Dlaczego nie kupować chińskich crossów ?

[adam12131]

W tym temacie przedstawię wam krótką historię mojego crossa 125. na początku wakacji kupiłem sobie thumba 125- 2010r. wybrałem wersję z filtrem gąbkowym i filtrem paliwa, bo jest przez to jesz cze większa ochrona silnika. w pierwszy dzień, kiedy mi go przywieźli wszystko było ok. od razu zabezpieczyłem moduł i zerwałem idiotyczne naklejki radość z jazdy była niesamowita bo 13KM przy ok 70kg wagi daje niezłego kopa na drugi dzień to samo, ale już zaczęły się przypominać chiny. kiedy go odpalałem to dałem za mało gazu i przy odpalaniu zdechł, strzelając przy tym dymem z gaźnika. trochę się przestraszyłem, ale odpaliłem i wszystko było normalnie. za kilka dni przebiłem młotkiem i śrubokrętem dwie blaszane siatki w tłumiku i dźwięk był jeszcze lepszy za kilka dni spadł łańcuch, bo był taki luźny że ocierał po dolnej części osłonki na łańcuch. kiedy go naciągnąłem przez kilka dni było spokojnie. kiedy przyjechał mój wujek i chciał się przejechać to za bardzo szalał po górach i znowu łańcuch spadł. naciągnąłem go i kiedy zakręcałem koło to wyrobił się gwint na ośce i nie dało się przykręcić koła. na następny dzień pojechałem do miasta i zakupiłem w sklepie z różnymi częściami tj. śruby, łańcuchy, gwoździe itp. twardą, czarną, hartowaną śrubę za 6zł a najlepsze było to, że w serwisie takich crossów takie coś tylko z "chińskiej plasteliny" kosztowało 30zł. ok streszczam się. niedawno przydarzyło się coś bardzo strasznego zauważyłem, że na 2 biegu (cross ma 4) coś w silniku przeskakuje i szarpie jakby nie mogło załapać na tryby. pomyślałem sobie- no pięknie rozj***ła się skrzynia.
Najciekawsze jest to, że przed zakupem przejrzałem wiele stron, gdzie były pozytywne i negatywne komentarze na temat tego sprzętu. ja jeździłem bardzo ostrożnie, bo wiedziałem że z chinolami jest tak, że jak dbasz tak masz. dlatego nie jeździłem na kole, nie skakałem, nie zrywałem, nie strzelałem ze sprzęgła, nie jeździłem na maksymalnych obrotach nie jeździłem po głębokich dziurach i wysokich górach. no już grzeczniej nie dało się jeździć, oczywiście docierałem go dobrze i stopniowo i nigdy nie przegrzewałem. i cała prawda o chinolach wyszła na wierzch, że co byś nie robił to i tak się sp****oli. bez powodu zjechał się tryb od 2 biegu. drodzy czytelnicy cieszę się, że przeczytaliście ten post i błagam was NIE KUPUJCIE TANIEGO I CHIŃSKIEGO GÓWNA. teraz żałuje, że nie poczekałem i nie kupiłem chociaż Yamahy DT 80. pochodzenie i cena ma znaczenie, żegnam

[henio12323]

wszystko fajnie tylko jest istniejacy temat o hinolach i tak wypadało by to wpisac a nie zakładac oddzielny temat którego mało kto bedzie odwiedział

[mentorsct]

Podziwiam Cie człowieku ze mimo ze wiedziałeś co to jest chinol go kupiłeś? Ile za niego dałeś ze 4-4,5 tys? Za takie siano to już można kupić motocykla a nie motorynkę zrobioną na "crossa" Choć w tym momencie obrażam motorynkę bo to 100 razy żywotniejszy sprzęt niż chińczyk.

[krzychu12]

kumpel ma chinola i jeździ już 3 lata jedyne co mu se stało to przegrzał go a tak po za tym nic innego w silniku tylko rama się sypie

[barek253]

tez mialem taka zabawke chinska
tylko mi na 4 dzien sie kopka zepsula:)

[Geralt71]

ja mam taką zabawkę ale jeździ czasem bieg wyskoczy i coś dzwoni w cylindrze jak się go rozgrzeje chyba korbowód bo luz ma ale nic trudno już taki się kupiło ale jeże nim już rok po torze daje rade, zrywy, jazda na jednym kole , polne drogi , wysokie obroty i jak na razie jeździ i to jak kopa ma jak cza dokąd się nie rozsypie lub go nie sprzedam nie dam mu wytchnąć jak się nie ma kasy dużo (za 2700 go kupiłem) to można coś takiego kupić do zabawy

[barek253]

jednemu sie trafi lepszy model a drugiemu nie


to jakiego masz jak dales 2700
ja mialem z bemi 200cm i dalem 2000

[Geralt71]

to jest mój http://www.motoallegro.pl/show_item.php?item=1153842501 (otwórz link)

[adam12131]

założyłem ten temat, bo w necie są miliony wypowiedzi o zawodności chińskich sprzętów, ale mało kto miał takie coś i tak naprawdę pisze to co przeczytał wcześniej albo usłyszał od kolegów. ja przedstawiam wam to na własnej skórze i mogę to i tamto o nim powiedzieć. mojego kupiłem za 1700 na allegro, jest silny, szybki. co miesiąc robię mały przegląd i wszystkie niedociągnięcia fabryczne staram się poprawiać. ostatnio wyczaiłem, że trzeba go wysoko kręcić na 1 i szybko i płynnie wrzucić 2 żeby go uciągnął. podejrzewam, że było za mało oleju albo słabe ciśnienie i się trochę przetarł. jeżdżę nim jak jeździłem, ale zmienię nie długo olej, naleje do pełnego stanu to będzie inaczej

[michol]

silny??zartujecie? to mozna porownac do skuterka

[Gawron123]

no ja na początku powiedziałem sobie, że w życiu nie kupie chinskiego cross'a i tak zrobiłem kupiłem yamahe dt 50 i nic mi sie nie psuje...

[komandoklucha]

a dlaczego nie?

[Geralt71]

kurcze ostatnio byłem moim chińczykiem na torze AKM Konary 3-4 okrążenia na nim samym i później trochę jazdy na jego obrzeżach a na następny dzień gdy go odpaliłem chodził jakby miał się rozsypać chodzi mi o prace silnika coś w nim dzwoni , grzechocze jakby zaraz miało się urwać

a i tak długo chodzi obstawiałem że nie wytrzyma lipca

[adam12131]

nie wiem czy wiecie, ale to jest motocykl rekreacyjny a nie sportowy i na torze takie coÅ› nie ma prawa bytu

[Geralt71]

adam jakby nie patrzeć to jest cross:)
ja go po prostu katuje jak cza:)
bo zaraz siÄ™ on rozsypie po prostu i nie chodzi nawet o silnik

[michol]

tych chinskich badziew nawet nie mozna nazywac crossami bo co slysze to ktos boi sie skoczyc bo sie to rozsypuje,kolka odpadaja...itp

[henio12323]

zalezy co i jak. nie ma co pisac to tamto. moto adekwatne do ceny i tyle. za 2 tysie nie kupi sie nowego motocykla które jest dobre. robione sa najtanszym kosztem. trafiaja sie niezłe egzemplarze a trafiaja sie padła. kumpel sam dospawał wspornik ramy poprawił spawy i smigał i nic sie nie działo..
zreszta mysle ze takie gadanie nie ma sensu. nie opłaca sie i tyle

[piciasek]

Ale jednak w USA sa popularne mini crossy tylko 50ccm. Kolega bardzo sie tym podjaral sprowadzil takiego z USA i okazalo sie ze tez chinczyk ale ze naprawde byl zawziety wymienil zawieszenie tylne z yz 65, przednie lagni z yz 65, rame wzmocnil, kola, silnik tej 50 to praktycznie caly zostal zmieniony oraz pierdolki jak kierownica renthala itp. Smiga jak glupi i robi na rampie rozne akrobacje. Innymi slowy niewarto ;D

[mentorsct]

Jak z chińczyka zrobił yamahę to się nie dziwię ze śmiga