Scigacz.pl

przez **arudni** » 6/5/2009, 21:12

Witam
Jak w temacie, mam problem z yz 125
Przez zimę był robiony generalny remont silnika,
zrobiłem motorkiem od czasu remontu jakies 10mth no i dzisiaj sobie słucham jak pracuje na wolnych obrotach. I tu jest problem bo coś strasznie wali w górnej częsci silnika(coś okolice wału). Dźwięk metaliczny, znikający po dodaniu gazu.
Wie ktoś co to może byc?? Przez zimę zostało wymienione wszystko w silniku(łożyska,simmeringi,tarcze sprzęgłowe,korba, tłok oraz nicasil) więc nie sądze, że mogło coś nawalić, no ale może sie myle;/ Pomóżcie

Jeszcze jedno, bo może to być spowodowane starym olejem w silniku?? Jeszcze nie robiłem zmiany a zazwyczaj wymieniałem olej po 7mth

przez **adamuzz** » 7/5/2009, 11:52

chyba w skrzyni a nie w silniku..to nie 4sów. jest taka metoda wez kawałek drewna i przyłóż do silnika i do ucha i bedziesz slyszal gdzie dokladnie w silniku to wali

jeżeli przy wale to musisz rozebrać !

przez **arudni** » 7/5/2009, 12:57

no no w skrzyni;p
Co do stuków to hałas wydobywa się dokładnie z komory cylindra, rozebrałem dzisiaj cylinder i wszystko jest ok, na korbie nie ma luzu, tłok nie ma śladów zużycia, luzu na wale nie ma. Więc skręciłem wszystko odpaliłem i znow ten stukot w cylinrze, naprawde nie mam pojęcia co to;/

przez **Bostorn** » 7/5/2009, 13:51

może za dużo uszczelek dałeś albo za słabo ściśnięta głowica??

ale to tylko takie gdybanie

czy każdy bieg wchodzi Ci jak trzeba??
nie masz żadnych problemów z biegami??

przez **Landryss25** » 7/5/2009, 14:29

Sprawdź czy stukanie nie znika po wciśnięciu klamki sprzęgła.

przez **arudni** » 7/5/2009, 20:38

Yyy więc tak, głowica jest dobrze skręcona, uszczelki są kupione athena czy cos w tym stylu wiec nie sądze, że to ich wina.
Zalałem dzisiaj moto nowym olejem, i dalej to samo:( po wcisnięciu sprzęgła nic sie nie dzieje, biegi chodzą w porządku. Dzisiaj podjechałem do znajomego kolegi który pracuje w warsztacie, rozkręcilismy silnik i według niego powodem tych stuków jest korbowód, nie chciałbym tu oczerniać marki hot-rod ale dolne łożysko korby wyrąbało mi się po ok 10 mth(zaznaczam delikatnej jazdy bo przez ten czas nie byłem yz na torze), czyli może dać to do myślenia co to za lipa:( Jednak nie wszystko co drogie jest dobre:(

Swoją drogą może doradzicie mi jakiej najlepiej marki kupić korbę??
Taką żeby nie wysypała sie po 10mth xD

przez **henio12323** » 7/5/2009, 20:47

oo kurde no ja tez mam taki korbowód zakładany aktualnie co mnie ździwiło to to że koszyczek jest zrobiony z aluminium nie wiem czy alu jest tak wytrzymałe pod tym względem jak stal

przez **arudni** » 7/5/2009, 20:56

No ja tam w materiały już nie wnikam, ale coś chyba jest nie tak jeśli korba siada po 10mth głaskania po lasach;/ Nie wiem może ja miałem jakiś trefny egzemplarz korby ale wiem, że juz nie kupie nic marki hot-rod

przez **adamuzz** » 7/5/2009, 21:03

powiem ci tak PROXX !!!!! ja mialem w cr i przelatała 3 tloki i było prawie zero luzu !! poprostu nie do zajechania..kolega miał PROXX i tez był wypas. Polecam jak najbardziej tą firme są to kute korbowody

przez **arudni** » 7/5/2009, 21:09

a jak z ceną?? bo nie moge na allegro proxa korb znaleźć;/ czy 500zł styknie??

przez **henio12323** » 7/5/2009, 21:15

a hot rods nie są kute ? tez są

ja za swój dałem 498 zł. wiec nie mało. proxa miałem w RM i łozysko mi sie zatarło jak tylko załozyłem nowy tłok wiec wszystko jest do zajechania. no ja słyszałem że prox i hot rods przodują

przez **arudni** » 7/5/2009, 21:50

No to wezme proxa, bo jakoś ta rozsypka hot roda mnie zniechęciła do tej marki;p

przez **adamuzz** » 7/5/2009, 22:10

tak spokojnie są znalazlem do cr125 kosztuje na allegro 420zł wiec napisz tam do nich napewno mają do yz bo to to samo

te korby są naprawde dobre.Hot rods to są podróby...wez proxa bedziesz mial spokoj

przez **arudni** » 7/5/2009, 22:16

ok ok dzieki za posty, temat do zamknięcia;)

Scigacz.pl

Yamaha yz 125, stuka w silniku

Yamaha yz 125, stuka w silniku

Kto przegląda forum