Scigacz.pl

przez **filippo20** » 28/1/2017, 23:13

motocross że tak powiem wgl mnie nie interesuje. A na przykład zawody typu kch dynamit czy jakoś tak no to widzialem ze byla klasa amator i pro i zeby wystartować pro to musze coś mieć ? Czyli bez licencji w zawodach enduro mp czy pp nie wystartuje w końću czy wystartuje ?

przez **henio12323** » 29/1/2017, 15:22

Wystartowac mozezz teoretycznie tylko raz. Ale w praktyce jak pare razy wystartujesz to pewnie nikt nic nie powie bo maja za ciebie kase. Gorzej jakbys pudła zajmowal wtedy by szybciej sie zainteresowali

Te zawody sa niezrzeszone z pzm. Tzn pzm moze prowadzic te zawody ale np megawatt nie jwst organizowany przez pzm. I tam licencja nie ma znaczenia. Startujesz w klasie w jakiej chcesz. Do jakiej sie zapuszesz. Ew sa podzielone klasy wzgledem wieku zawodnika i pojemnosci motocykla. Trzeba doczytac o kazdych takich zawodach indywidualnie

przez **naxozord** » 29/1/2017, 15:56

Dzięki henio za odpowiedź w sprawie oleju. Mam jeszcze jedno pytanie a mianowicie jakie przełożenie będzie lepsze do jazdy po torze enduro i do lasu 14/48 czy 14/50?

przez **filippo20** » 29/1/2017, 16:21

A jest coś z wygranej oprócz prestiżu ? Załóżmy ze będę jeździł po tych wszystkich zawodach enduro czy super enduro wygrywał i jest coś z tego czy nie ma sensu jeździć po całej Polsce ?

przez **henio12323** » 29/1/2017, 17:53

Naxazord nie ma lepsze gorsze. Sam ocen czego ci brakuje. Ew moze nie brakuje niczego. Niby na przeloty lepsza mala z tylu bo moto szybciej jedzie. Ale za dlugie biegi w np slabym moto moga sie okazac malo skuteczne. Chociaz 2 zabki to nie bedzie ogromna roznica

Filippo puchar dostaniesz

i tyle sa tam jakies nagrody ale nie beda to kokosy. Jak dobre zawody to moze jakas opone ci dadza albo hujowy kask :p ew jakies upominki typu smardo lancucha itp. Generalnie takie sciganie sie kosztuje majatek i z samych startow to nawet na paliwo ci sie nie zwroci.... ( a sam start w zawodach enduro to z 400 zl lekko mowa o pp )

przez **filippo20** » 29/1/2017, 18:20

yhym , czyli najlepiej bylo by wygrac megawat

przez **henio12323** » 29/1/2017, 20:38

Tam tez nagrody nie byly jakies super. Trzeba by poxzytac ale wsrod najlepszych zawodnikow za pudla to moze byla kada rzedu 1000 zl. Wiec jak ktos byl z pl to mu sie koszt zwrocil zawodow

przez **filippo20** » 29/1/2017, 20:54

noo już mniejsza z nagrodami ale tak z ciekawości pytam jak to jest właśnie z tymi mp czy idzie się wypromować gdyby osiągał dobre wyniki. Bo myślę wygrać taki megawat , nawet nie wygrać ale w czołówce dojechać to ciekawie

przez **henio12323** » 29/1/2017, 21:13

Hehe powodzenia

ogolnie lekko nie jest. Kak nigdy nie startowales to nawet jak myslisz ze jestes szybki to w warunkach zawodow jest duzo ciezej. Co do sponsorow to nawet nie jest ciezko o takich. Sa firmy ktore nie wymagaja wiele. Ale nie ma praktycznie szans l jakas gotowke. Zwykle chodzi i rabat w ich sklepie. Jakas okleine za free czy pomoc logistyczba. Zeby z tego zyc to juz na ciebie za pozno. Musialbys od koltski na motocyklu siedziec i od razu sie scigac

przez **filippo20** » 30/1/2017, 08:57

Że lekko nie jest to wiem , ogladalem bardzo dużo zawodow i trochę na żywo i powiem że z mojej perspektywy nie wygląda to najgorzej. Jak dla mnie najważniejsza jest kondycja na zawody typu megawatt i jakieś podobne. No ale jak się nie spróbujesz to się nie dowiesz ..
A co do życia z tego to fajnie by było , już nawet nie z jazdy ale zajmować się czymś związanym z tego typu sportem

przez **henio12323** » 30/1/2017, 20:02

akurat zawody enduro w PL są technicznie bardzo proste. bo nie robi sie elementów nie do przejechania, własnie tak jak mówisz problem sie zaczyna jak juz jedziesz czwarta godzine, cały czas skupiony na maxa. dla kibica to sie wydaje prosta sprawa, ale postartujesz to sie przekonasz że tak nie jest do konca. zwłaszcza jak jest dobra konkurencja.

a megawat to troche przekolorowane zawody, bardziej to crosscountry ( gdyby nie prolog i cała formuła zawodów ) no i jest ogrom amatorów, którzy tylko blokują trase

wiec jak dla mnie to nie sa najciekawsze zawody.

przez **michu74** » 7/2/2017, 22:03

Witam, orientuje się ktoś czy w suzuki rm 125 2007r. tak samo zmienia się uszczelniacze lagów, jak na tym filmiku?

https://www.youtube.com/watch?v=NAmVzWIf57s

przez **henio12323** » 8/2/2017, 07:29

na pewno co nie ma naśladować gościa do konca bo robi duzo głupot.

i czy bedzie procedura identyczna to tez nie wiem

ale 90% zawieszeń wymienia sie tak samo. jezeli chodzi o tego typu moto.

odkręcasz górną "pokrywke " od grubszej rurki, odwracasz wylewasz olej, i odkręcasz od spodu lagi to co tam jest, zwykle tam jest regulacja ale nie w kazdym moto. i wtedy wyciągasz ta pokrywke do góry i wychodzi ci cały tłumik. teraz kwestia czy masz zawieszenei jedno czy dwukomorowe, jak jedno, to tłumikiem w zasadzie poruszasz góra dół i sie pozbędziesz z niego oleju. jak dwukomorowe, to w srodku masz olej który tez czasem trzeba wymienic, ale nawet jak nei ruszysz srodka, to juz masz dostep do uszczelniaczy.

przez **naxozord** » 12/2/2017, 19:11

Witam, posiadam ktma exc 200 2002 i mam do niego takie dokumenty. Są coś warte? Mogę z nimi zarejestrować motor?
Zdjecie http://www40.zippyshare.com/v/qgfzBH5f/file.html

przez **henio12323** » 12/2/2017, 21:36

nie pytaj nas tylko pytaj w wydziale komunikacji. po 1 tutaj mozesz nie uzyskac poprawnej podiwedzi. 2 sprawa jak zauwazyłem kazdy wydział ma swoje zachcianki, kiedys w jednym zarejestrowałem pojazd prawie ( ostatecznie sie rozmysliłem ale wszelkie procedury były juz w zasadzie za mną ) potem go sprzedałem i kupujący juz miał problem z rejestracją w swoim wydziale....

wg mnie to moze byc cięzko, bo to tylko jakis akt autentycznosci, żeby zarejestrować moto musiał byś miec akt homologacji, on zawiera więcej danych - głownie rózne pierdoły jak poziom hałasu, ładownosci, liczby osi itp itd zeby wiedziec co wpisać do dowodu. a te moto miało taki akt jak wyszło z fabryki, i podejrzewam że ktoś go tez potem zarejestrował wiec miał dowód rejestracyjny - a tych dokumentów nie ma a one sa podstawą wiec nie bardzo to widze.

chyba ze jak wspomniałem - udasz sie do WK i oni na takie cos sie zgodzą, to bedziesz musiał pewnie jakiś grubszy przegląd przejść. ( ale swoją drogą to tylko kwiot ze moto jest autentyczne.... równie dobrze moto mogło byc po kradzieży a taki kwit to praktycznie kazdy moze ci wystawić, zrestza jak widze jest to kopia a nie oryginał )

przez **grzegorz77** » 13/2/2017, 00:14

Potrzebuje szybkiej opinni w kwestii akmulatora, bo zastanawiam sie pomiedzy wersja :
-elektrolitowa za 55zl
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =&t=YB3L-B
-żelowa za 125zl
http://www.larsson.pl/index.php?c=od&t=YTZ7S
Czy do dt 125 R 97r kopniak, bedzie potrzebny droższy o okolo 1.5 raza akmulator żelowy ? Jaka jest roznica w zywotnosci jednego i drugiego ?
Na koniec ostatnie pytanie 55 zl elektrolitowiec JMT czy 97zl Yausa, czy te 42 zl roznicy przekladaja sie na cos konkretnego poza napisem ? Jesli tak to czym ?

przez **henio12323** » 13/2/2017, 09:12

w DT akumulator nie jest w zasadzie do niczego potrzebny, chyba że masz nowszą DT i masz rozrusznik wtedy dla spokoju mozna wrzucic cos lepszego

muisisz też dobrać aku do sposobu jazdy, jak smigasz w terenie nie bierz zwykłego elektrolitu, bo przy glebie z niego elektrolit wycieka, raz że pordzewieje ci pół motocykla w tamtych rejonach, to dwa ze kak wycieknie elektrolit to szybko padnie takie aku

sam nie wiem co Ci doradzić tak na prawde. ja mam motorek 125 ccm, i mam chinski żelowy akumulator, ze 2-3 lata już to siedzi, za aku dałem koło 100 zł nmie wiem czy to własnie nie te jmc. wiec żelówki spoko, druga opcja to tak zwany suchoładowany, czyli dostajesz akumulator i elektrolit, i sam to zalewasz, ale elektrolit nie pływa sobie tak jak w zwykłych tanich aku, tylko nasącza jakieś maty. to przedłuza troche zywotnosc i umozliwia prace pod róznymi kątami. wiec w razie gleby nic nie wycieknie. chyba ze 150 zł dobry yuasy kosztuje taki, ale też sa tansze opcje. sam musisz wybrac, zwykle za ceną idzie jakosc/zywotnosc tylko że jak wspomniałem w DT siedzi na pewno duze aku, jak nie masz rozrusznika to w ogóle tam te aku nie słuzy do wielu celów. a nawet jak masz rozrusznik, to i tak aku jest dobrane że ma wytrzymać sporo, bo taki sam akumulator albo nawet mniejszy montowany jest w duzych wyczynowych endurakach gdzie maja duuuzo cięzsze warunki

przez **grzegorz77** » 13/2/2017, 10:43

Dzieki za szybką odpowiedz zdecyduje sie na żelowy. Ewentualna rdza jest dla mnie straszakiem!

przez **henio12323** » 13/2/2017, 13:16

nie jest ale po co ma tam byc ? nie raz widziałem motocykle które wyglądały w tym miejscu tragicznie, i wiekszosc srubek nie do odkręcenia, i trzeba kombinować.

przez **Przemek7802** » 13/2/2017, 14:13

witam dostałem taką oponę biężnik jest 15 mm tylko martwią mnie te zagięcia? można z tym jezdzić?
Obrazek

Scigacz.pl

Krótkie pytania, szybkie odpowiedzi.

Kto przegląda forum