Scigacz.pl

przez **tomluk1991** » 30/9/2008, 17:43

Widać że słabi jesteście, przejedźcie się czymś większym np. 450 4T a później 250 w 2T to zobaczycie różnice. Jeżeli wy lubicie jeździć pyrkawkami rozumie was ale ja mam YZ 250 w porównaniu do sx 450 kolegi zostaje w tyle.

Jeżeli ktoś z was naprawdę umie jeździć to uwierzcie mi 125 i 250 odpadają.

przez **Landryss25** » 30/9/2008, 19:21

Ta a założę się że Ciebie na tej 250 jakiś lepszy gostek 125 by wessał spokojnie. Po co mieć moc jak jej się nie wykorzystuje?

przez **Bostorn** » 30/9/2008, 21:52

wydaje Ci sie że jak na 1 dasz jej gazu i tak ciskasz przez ten tydzien na 1 i jest słaba??

hmm nie wiem moze przypomne Ci że to nie automat :] i ma jeszcze po za tym 4 kolejne biegi koleś wątpie abys do 3 doszedł... w 1 sezonie nauki ...

zresztą nie widzialem nigdzie aby 17latek smigał 2502t albo 450 4t.. na takich sprzetach smigają stare pryki co kasy mają w choj
mało tego doswiadczenia duuzo samokontroli i umiejętnosci bo to z nieba sie nie bierze :]

dzieciaczku kup sobie lepiej 125 i ucz sie jeździc

przez **PPSZ** » 30/9/2008, 21:58

wystarczy wyobraźnia i wyczucie motocykla i nawet zabel 700 nie jest straszny

, wszystko zalezy od osoby, jednej wystarcza 125 innej 250 a jeszcze innej 700 .

przez **kfas** » 1/10/2008, 07:45

andy7 napisał(a):
bartek mamcarz napisał(a):NICZYM ALE MYśLE żE PODOłAM TEJ MASZYNIE

Trzeba Ci przyznac, ze wiary w samego siebie Ci nie brakuje. zamin zaczniesz odwiedz jakiegos ubezpieczyciela i ubezpiecz sie tak na wszelki wypadek, bo ta czy podobna maszyna po prostu Toba pozamiata.

Ludzie co wy z tym zamiataniem jak ktoś ma pod dyńką troszkę oleju to nic go nie ZABIJE i nawet nie pokaleczy : )
Wcześniej jeździłem na jakichś sprzętach typu SIMSON,WSK 175, DR 650, 2 lata nic i kupiłem teraz (testowałem 125SX i za słabe ) 450SX młodszy brat 525SX i jakoś nas nic nie pozamiatało a normalnie motorek idzie na koło na ostatnim biegu z gazu jak ktoś nie ma mózgu to nie ważne jaka pojemność kupuje i tak stanowi zagrożenie dla siebie i innych !!!

4T więcej wybacza mniej wprawnemu w operowaniu gazem ale uciec spod dupy tak samo potrafi jak 2T

Co do ceny to napisze tyle ja kupiłem KTM-a 450SX za 10tyś z 2004 i wpakowałem od razu po tygodniu 1700zł brat kupił 525 sx z 2004 za 7,5tyś i wpakował 500zł więc nie ma reguły co do cen................

przez **kfas** » 1/10/2008, 08:01

Landryss25 napisał(a):Ta a założę się że Ciebie na tej 250 jakiś lepszy gostek 125 by wessał spokojnie. Po co mieć moc jak jej się nie wykorzystuje?

Słyszałem już takie opinie nie raz tyle, że odpowiedzmy sobie na pytanie gdzie to moto będzie jeździło ? jaki jest odsetek ludzi którzy śmigają motorkiem tylko po torze ? Bo po lesie i w głębokim błocie takie 125 jest słabiutkie i szybko się nudzi a jeździmy chyba dla przyjemności Co Nie :twisted:

przez **hapet123** » 1/10/2008, 13:19

no niepowiem ze sie nudzi ja mam MTX 80 i jakos za kazdym razem gdy jade po lesie to mam radoche jak małe dziecko

przez **kfas** » 1/10/2008, 14:15

To może to moje zboczenie bo dla Mnie wszystko po kilku jazdach robi się słabe ale jak na razie 450SX wystarcza do zabawy to tak jak z autem miałem 700kg i 160ps i tez po chwili było mało wiec teraz bedzie 770kg i 240ps po bułki do sklepu

przez **Bostorn** » 1/10/2008, 18:49

wy to macie nasrane we łbach..

jak mieli piach i nie chce szybciej jechac to proste chyba że za mocne.. i teren nie daje rady...

moc tu nic nie zmienia jesli teren jest jaki jest...

ehh.. silkik od przecinaka sobie wstad do crossa i będziesz miał extra moc .. 160km do 90kg

przez **bartek mamcarz** » 1/10/2008, 19:14

Jak zorjetowałem sie w cenach to yzf 250 jest w takiej samej cenie jak yzf 450 czy 426 teraz to sam nie wiem co mam kupić .A jak bym miał sie połamć to nawey na 125 da sie to zrobić .POZDRAWIAM :twisted:

przez **kfas** » 1/10/2008, 22:46

Bostorn napisał(a):wy to macie nasrane we łbach..

jak mieli piach i nie chce szybciej jechac to proste chyba że za mocne.. i teren nie daje rady...

moc tu nic nie zmienia jesli teren jest jaki jest...

ehh.. silkik od przecinaka sobie wstad do crossa i będziesz miał extra moc .. 160km do 90kg

Ty to chyba masz nasrane z takimi pomysłami ???
Podnieś sobie silnik z takiej CBR 600 i z KTM 525 SX i porównaj wagi !!!

Co Ty kolego z głupoty opowiadasz ? Jaki Mieli Piach ? Jak to moc nic nie zmienia ??? Proponuje staniemy oboje na środku wielkiej pustyni lub jakiego kolwiek bardzo sypkiego podłoza Ty swoim Ja swoim i pokarzesz Mi w praktyce Twoja teorie o podłożu i przyczepności tyle ze ja praktycznie w miejscu i zaraz po ruszeniu zapnę 2/3/4 i zapierdzielam aż miło a Ty stoisz w miejscu kopiąc sie swoim słabszym moto !

Taaa teren nie daje rady np przy predkości +/- 90-100 km/h (nie wiem bo nie ma licznika bo to SX ) na dobrej oponie motorek idzie na koło z gazu i nie rozumiem czemu niby teren nie ma dawać rady? Pośmigaj sobie wcześniej na takim moto a potem się wypowiadaj

Mnie sie to własnie podoba a nie walka z obrotami w 125 2T które nie jedzie bo testowałem takie w super stanie i koles się spuszczał jk to niby nie odchodzi itd tyle, ze ja na to wsiadłem i negatywnie sie rozczarowałem moca i prowadzeniem a róznica w masie miedzy KTM 125 a 450 jest nie wielka zreszta te motorki sa lekkie gdy wczesniej skakałem na DR 650 RS które ważyło 178 kilo !!!!

przez **kfas** » 1/10/2008, 22:53

bartek mamcarz napisał(a):Jak zorjetowałem sie w cenach to yzf 250 jest w takiej samej cenie jak yzf 450 czy 426 teraz to sam nie wiem co mam kupić .A jak bym miał sie połamć to nawey na 125 da sie to zrobić .POZDRAWIAM

Jak Mi toś tam zaczyna pierdzielić do rzeczy, że można sie połamać, zabić itd odpowiadam Mu jedno Jak masz zginąć to i tak Cie dopadnie pójdziesz chodnikiem i auto Cie rozjedzie.

Ja bym patrzył pod względem utrzymania chyba, ze to nie jest ważne dla ciebie?
Pomimo wszystko 2T wyjdzie raczej taniej w utrzymaniu przy nie wyczynowej jeździe ??? Taki Mi sie zdaje ale ekspertem w tej dziedzinie je jestem MAM co CHCIAŁEM i jak coś trzeba zrobić w motorku to to robię i na niczym nie oszczedzam jeśli o to chodzi bo jak zawiedzie to moze boleć i zrobić sie niebezpiecznie a w takim wypadku sami jesteśmy sobie winni swego uszczerbku na zdrowiu!

przez **Maja3104** » 2/10/2008, 12:02

zrob jak bedziesz uwazal ale taki 2t 250 to moze cie zmiesc z siodelka dajesz gazu atu nic az wreszcie bum !! motor jedzie a ty za nim lezysz w 4t jest inaczej tam juz od samego (dolu)gazu jedziesz dosc dosc ma rozlozona moc a nie jak w 2 t Niespodziewanego kopa Tylko ze w 4 suwie jak cos sie posypie w silniku to juz lepiej nowy motor kupic takie sa koszty ale to zalezy jak bedziesz o niego dbal i jak bedziesz eksplatowal maszyne

przez **Bostorn** » 2/10/2008, 18:11

kwas przyznam Ci ze nie jeździłem że nie testowałem ale powiedz mi jedno jak mozna powiedziec że 60kucy w 2t moze byc dla Ciebie za słabe???!!!

widze jak chłopaki ganiają widziałem nie raz 250 2t w akcji toż to wymiata ma taką moc ze głowa mała

a tobie jej mało?? na torze?? itp??

no ja nie rozumiem jak można się przejechac 250 i powiedziec że jest za słaba??

jeśli ktoś smigal duzymi pojemnosciami i wsiada na 125 ok zgodze sie jest nędzna

wydawało mi się że w offroadzie nie ważna jest moc moto i to kiedy wrzucisz 2/3/4 etc..
tylko to jak jeździsz taktyka jazdy i wykozystanie w 100% tego co ma do zaoferowania maszyna
a kiedy będziesz miał w 1 palcu wszystko i będziesz czuł że sie nie rozwijasz tylko stoisz w miejscu kupujesz sobie 250 4t ewentualnie jakiegos większego 2t

myślałem zeby wsiąc na takiego potwora trzeba miec doswiadczenie i umiejętnosci i aby sie przesiąsc z 250 2t trzeba lata cwiczen i treningów

najwidoczniej mamy 2 różne mocopoglądy

przez **kapsel410** » 28/1/2011, 20:42

JA ****.e jak czytam to co wy piszecie to nie wiem czy mam sie śmiać czy płakać

Np. kolega nie widział nikogo poniżej 17 lat na 250... haha łepki które mają 14-15 lat i niedorozwiniętych rodziców jezdzą na 250 2t

Albo kolega napisał że nigdy nie miał motoru i 250 2t zasłabe hahaha Zawodowcy nie wykorzystują w pełni mocy tych maszyn a co dopiero ktoś kto nie miał doczynienia z motorem

Ja mam troche oleju w głowie i chce kupi moto w teren

I teraz pytanie :
Co lepiej pójdzie w terenie 250 4t czy 2t Chodzi mi głównie o podjazdy

przez **marynarz1** » 28/1/2011, 20:57

Jeżeli chodzi o podjazdy to według mnie 4t będzie lepsze bo ciągnie od dołu a 2t musisz kręcić.

przez **Bostorn** » 28/1/2011, 21:49

http://www.youtube.com/watch?v=B4lsKVHl ... re=related

niedanwo oglądałem ciekawy filmik z podjazdów ale cos nie moge znaleźc

450 latwiejszy w podjazdach bo kręci się od dołu ale jak 2t sie rozpedzi to nie ma na nią bata ;d

ogólnie mówiąc ja bym brał pod uwagę jeszcze to jakie masz tereny, jak zamierzasz jeździc no i czym wcześniej jeździłeś

odnośnie Kapsel twojej wypowiedzi ;d
pozwól że dodam, jeżeli ktoś myśli ze jest mistrzem prostej i nic poza pałowaniem nie potrafi ;d to dla niego i 500 i 600 w 2t będzie za słabe

autko które ma 160km i wazy tyle co klapa od sedesu jest tobie za słabe? może do wyścigów może byc za słabe, do lansu po mieście ? smiech na sali
a do podjazdu po bułki i hulajnoga by wystarczyła

ale są ludzie i taborety

przez **kapsel410** » 28/1/2011, 22:17

No góry to ja mam zajebiste

terenów to mi nie brakuje jeździłem wr 426 i wszędzie wyjezdżałem ale teraz chce typowego crossa coś typu 125 2t, 250 4t

No i wiesz ktoś myśli że 250 2t jest zasłabe ale na torze zrobi gorszy czas niż łepki na 85 bo oni wykorzystują pełną moc silników a nie tylko ćwierć tego co to moto potrafi

przez **henio12323** » 28/1/2011, 22:32

4T lepsze jest jak nie masz jak kręcic obrotów ale nie zapominajmy że 2T jak ktos ogarnie nawet w trudnym terenie jest trudnym do opanowania sprzętem. im nowszy 2T tym lepiej ma dopracowany dół by mógł mieć szanse z 4taktami. inna sprawa zobacz sobie wyscigi np erzberg rodeo chyba tam pastrana startował 2T. gdzie trasa była nie do konca pod 2T. bo były dłuuugie proste, a potem np pole kamieni gdzie nie wiem jak sprzęgieł niepopalili

co fakt zagotował RMke tuż przed metą ;/ ale sporo 4taktów nie pokonało połowy dystansu

tym i tym sie fajnie lata

przez **kapsel410** » 28/1/2011, 22:39

No W sumie prawda

Ale nie rozumiem jednego niektóry piszą że 2t na początek np. dla jakiegoś lepka jest zły bo wymagający a drudzy mówią że na 4 nie jest gotowy
Czyli czym sie łatwiej jeździ 2t czy 4t i czym sie lepiej nauczy;D

Scigacz.pl

cross 2 czy 4 t

Kto przegląda forum