegu wbijał mi sie luz. w crossach znalesc luz jeszcze w butach to wyczyn

co do silnika jak nie rozpoławiasz go to rób sam. jak rozpoławiasz to zalezy od twoich umiejętnosci. ja robiłem wszystko sam za 1 razem i wyszło mi dobrze bez niespodzianek. co do rocznika to crossa nie ocenisz dokładnie co do roku nawet po numerze ramy starsze motocykle nie są do rozpoznania. jedynie przedział produkcyjny. i wszystkie czesci z tego przedziału bedą pasowały co do plastików to raczej inne nie bd pasowały. chociaż np przedni błotnik to ci podejdzie z modelu 2010

P

przez **henio12323** » 21/8/2009, 20:53

mam takie pytanie miałem beznadziejne sprzęgło oczywiscie wina padła na tarcze dzis odkręciłem dekiel od sprzęgła tarcze jak nówki serwisowe 2.85 mm

i teraz problem bo co jest przyczyną mam troche luzu na łozysku na wałku kosza sprzęgłowego ale w RM miałem tam taki luz jakby wogule nie było łozyska i jakos sprzęgło było dobre. mam luz wałka góra duł jak to mozliwe ? co jest nie tak ?

przez **henio12323** » 23/8/2009, 10:35

charlibrkck juz wiem wszystko co i jak

to że woda ucieka tą dziurką to 1000% uszczelniacz. moze ty wymieniasz uszczelniacze a nie wymieniasz łozysk na pompie ? ja wymieniłem uszczelniacze i łozyska i wszystko jak w zegareczku

a co do sprzęgłą to sam odpowiem moze sie komus przyda kiedys

mam stary kosz sprzęgłowy i powybijane rowki i prawdopodobnie są przyczyną braku sprzęgła. tarcze sie klinują w rowkach i nie wysprzeglają. naprawa - albo nowy kosz albo zeszlifowanie ząbków (tylko że tarcze mają większy luz i po jakims czasie będziejeszcze gorzej) albo zaspawanie rowków i zeszlifowanie tego ładnie

przez **ziomalqs** » 2/12/2009, 20:54

Witam.

Przyszedl w koncu czas kompletnego remontu silnika mojej cr 250. wszystkie sruby mocujace silnik odkrecilem lecz ta hm "tuleja" ktora sie odkreca i powinno sie wybic od lewej strony cr nie chce sie w ogole ruszyc. tzn srube odkrecilem ale za zadne chiny nie moge wybic tej dlugiej tulei co idzie przez cala rame wahacz i srodek silnika.

Nigdy wczesniej nie wyjmowalem silnika z cr a teraz sam nie wiem jak to wyjac?Wybic? Wale mlotem i ani drgnie.

przez **henio12323** » 2/12/2009, 22:48

popsikaj smarem lub WD40 albo polej płynem hamulcowym na noc powinno puscic jak nie to młotek przecikak i bij do bólu

ma wyjsc

przez **ziomalqs** » 2/12/2009, 22:57

oczywiscie ze tak robilem psikalem i nic, wlasnie sie balem czy moze jakies zabespieczenie tam jest czy cos? ale mysle ze sie strasznie na lozyskach zapieklo jutro przy*be mlotem ostro bo juz sie denerwuje ;p

przez **henio12323** » 3/12/2009, 12:04

tam idzie taka tulejka na wahaczu oraz na silniku i śruba cała idealnie przylega do tego. i czesto troche koroduje bo wiadomo działa na to błoto woda wiec nie ma co sie dziwic jak wymieniałem u siebie łozyska własnie na wahaczu te które trzymają te tulejki to wziąłem największy młot jaki miałem i dopiero poszło naprade jak to sie zapiecze to jestcięzko sprubuj moze pokręcic srubą cała żeby sie wyrobiło troche ;D

Scigacz.pl

HONDA CR Opinie Porady

Kto przegląda forum