Pomoc!!

[xxxMatii13]

Witam. Czytałem pare tematów o tym jak dbać o crossa al nie znalazlem nic o tylnym amortyzatorze. Stąd moj problem poniewaz gdy siadam na moj motor (yahama yz125) slychac trzeszczenie z tylnego amortyzatora. Nie wiem co zrobic aby to naprawic stad moja prosba o odpowiedzi. Korzystajac z okazji chcialem sie od razu dowiedziec jak dbac o taki amortyzator (czy sa jakies plyny albo cos) i chlcialem sie rowniez spytac ile powietrza pompujecie do opon (ja do tylniej 1 at. przodniej 0.6 at do jazdy po torze i lasach) Jezeli byl juz taki temat to z gory przepraszam.

[Hamulec]

Dbać, żeby był czysty, dbać, żeby łącznik wachacza był czysty. W widocznych miejscach pracy nawilżyć olejkiem, żeby nie na sucho, to wszystko chodziło. Ja tak robię i nic innego tu nie napiszę jeżeli chodzi o dbałość.
Postaw moto kołami na ziemię jak jest na jakiejś podstawce, a drugą ręką w okolicach tego zawieszenia t.j kanapy energicznie podnoś do góry-jak usłyszysz takie typowe klekotanie i wyczujesz luzy, to żle. Następnie mocno duś ręką na kanapę, jak mocno odija, to żle. Można wylecieć przy odbiciu na księżyc. Sumując to = regeneracja amora, lecz to się nie opłaca lepiej kupić używany-dobry.
Z tym powietrzem to różnie i pewnie będzie wiele opinii na ten temat, bo jeden woli tak drugi inaczej, i zależy gdzie kto jeżdzi i po czym. Ja to tak mam tył ok.1.5 przód podobnie..

[Manhatan]

Nie do końca się ze wszystkim zgodzę. Przede wszystkim, jeżeli są jakieś luzy, lub amortyzator napotyka opory przy próbie dobicia lub odbicia, należy wszystko na spokojnie rozkręcić i zweryfikować stan poszczególnych podzespołów. Począwszy od łożysk i uszczelnień na amortyzatorze, przez kołyskę i na wahaczu kończąc. W ten sposób wyeliminujesz elementy, które są sprawne, nie narażając się w ten sposób na niepotrzebny wydatek. Stan łożysk łatwo rozpoznać. Być może wystarczy całość rozebrać, wyczyścić i nasmarować (zalecam stosowanie porządnych smarów - Tawot raczej odpada) jeśli nie, można zainwestować w komplet naprawczy (sprzedawane osobno - na wahacz, kołyskę i amortyzator) Znajdują się tam wszystkie potrzebne elementy do zregenerowania Twojego tylnego zawiecha. Jeśli chcesz mieć to porządnie zrobione nie obejdzie się bez prasy w przypadku łożysk i stacji pompującej amortyzatory azotem. Aby zadbać o niego, co jakiś czas proponowałbym rozebrać całość, ponownie przeczyścić łożyska i solidnie nasmarować. Tam również cały czas działają spore siły i jednak tarcie może swoje zrobić.

Nie ma sensu kupować używanego amortyzatora! Taki amortyzator również po pewnym czasie będzie wymagał regeneracji, a Ty stracisz dodatkową kasę. całkowity koszt regeneracji tylnego zawieszenia wynosi ok. 1200zł. W tej cenie masz zrobione zupełnie od podstaw zawiecho, niczym w nowym szpeju.

Co do ciśnienia w kołach - 1/0.8 atm. (przód/tył) Nie powinno być większe niż 1 atm.

Pzdr.

[henio12323]

hamulec wszystko wyjaśnil golen musi byc w srodku wilgotna żeby nie pracowala w piachu ani całkien ma sucho. to samo wszystkie łączniki muszą byc smarowane tak samo ak łancuch. tego wymaga serwisówka. jednak co do regeneracji troche bym sie kłucił bo kupując uzywany amortyzator nie wiesz w jakim jest stanie. mozesz kupic pojeździc sezon mozesz kupic pojeździc 5 sezonów. a jak sam zregenerujesz to wiesz ile to wytrzyma. z reguły długo ja regenerowałem i jest wszystko idealnie jak narazie sezonik jeden przelatałem ;P i amortyzator z tyłu jak nowy. także źle nie jest. kumpel do TM kupil niby wszystko dobrze ale olej mu juz podcieka a dał tyle samo prawie co by dał za regeneracje ;D pozatym w starszych moto nawet znalezienie uzywki która nigdy nie była regenerowana graniczy sie z cudem P
a co do cisnienia. zalezy od opon terenu i tak dalej. jeździ sie na wyczucie. jak czujesz że masz gdzies za twardo lub za miekko ustawiasz sobie żeby ci było jak najlepiej ;D

[Hamulec]

No tak, tak zgadzam się z Wami co do zakupu używanego amora ale idąc dalej tym śladem nic byśmy używanego nie mogli kupować. Po prostu ryzyko

[xxxMatii13]

Zrobiłem tak jak mi mowil hamulec i amor jest w porzadku(nic nie dobija) tylko cos trzeszczalo strasznie (juz nie) umyłem dokladnie i moim zdaniem musiala to byc zaschnieta ziem albo cos w tym stylu. Ale dziekuje za wszystkie rady bo amortyzator to wazny element i nalezy o niego dbac. Dobrze ze wszystko jest w porzadku bo mam zamiar sprzedać motor na wiosne i kupic jakas 250 4t i chce zeby ta yamaszka jeszcze dlugo sluzyla innemu wlascicielowi bez napraw. Aha i do moderatora dlaczego otrzymalem ostrzezenie?

[Landryss25]

Wszystko jest w tresci ostrzezenia.