Scigacz.pl

przez **mentorsct** » 27/7/2009, 16:43

Witam, jestem Świeżak na tym forum. Od jakiegoś czasu bije się z myślami co wybrać czy yamahę R6 czy yamahę WR? Patrząc w TV i ostatnio co widziałem na trasach polskich myślę ze R6 raczej nie dla mnie, mimo ze w lesie tez można sie zabić na drzewie. Chciałem zapytać WAS użytkowników chociażby marki yamaha co sądzą o WR?
Myslę ze kupię WR 250 dla mnie mocy wystarczy.

przez **Bostorn** » 27/7/2009, 23:21

podstawa- wiek wzrost waga i doświadczenie

i czy masz kompletny strój, co masz zamiar robic z motorem

przez **imre2** » 28/7/2009, 19:26

Ja jesli mogę podczepię się do tematu, pytanie mam to samo tylko że interesuje mnie ymaha wr125 ew. exc125 albo drogowa aprilla 125.

wiek 16(a1 jest)
waga 78
wzrost 177
doświadczenia brak
stroju nie mam ale instnieje możliwość kupna
motorem zamierzam jeżdzić zarówno w lesie jak i po mieście.

przez **Bostorn** » 28/7/2009, 20:22

imre wydaje mi się że wystarczył by Ci 4sów taki do 15 20km tak więc wr 125 pasuje, Derbi Senda 125. Honda varadero jeżeli częściej asfalt by był
Yamaha xt 125, MZ 125 i coś tam pewnie jeszcze

przez **imre2** » 28/7/2009, 23:36

czemu nie exc, zbyt narwisty?

przez **henio12323** » 29/7/2009, 20:47

na początek musisz wiedziec czego chcesz. EXC jest bardziej narwisty. ale przez to bardziej wadliwy. i musisz wiedziec czy bedziesz miał kase na remonty i tak dalej

przez **imre2** » 30/7/2009, 15:40

wlasnie takiego exc chce, bo chociaz na poczatku mialbym problemy z ujarzmieniem jego mocy to przynajmniej mialbym jej pod dostatkiem a tego motoru nie chce kupic na 1 sezon a na conajmniej 2,3 lata.

przez **henio12323** » 30/7/2009, 19:58

to bierz exc

P mówią że na 1 moto moze za mocne. ale to zalezy od jeźdzca. kumpel zaczynał od crm 250. i jeździ praktycznie najlepiej w promieniu kilku km od mojego miasta

a motoru nie ma juz z 5 lat a wciąz jeździ dobrze. wiec da sie nauczyc jeździc na duzym moto

przez **balchan1** » 30/7/2009, 21:09

Powiem tak, najlepiej stosować zasadę małych kroczków. Ja zaczynałem tak: komar-> derbi Vamos 50 (skuter)->Derbi Senda 80 (enduro) 20km-> ostatnio kawasaki KLX 650C. I powiem tak, wg mnie mam te moto opanowane dobrze i wejście poślizgiem w zakręt i inne zabawy to nie problem. I to wszystko w ciągu kilku lat. Lepiej zaczynać od czegoś słabszego, bo z doświadczenia wiem że osoba która po zrobieniu prawka od razu siada na 500 lub więcej jak raz przedobrzy to potem ją zbierają z gleby. Dosłownie. Latam 650 po pobliskich lasach mimo iż dopiero robie prawko i sądzę że dorosła osoba powinna zaczynać od 30koni max bo potem może być tragedia. Takie jest moje zdanie, chociaż jak to mówią zabić można się na rowerze.

przez **henio12323** » 30/7/2009, 21:56

hehe ja popre to tylko mówie własnie że to zalezy od kierowcy. ja tez zaczynałem motorynka romety mtx dt rm i cr 250 droga spora. ale kazdą pojemnosc mam praktycznie opanowaną technike jazdy mam lepszą niz gdybym siadł od razu na 250 i mi napewno łatwiej sie uczyc jeździc większą pojemnoscią. ale dla niektórych taka 125 mocna to zabójstwo i moze kogos sponiewierac jak nie wiem.

przez **imre2** » 30/7/2009, 22:27

jesli chodzi o doswiadczenie to brak mi go w terenie ale skuter 50 jezdze juz 3 lata i na gsxr 600 k1 tez.

przez **henio12323** » 30/7/2009, 22:33

to w terenie daje ci jedynie pojęcia jak biegi sie zmienia

przez **imre2** » 31/7/2009, 12:08

tego sie wlasnie spodziewalem;)

przez **Argons** » 2/8/2009, 22:09

Jazda szosowa i terenowa to zupełnie inna bajka, ktoś kto zawsze jeździł po szosie po przesiadce na enduro/crossa napewno poradzi sobie lepiej niż totalnie zielony gośc, ale i tak nie będzie miał odrazu takich samych umiejętności co na szosie. Jazda w terenie wymaga dużo lepiej wyczutej maszyny chociażby ze względu na podłoże, po którym się takimi maszynami jeździ. myśle że exc 125 na 1 moto uszło by(skutera nie będe nazywał motorem bo nim nie jest z pewnością) ale jednak radził bym zacząc od czegoś w rodzaju DT 125 albo KMX 125 przynajmniej przez 1 sezon żeby nabrac prawidłowych nawyków i umiejętności jazdy terenowej takie jest moje zdanie pozdro.

przez **Bostorn** » 2/8/2009, 22:23

wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie była by ta wrka

nie tak wyżyłowame emduro co kross, mniej trzeba do niej zaglądac, mozesz spokojnie ją jechac a 2t aby jechac niestety trzeba kręcic,

jeżeli nie zamierzasz bawic sie w offroad na torze to 4takt na pewno był by dla Ciebie dobrym wyborem

łatwy w obsłusze i jeździe ;d

Scigacz.pl

Yamaha WR

Yamaha WR

Kto przegląda forum