Właśnie teraz (prawdopodobnie przez to) jak już coś się znajdzie to albo wygląda jakby było poskładane z części WSK z jakiegoś szrotu albo z bagna wyciągnięte. I to o ile się znajdzie
Ale coś w tym jest
No nic, szukam dalej.
Tak na necie szukałem wałów korbowych do tych maszyn i jakoś tak ciężko z dostępnością. Korbowód nie ma problemu ale cały wał to inna sprawa. Także Big Bore istnieje do modeli z lat '90+/2002 ale znaleźć już problem ;x Na necie gdzieś znalazłem, że te kawy mają jakąś wadę z prawymi karterami (przy kopce są bardzo cienkie) i przez kopkę ponoć pękają. Ale tak jakoś wierzyć mi się w to nie chcę...
Silnik w DRZtce jest chyba taki sam tylko większa pojemność tak? Da radę wrzucić cylek/wał od DRZty? xD
Skoro już piszę to przy okazji zapytam, bo wiem Heniu, że na KTMach to się znasz jak mało kto
-Jak to jest z tymi KTMami EXC 520, 525, 530. Czym one się różnią?
-Jak wygląda utrzymanie takiego sprzętu (czy EXC-F250/350/450 podobnie/tak samo kosztuje?)? Mówiąc już o wszystkim, nawet o łożyskach w kołach, wahaczu, simmeringach do zawiasu itp. Wiem, że tam remonty co ileś mth (mówi się, że co sezon) się robi ale jak zauważyłem to też nie do końca jest tak. Wujo tym Raptorem 3ci sezon właśnie przelatał (w kilometrach dużo, nawet bardzo, sporo orania itp) i dopiero niedawno zaczął mu trochę olej brać a tak to zero problemów... Jakby nie było quad sportowy to i remonty jak w Hard Enduro.
-Ile trzeba tak +/- (nie ma co mówić dokładnie bo czasem trafi się sztuka idealna za grosze a czasem trupa sprzedają za nie wiadomo ile), tak orientacyjnie żeby kupić w miarę zdrową sztukę?
-Ten sprzęt jest taki bardziej na długie proste niż techniczna zabawa tak?
-W takim sprzęcie lepiej sprawdzają się tłok, korba, zawory, łańcuszek rozrządu nominalne OEM KTMa czy może zamienniki są jakieś tańsze ale wcale nie gorsze?
-Jak spalanie w tym sprzęcie? W internecie pisze, że 8l/100km ale tak jakoś mnie to zastanawia bo sugerując się tym, że wujas posiada quada (Raptora 660) i dzień orania nad Wisłą i 5l spalił... A błota po ośki było... A jakby nie było to quad, dodatkowo sportowy...
-Da radę w takim sprzęcie zrobić remont samemu, rozrząd itp? Bo tak się zastanawiam jak tu ustawić zawory, sprawdzać je co 10mth (przecież to co parę wyjazdów trzeba by robić
), jak sprawdzić tłok? Bo tam jest chyba co 0.6mm wymiar tłoka jak czytałem? To już nawet żeby to sprawdzić suwmiarką to trzeba głowicę zdjąć itd...
Pytam z ciekawości bo nie ukrywam, że choruję na KTMy ale fundusz nie pozwala póki co :/
Da się jakoś sprawdzić że rozrząd się kończy nie rozbierając sprzętu?