Czy głowica od ktm 520 bedzie pasowała do ktm 525

[DAREK KTM]

Witam,jadąc na żwirowni moto mi się zagotowało i płyn dostał się do cylindra.Po zdjęciu głowicy i zawiezieniu do sprawdzenia szczelności okazało sie ze są dwa pękniecia o długosci około 2 cm przy prowadnicy zaworów w strone gaznika i nie ma sensu nawet sprawdzać.Znalazłem uzywana głowice od ktm 520 01-03r i czy bedzie pasowała do ktm 525 sx 04r?

[dawidsx]

To cały czas rfs więc powinna pasować, ale niech potwierdzi ktoś z większym pojęciem.

[henio12323]

tak bedzie pasowała, tylko tam była delikatna róznica w wejsciu na otwór swiece, raz że swieca miała inny wymiar w 525 a 520, to chyba troszke ciasniej tam w 520 było. wiec w zasadzie tylko kosmetyka, mechanicznie 100% bedzie pasowało.

[DAREK KTM]

Też mi się wydaje że powinna pasować,tym bardziej jeśli dobrze skumałem to w katalogu są takie same numery tej części.Ale trafiło mi się ogłoszenie na allegro z nową głowicą do mojego modelu i w tygodniu ma przyjść.Sami zobaczcie http://allegro.pl/nowa-oryginalna-glowi ... 79658.html teraz tylko odebrać i składać bo troche się namęczyłem z tym moim silniczkiem.Zrobiłem cały remont po zakupie (oczywiście moto było po remoncie) ale było słychać takie szumy w silniku i po rozebraniu okazało się że to łożyska na wale.Więc wymieniłem w samym silniku świecę,tłok,łańcuszek,korbe,łożyska na wale,łożyska kosza (ale i tak głośno chodzi)zawory,sprężyny,zapinki,filtry,oleje,płyn,uszczelki.Po jezdzie w piaszczystym terenie moto się grzało,trochę pomagało jakby odkręcenie korka chłodnicy.Ale w końcu padło i tyle.Aby teraz po złożeniu było wszystko ok to będę szczęśliwy.Dzięki za odpowiedzi dam jeszcze znać czy wymiana głowicy wyleczyła problem.Pozdrawiam

[DAREK KTM]

Niestety wymiana głowicy nie wyleczyła problemu gotowania się płynu do końca jadąc stałą prędkoscią wszystko jest ok ale jak dzisiaj w nocy jezdziłem z kumplem w trudnym terenie to się zagotował.Fakt że są wysokie temperatury w nocy miałby jakiś wpływ na gotowanie sie płynu?Kumplowi w quadzie to wentylator też miał dużo pracy.Co zrobić żeby sprawdzić układ chłodzenia?

[kris514]

Jeśli nie ubywa płynu, po wystygnięciu plyn zakrywa listki w chłodnicy, korek robi odpowiednie ciśnienie i pompa rovi obieg to chłodzenie jest sprawne. Ważne jest również to by motor był zalany płynem do chłodnic a nie wodą

[henio12323]

sprawdź czy w chłodnicy nie masz uszkodzonej powierzchni ( jednej i drugiej) w korku do wlewu, w sensie czy nie ma wżerów np. 2 sprawa korek od razu kup sobie nowy, bo nie kosztuje majątku, kup od SXa z cisnieniem otwarcia 1.8, twój oryginał powinien miec 1.2 albo 1.4 nie pamietam ( stawiam 99% na 1.4 ) to sporo pomoże, 2 sprawa polecam zrobic patent, przy korku wlewu masz wypuszczony węzyk nadmiaru, węzyk kup jakis dobry grubszy ( solidniejszy ) i poprowadź go gdzieś, ( ja miałem centralnie w dół do płyty pod silnik, tam dokup sobie jakaś małą buteleczke koło 100ml pewnie, i wsadź koniec węzyka, tak żeby był pare mm od dna, i zalej tam płynu troche, jak ci wywali płyn to wleci do zbiorniczka, potem jak bedzie stygł to zassie ze zbiorniczka do chłodnicy z powrotem.
kolejny bajer - kup sobie wiatrak od chinskiego quada za 40 zł z allegro, taki z 2 uszami mocującymi, jak cos podeslij aukcje mi na PW jak chcesz sie upewnić. cudów nie zdziała, ale zawsze w terenie troche wychłodzi zwłaszcza z trialowymi prędkosciami. a koszt niewielki.

kolejna rzecz, zarzuć fotke swiecy, moze masz za ubogo w gaźniku, ja kiedys tak miałem jeździłem z kumplem od huska TE 510, wiec porównywalne moto, on duzo bardziej strzelał po gazie ale mielismy podobna prędkosc w wąwozach, i jemu nic a mi sie z 2X zagotował

no i płyn mozesz jakis prestone zalać on ma dosyc wysoką temp wrzenia. plus wiekszy korek 1.8 to całkiem podbijesz tą temp

[DAREK KTM]

Płynu nie ubywa, korek kupiłem nowy 1,4 bara(kurcze nie wiedziałem że są większe ),pompa powinna działać bo nie ma tam bardzo skomplikowanego układu (wirnik jest założony na wałek,włożony bolec plus zabezpieczenie),dzisiaj kupiłem płyn do czyszczenia chłodnic i koncentrat Prestone który po rozrobieniu 70 % koncentratu i 30% wody będzie miał temperaturę wrzenia 136 stopni.Wrzuciłem też aku i wentylator od KTMa LC4,w tygodniu trenuje mx a w weekendy enduro i w Niedziele szykuje się fajna wyprawa to w sobotę przygotuje sprzęcik i test.Musze jeszcze spróbować ustawić gaznik,z poziomem paliwa sobie poradziłem to i z mieszanka powinienem dać rade.Tylko coś mi tak nie gra,jak z kolegami latamy na mx i sie zatrzymamy to nawet jeśli się nie zagotuje to ma bardzo wysoka temperaturę(chłopaki w 450,250 po parunastu minutach maja letnie silniki a u mnie dalej wysoka temperatura).Szkoda że nikt więcej z naszej grupy nie ma takiego samego moto do porównania,no ale cóż próbujemy dalej

[henio12323]

to mozesz jeszcze sprawdzić termostat, jak są upały to mozna go w zasadzie nawet całkiem wywalic ( zostawic samą obudowe) w chłodniejsze dni sie sprawdza bo chwila i silnik ma temp roboczą i na przelotach sie nie wychładza.

a co do gaźnika to jeszcze moze byc nawet dotrysk paliwa za ubogi wtedy też temp idzie w góre

[DAREK KTM]

Termostat już wyciągnięty a ten dotrysk to jak się reguluje? działać na pewno działa bo widać było jak odkreciłem gaznik i dodawałem gazu to pompka dawała paliwko.

[henio12323]

róznymi sposobami, poczytaj sobie o "keihin FCR oring mod" np, jedna zopcji, generlanie tez jest tam srubka. ale tez mozna regulowac membraną. nie dusi sie jak odkręcasz od razu gaz ?

działać to bedzie działać, tylko mozna wyregulować że dotrysk bedzie trwał od np ponizej 1 sekundy do 5-6 sekund. róznica spora a paliwo dodatkowo chłodzi komore spalania

[DAREK KTM]

już kumam,czyli pompka powinna podawać paliwo krócej i ogólnie mniej......

dławić się nie dławi ,ale muszę bardziej skupić na tym bede kombinował i napisze

[henio12323]

jak daje za długo to sie moze dławic, czyli pyrka na wolnych odkręcasz mocno gaz a moto zamiast isc w obroty moze nawet gasnać z kolei jak za krótko to skład mieszanki niebo sie zubaża i temperatura silnika rośnie.

[DAREK KTM]

Więc tak przed wypadem przepłukałem układ,zmieniłem wszystkie opaski węży na nowe ,zalałem koncentratem prestone,odpowietrzyłem tą śrubką na głowicy,naładowałem aku i w Niedziele jazda w teren. Jezdziliśmy około 6 godzin z krótkimi przerwami,włączałem wiatrak tylko w piaszczystym terenie,podjazdach i pyrkając dłużej na jedynce.No i się nie zagotował a upał był mocny,czuć że silnik był bardzo gorący ale wiatrak robił robotę.Teraz zrobię ładowanie,tylko chyba muszę wymienić regulator napięcia bo kolega mi mierzył miernikiem i na wyjściu nie ma stałego napięcia.Ale jak przygotuje moto to oddam do mechanika żeby mi wyczyścił gaznik i go wyregulował bo jednak nie jestem pewny swojej pracy przy nim.Za dwa tygodnie następny wypad więc jak uda mi się wszystko ogarnąć to jeszcze zobaczymy.