Rmz 250 dalsze problemy.

[matthew #3]

Czesc. Jakis czas temu zalozylem temat o tym, ze moja suzuki rmz 250 04-06 przerywala (dlawila sie) przy dodawaniu gazu niezaleznie od tego czy byla ciepla czy zimna.

Okazalo sie ze to iglica, byla na 4 zabku, najpierw przesunalem na 3, a pozniej na 2. Problem z przerywaniem na zimno sie skonczyl, ale pojawil sie kolejny. Gdy motocykl jest bardzo dobrze zagrzany(15-20 minut porzadnej jazdy) w momencie gdy sie zaleje i probuje go znowu odpalic to odpala dobrze, ale niestety przerywa nieziemsko. Nie da sie pod zaden podjazd wjechac.
Dodam, ze gdy zakrece paliwo, odpale go i poczekam az sam zgasnie z powodu braku paliwa to po ponownym odpaleniu juz nie przerywa tak tragicznie, ale jeszcze troche to czuc i bardzo to utrudnia jazde.

Macie jakies pomysly co to moze byc? Gaznik wczyszczony w kazdym zakamarku, iglica przekladana na kazdy zabek i testowana, zawory sprawdzone.

Dodam ze motocykl jest po remoncie (22 mth) i przed remontem nie bylo tego problemu.

[henio12323]

oddaj do mechanika żeby zrobił ci regulacje gaźnika. nakombinowałeś, dałeś moze za ubogo albo za bogato, i albo zalewa albo ma za ubogo na wysokich obrotach to i przerywa. jaki kolor ma swieca ?