Suzuki DRZ400Y 2001r

[henio12323]

ciekawe , spróbuj go w palcach scisnąć albo wcisnac pewnie srubokrętem wykręcając, popusc do tej pozycji wyslizganej i wtedy palcem spróbuj wcisnąc - to moze byc tak że napinacz puszcza

po tych fotkach to sie nic ocenic nie da. swoja drogą nie wiem co robisz przy okazji, ale taki łancuszek duzo nie kosztuje pewnie wiec warto go dla spokoju wymienić.

zacznij od czytania instrukcji, rozrządu nie ustawisz z zamontowanym napinaczem, najpierw ustawiasz rozrząd - tłok w GMP wałki znakami odpowiednio zarzucasz łancuszek, potem dopiero wkręcasz zacisniety napinacz ( do mozna użyc wkrętaka, ale sa takie specjalne blaszki w kształcie litery T wtedy mozna sobie go wkręcic i w te nacięcia wcisnac blaszke i zablokowac - po skręceniu w silnik, wyciągasz blaszke a on sie sam napina i wtedy kontrolujesz czy dobrze ustawiłeś rozrząd - bo trzeba wziac pod uwage to że napinacz jak napina z jednej strony rozrząd to wałki sie nieco moga przekręcic, ja sobie np palcem wsadzam i lekko napinam sprawdzając jak sie zmienia połozenie znaków

[kotlet9696]

Połowię cały silnik. Korba poszła najprawdopodobniej... Jaki jest koszt roboty korby? Pewnie trzeba będzie ją przebijać i wstawiać nowy korbowód. A do tego łożyska na wale od razu. Coś jeszcze przydałoby się wymienić do tego?

Właśnie o GMP i pokrycie literki T chciałem się zapytać, czy napinacz musi być wtedy wsadzony. Bo muszę zajrzeć co tam w głowicy się dzieje.

[henio12323]

koszt wymiany korbowodu to około 100 zł ( średnio 80-150 zł zalezy od serwisu, ale pewnie i za 50 zł kogos znajdziesz - wazne zeby zrobił to dobrze )
trzeba wszystko obejrzec, zweryfikować, ksiazka serwisowa prawie wszystkie wartosci opisuje, zuzycie pomp oleju, łancuszka rozrządu, zaworów itp itd... jak sie bedziesz jej trzymał to na pewno wszystko dokładnie przejrzysz i nie ominiesz nic.

trzeba tez sprawdzic czemu korb padła - mogła paść z przebiegu, a moze nie miała smarowania - w 4T korby sa pod cisnieniem smarowane, jak nie miał oleju bo np pompa nie tłoczy albo cos było nieszczelne ( sa np uszczelniacze na wałach ) to trzeba to koniecznie doprowadzic do ładu.

nie da sie ustawić gmp bez literki T na wale bo T to znaczy własnie T że tłok jest w górnej pozycji, magneto ustawiane jest wpustem na wale. wiec sie tego przestawic nie da, jedyne ustawienie rozrządu to jak pisałem - gmp i znaki na wałkach w odpowiednim połozeniu i jest ok, z napinaczem nei da sie załozyc łancuszka - bo bedzie za bardzo napięty, wiec tylko mozna sobie prowizorycznie palec wsadzic w otwór i dopchac slizg zeby nieco napiał łancuszek i zobaczysz jak sie wtedy znaki na walkach ustawią

[kotlet9696]

No i głowica wraz z cylindrem zdjęte. Na tłoku jak i cylindrze widać, że są przytarte, wyczuwalnie pod palcami. Sporo nagaru na tłoku jak i głowicy. Na moje oko korba ma wżery, ponadto ma ledwie wyczuwalny luz góra dół i spory na boki i tak jakby wtedy się zawiesza. Obstawiam łożysko.
Filmik z luzu korby
https://youtu.be/QuYrTDLrIGg

Zdjęcia stanu tłoka i cylindra:
https://www.fotosik.pl/u/kotlet9696/album/2485568
Tłok ART 1-nominał?
Jest tu co honować czy cylinder na śmieci?

Stan głowicy bez rozbiórki. Kupię to narzędzie do rozbierania głowic to wtedy będzie więcej wiadomo. Coś można już powiedzieć na temat głowicy?


Daję zdjęcia prowadnicy rozrządu. Według mnie jest w dobrym stanie i nie wymaga wymiany ale jak już robię wszystko to daję zdjęcia ze stanu. Kolejna sprawa, musiałem wybić wałek dekompresora. Czy to lekkie wgięcie ma jakieś znaczenie? Czy mogę śmiało wkładać potem ten wałek?
https://www.fotosik.pl/u/kotlet9696/album/2485569

Zdjęcia stanu wałków rozrządu. Wymagają wymiany? Lekko wyczuwalne są te przytarcia(nie wiem jak to nazwać) na wałku ssącym pod palcem.
https://www.fotosik.pl/u/kotlet9696/album/2485570

Żółty tryb ma luz. To normalne czy do wymiany? Ten obok też jakoś dziwnie się rusza.
https://youtu.be/DEAvv7ea0ZY

[henio12323]

wał ciezko ocenic na zywo, filmiku nawet nie odpalam do konca bo to sie mija z celem wyglada na rozklekotany wiec pewnie do wymiany
tłok jakas masakra, albo mocno zaniedbany filtr powietrza albo brak w smarowaniu silnika.
wał swoja drogą mocno przegrzany był kiedys albo teraz - wiec mozliwe ze to są problemy ze smarowaniem, trzeba zwrócic uwage na wszystkie elementy, jakis moze zawór bypass, pompy oleju itp..

cylinder przykatowany tak samo, ciezko wiecej powiedziec, trzeba by na zywo obejrzec i pewnie przehonoweać

wałki tak samo poprzycierane - wiec coraz bardziej widze opcje słabego smarowania silnika

w głowicy jakies te zawory głęboko ossadzone ale moze sie tylko wydawać, wiec nie ma co wrózyć z fusów

slizgi słabo widać żeby cokolwiek oceniac to samo dekompresator.

co do wałków jeszcze - wiadomo najlepoiej wymienic, ale pewnie mozna spolerowac papierem wodnym 1500-2000 tak samo bieznie w głowicy i mostkach jak są jakies uszkodzenia. odmówić trzy zdrowaśki i moze nie rozleci sie szybko

luz na zóltym kole jest spory ale powinien jeszcze obleciec, on chyba napędza pompy oleju wiec nie ma duzych obciązen

[kotlet9696]

Wal na pewno do roboty. Tak samo cylinder. Heniu, można z tym uderzać do Ciebie? Z mazowsza jestem to do lubelskiego przesyłki itd wysyłać nie daleko :p

Możliwe, że te przytarcia itd są spowodowane tym, że wcześniej już mi Suzu brała olej. Byłem przekonany, że to spowodowane spieprzonym sprawdzaniem stanu oleju w ramie ale później się okazało, że piła oliwę i zamiast, 1,7litra zlałem ze dwie sety maksymalnie... A nie wiem ile tak mogłem jeździć więc to sporo mojej winy a w zasadzie tylko i wyłącznie moja...

[henio12323]

no to wysyłaj ogarne i wał i cylinder, tłok tez moge dobrać przehonować cylek itd.. jak chcesz to mozesz podesłać jakies inne pierdoły do kontroli na zywo łatwiej bedzie sprawdzić np wałki. głowice tez robimy w razie co