Enduro/ Yamaha DT 125

[Jankes33]

Witam. Postaram sie napisac krotko i zwiezle, tak wiec od jakiegos czasu chodzi mi po glowie Yamaha Dt 125, narazie jezdze derbi gpr 50, wiec z ogarnieciem nie bd zadnego problemu. Yamahe kupil bym w przyszlym roku, ale musial bym zrobic jeszcze pj A1. I tu pytanie czy warto czy poczkac jeszcze jeden rok tj. od teraz 2 lata i zrobic pj A2 i kupic wieksze moto. Jezeli korzystniejsza jest opcja druga to jakie moto polecali byscje mi w teren, moze byc bez homologacji z tym ze pojemnosc nie wieksza niz 250 no i do powiedzmy 5-6k ? Czy oplaca sie kupowac np. Loncin 250? Wiem ze to chinol, ale slyszalem ze silniki maja calkiem dobre. Licze na wasza pomoc.
Pozdrawiam.

[henio12323]

czy warto to twoja decyzja z czekaniem, dla jednych warto dla innych nie. w teren loncin 250 to porazka, to jest moto jako zabawka, na drugie moto, czasem popyrkać pod domem, gdzie sie przejechac, jako sprzet na codzien - nie da rady. 250tki są padliwe, lepiej kupic 125 nalezącym silniku

[Jankes33]

A czy ten loncin 125 daje rade w terenie? Tzn. nie jakis trudny bardziej las czy zwirownia.

[Mateusz250]

Loncin to podobno ogólnie liche silniki. Zobacz sobie Diabolini 250, silnikowo są dobre, reszta to chinol jak chinol, ogólnie lipa.

[Jankes33]

No ok, a pomijajac chinole to mam pyt. czy crossy typu Yamaha YZ lub kawasaki kx 80 lub 125 nadaja sie w teren? Bo enduro narazie bez prawka niechce bo korcilo by zeby jezdzic po normalnych drogach publicznych. A cos bez homologacji moglbym juz w tym roku kupic sobie.

[henio12323]

zalezy porównując do japonców te silniki nie maja szans. ale jak na chinszczyzne to te leżace silniki są całkiem niezłe. te stojące juz nie. (własnie te 250tki ) ale nawet czy 250 czy 125 moto sa mocne, ale małe, wygodny nie ma zadnej, siedzisz z kolanami przy zebach. byle koleina a ciebie nosi. 10X lepiej prowadzi sie jakas stara yamaha DT 50. i ma porównywalną moc do 110tki.

crossy typu yz kx nie nadaja sie do enduro, czyli nie do lasów, pól, głownie tor crossowy. i charakterystyka jazdy temu zblizona.

[Jankes33]

Czyli jak na drugie moto (na co dzien mam derbi) ten loncin 125 da rade na jakies lekkie tereny? Bo mam za ok 1700 nowe moto, przy niskach kosztach eksploatacji no i czesci wszedzie pelno jest. I zamiast kupowac teraz cos za 5-6k moge juz zbierac na jakies moto na a2.

[henio12323]

spoko, z kumplem robilismy trasy po 30-40 km po lasach i asfaltach jak trzeba było dojechac, ja na exc 525 on 125tce. jazda dla mnie pyrkanie, a on walka o życie. ale jechalismy ;P

[Jankes33]

Okej dzieki wielkie przyblizyles mi trochce temat i chyba juz sie zdecydowalem na loncina z lezacym silnikiem. Wiec nic tylko zbieram kase na lakiernika zeby derbi pomalowac i potem kupie loncina. Jeszcze raz dzieki.

A i jeszcze jedno pytanie do ludzi ktozy mieli z tym stycznosc czy jak mam 186 to nie bede kolanami kierownicy chaczyl? Narazie mialem okazje pojezdzic 250 to wielkosciowo bylo nawet dobrze, ale nie wiem czy 125 i 250 maja te same wymiary.