Honda CRF 250X - czy warto?

[damdi]

Jako że jest to mój 1 post na forum - witam wszystkich!

Mam prośbę do Was o poradę przy zakupie mojego pierwszego enduro. Mam ofertę zakupu za 12k, sprowadzony ze stanów (nie zarejestrowany w pl), rok 2008. Ogólnie stan motocykla wydaje się dobry, poprzedni właściciel przygotował go do jazdy, wymienił co trzeba, i po pierwszej wyprawie (dosyć poważna wywrotka) zdecydował że to nie dla niego i zostaje przy nakedach. Co myślicie o tym enduro za taką kasę w porównaniu z innymi modelami? Mam też duże wątpliwości co do mocy - 28km Czy to będzie wystarczająca moc na większe podjazdy, czy można ją odblokować, jak? Sam ważę 75kg przy 180cm wzrostu.

[henio12323]

to jest motocykl pod cross country wiec da rade w takim terenie w 100%. co do samego pojazdu są ta dobre sprzęty. aczkolwiek cena hmm jak na sciaganego z usa troche drogo. bo niewiele drozej mozesz miec cos z KTMa, albo WRke, a tego jeździ wiecej, wiec wiecej częsci. aczkolwiek zalezy to tez od stanu. w USA czesto przed jaka kolwiek jazdą ludzie wsadzają tam wszystkie sportowe częsci, wydechy , koła elementy silnika itp. wtedy takie moto jest duzo wiecej warte. wiec ta cena 12k moze byc akurat

[damdi]

z tego co wiem jakieś modyfikacje były robione tylko nie wiem co bo się na tym nie znam i nie łapałem o co chodzi

A jak z tym zwiększeniem mocy? O ile już nie jest zwiększona (podobno tak)

[henio12323]

to jest standardowa moc 250 w 4T hard enduro. na pewno na hamowni jeszcze wiecej by pokazało. dodatkowe modyfikacje sa lipne bo koszta utrzymania gwałtownie rosną. i robisz remont co chwile. a 250 i tak jest dosyc delikatnym sprzętem, bo wyzyłowanym.