Scigacz.pl

przez **Qcyq** » 17/6/2015, 09:20

Witam chciałbym poznać opinię na temat tej maszyny. Jak sobie radzi w terenie? Czy bywa sypliwa jeśli tak to w jakich rocznikach? (Wiem ze ktm do 2005 się sypie). Czy jest rejestrowana na 2 osoby ? I czy rama pozwala jechać we dwójkę ? Oraz czy jest sens brać drugi komplet kół z SM na krótkie miejskie jazdy ?

przez **henio12323** » 17/6/2015, 10:25

a jak ma sobie radzić jak to maszyna z górnej półki i wyczynówka. nie ma lepszych motocykli. haha ktm do 2005 sie sypie ? czemu niby do 2005 ? jak do 2006 miał te same silniki od 00 roku. sypie sie jak jest zaniedbany albo mocno zajeżdzony. yamaszki do 2003 roku były dosyc "kruche" jeździły dobrze jak były nowe, teraz po tylu latach praktycznie nie ma egzemplarza który nie jest wytłuczony i zmęczony zyciem. ale potem juz mozna brac - aby był zadbany. wiadomo im nowszy tym lepszy. nie jest na 2 osoby, jedynie chyba husqvarna ma homologacje na 2 osoby, reszta sprzetów nie ma miejsca na podnóżki dla pasażerów.
stelaże tylne są dosyc delikatne, ale dadzą rade, tylko że po asfalcie, chociaz zawias bedzie mocno dobity generalnie sam bys zobaczył o co chodzi jak bys kogoś wiózł. sporadycznie popyrkać gdzies mozna, ale normalnie uzytkowac moto na codzien i wozić pasażera sie nie nadaje.

czy sens brać koła - to juz twoja decyzja, koła kosztują sporo, ale odchodzi problem zuzywających sie opon i słabej przyczepnosci. wiec sam sie zastanów czy sie opłaca. ja miałem moto i czasami polatałem po miescie ale nie myslałem o kołach SM chociaz kostki szły szybko.

przez **Qcyq** » 17/6/2015, 10:34

Tak słyszałem ze ktm z tych lat bywało różnie jeśli chodzi o 250. A powyżej 2005 juz wykracza poza mój budżet. Mam całkiem fajna wr 250 za 9 tys z 2005 roku na oku. O koła pytam bo właściciel je dodaje do moto. Chodziło mi czy jest sens tym jeździć po ulicach bo mój RM w 2t w chwile kleka jak go przeciągam dłużej po asfalcie (albo akurat miałem pecha

) ok dzięki za odpowiedź w sumie powiedziałeś wszystko co chciałem wiedzieć. Aha i wr 450 tak samo nie ma homologacji na 2 osoby i będzie siedzieć jak we dwójkę wejdę na nią?

przez **henio12323** » 17/6/2015, 10:38

250tka w 4T ma moc jak 125 w 2T, wiec prędkosci przeltoowe nie są porazające, takie moto też szybko bedzie sie zarzynało. zadne hard enduro nie ma, jeydnie ta husqvarna ma. albo inne mniej typowe moze gasgasy ktm honda yamaha itp nie mają homologacji na pasażera

przez **Qcyq** » 17/6/2015, 12:38

O jakim modelu husky mówisz ? Są jakieś sensowne co dadzą radę w terenie w przedziale 8-10 tys?

przez **henio12323** » 17/6/2015, 12:42

husqvarna WR 125 2T w miare sensowna, 250tki w4T były mało zywotne wiec nie polecam model TE,

przez **Qcyq** » 17/6/2015, 15:31

A czy huska jednak TE bedzie rownie sypliwa jak WR ka? Mozna ja porownac bardziej do duala czy hard enduro?

Przyklad:
http://olx.pl/oferta/husqvarna-motocykl ... 881a5505bf

Szukam czegos czym pojezdze tu i tu, do dzikiej jazdy mam rm 125 ale chce drugie moto ktorym pojezdze i w terenie (nie tak narwanie jak rmka) i w miescie, czyli dual ale te wszystkie drz, klx wygladaja fatalnie

i sa stare rocznikowo.

przez **henio12323** » 17/6/2015, 18:05

huska TE jak wspomniałem to również hard enduro, porównywalny z exc czy WR. ale 250tki nie były udane, są tanie ale ludzie mocno sie skarzyli i często padały góry silników. ogólnie te husqvarny to takie średnio udane sprzety ta jeszcze nowsza w miare dawała rade, ale starsze to padliny całkiem. tak czy siak za 13 tysiecy wolałbym EXC-Fa niż huske.

coś za coś. taka 250tka w miescie bedzie mocno droga w eksploatacji, to sie tak wydaje, ale 15 mth po asfalcie sie pyka momentalnie, a olej juz za stówke plus filtry trzeba zmienić.

przez **Qcyq** » 18/6/2015, 06:01

A ty co byś wybrał gdybyś miał stawiać na duala ? Mi tylko te drz przychodzi do głowy. Reszta same starocie z tego co patrze...

Z drugiej strony ludzie robią z etc czy wr 450 supermoto no to jak to jest ? Stać ich po prostu na to aby ładować sporo kasy co chwila czy jak?

W 525 zużycie części jest też tak wysokie jak w 450? Czy ja to wszystko wyolbzymiam i nawet przez użytkowanie w sm dam rade zamknąć się w tysiac-dwa na rok w częściach?

przez **henio12323** » 18/6/2015, 08:17

ta 525 czy 450 porównywalne wszystko.

ja bym wolał pewnie DRZ 400, ale ty szukasz 250tek które na asfalt są mocno kiepskie wolne, przy 60 km h juz silnik praktycznie wyje.. tym bardziej że piszesz że moto ma byc głównie na asfalt.

WR 450 juz sie duzo lepiej nadaje ale nadal to kosztuje krocie niestety. jak miałem okres że dojeżdzałem na uczelnie (3-4 km dziennie w jedna strone ) to co chwila a to olej, a to napęd szedł jak głupi i sie rozciągał przy tej mocy, i bez problemu ponad 100 godzin rocznie robiłem wiec w jakims małym 2T musiał bym 1.5 tłoka wymieniać

dla mnie na codzien do normalnej jazdy wyczynówka jest bez sensu, za duzo kosztuje jak i tak bys tego nie wykorzystywał. stawianie hard enduro na SM ma sens jak na prawde masz zamiar np wyjechać na miasto zrobić gdzieś terror 20 minut i wrócic do domu, chyba że Cię na prawde stać. ja wiem że to kosztuje duzo i 100X wolałbym teraz DRZ do takiego średnio ostrego latania, mniej pali, 10X więcej zniesie, a do zabawy i tak wystarcza

przez **Qcyq** » 18/6/2015, 13:48

Ok w takim razie zaczynam szukac dobrej drz

Dzieki wielkie henio.

przez **Qcyq** » 19/6/2015, 20:20

Heniek sorry ze dalej męcze ale... mam na oku dobre drz z 2006 za 10,5k, fajny stan, nie duzo po remontach tylko ze wersja SM, pytanie czy jesli do tego wrzuce kostki to bedzie roznica jazdy w terenie pomiedzy DRZ wersji E a SM ? Czy wersja E rozni sie tylko eletrycznym starterem?

przez **Qcyq** » 19/6/2015, 20:21

Heniek sorry ze dalej męcze ale... mam na oku dobre drz z 2006 za 10,5k, fajny stan, nie duzo po remontach tylko ze wersja SM, pytanie czy jesli do tego wrzuce kostki to bedzie roznica jazdy w terenie pomiedzy DRZ wersji E a SM ? Czy wersja E rozni sie tylko eletrycznym starterem?

przez **henio12323** » 19/6/2015, 20:47

nie wrzucisz kostek bo praktycznie nie ma opon na koła supermoto, musiał bys koła enduro dokupic. ale pewnie w SMce masz dłubnięty zawias - twardszy. jak wazysz ponizej 80-90 kg tyo w terenie bedzie sie prowadził przód przynajmniej jak kołek.

E nie ma stelazy/bagaznika a inne chyba mają, i pare innych kosmetycznych zmian. nie wiem czy przypadkiem E nie miał innego gaźnika ale raczej wątpie ( wersje Y miały na pewno )

przez **Qcyq** » 20/6/2015, 07:49

Mhm taka sytuacja. Czyli lepiej kupić E. Wersja E ma ten gaźnik keithl czy jakoś tak

. Ale jeśli wezmę ta E to spokojnie mogę ją użytkować również po drogach czy to juz znów strona hard enduro?

przez **henio12323** » 20/6/2015, 07:56

niee własnie nawet wersja E jest duzo zywotniejsza i tansza w obsłudze niź hard enduro taki np ktm exc. częsci do remontu są dosyć tanie. a silniki pancerne. dodam że te same silniki są w cięzkich quadach suzuki ltz. mam znajomków ktrzy ostro pałują takie quady juz chyba 2 rok i nawet nie myslą o remontach

przez **Qcyq** » 20/6/2015, 22:40

Zas nie fart bo najblizsza E jest 300km odemnie.. jakbym wrzucil do wersji sm przednie lagi od RM to mialoby to sens? Czy szkoda wydziwiac?

Znow w krakowie (100km) mam wersje S na kostkach, troche "zdziadowana" http://olx.pl/oferta/drz-400-s-w-bardzo ... 944453bc0c
ale tansza, znowu starszy rocznik. Ale gdyby zrzucic ta szybe i te stelarze tylne to nie byloby tragedii.. Kurde problem troche..

przez **henio12323** » 21/6/2015, 07:59

szkoda wydziwiać bo nie podpasujesz tego tak łatwo.

szukaj a znajdziesz, nie kupuje sie takiego motocykla z dnia na dzien

Scigacz.pl

Yamaha wr 250 4t

Yamaha wr 250 4t

Kto przegląda forum