zawór wpadł do silnika

[soulknight]

Witam. Piszę z moim problemem... Mianowicie przed zimą okazało mi się że gwint w zaworze w moim 4T się wyrobił i zastosowałem podkładke... wszystko było ok ale jak na zime go wstawiłem do garażu coś nie odpalał myślałem że przez pogode... okazało się że to zawór się wykręcił i wpadłe koło łańcuszka rozrządu do silnika.. i tu mam pytanie, bo wiadomo trzeba kupić nowy zawór ale czy muszę cały silnik rozkręcać i wyjmować to małe gówienko? co może stać się jak on tam zostanie i spróbuje go odpalić z nowym zaworem? proszę o pomoć i pozdrawiam

[henio12323]

wyjmij moze podejść pod łancuszek albo inne miejsce i narobic sporych szkód

[soulknight]

ehh tak myślałem tylko teraz czekać muszę żeby było z 20 stopni na dworze bo teraz za zimno na rozkręcanie... aż mnie mdli na myśl że znowu olej wylewać, wykręcać śrubeczki, czyścić uszczelki, itd itp żeby wyjąć małe "coś" ;p ale cóż ;/

[henio12323]

no to moze szybciej bedzie wyjąc silnik z ramy i obrócic go do góry nogami ew jak to chinczyk mały to mozna całego obrócic ;P (warto jednak spuscic olej przed tym zabiegiem) albo mozna pokombinować wyławiając podkładke czy co tam wpadło magnesem na przedłużce

[soulknight]

no właśnie nie jest mały... ŻBIK ale chińczyk nie pamiętam nazwy dokładniej ... wpadł dokładnie zawór... może spróbuje tym sposobem że wymontuje i obrócę silnik do góry nogami może wycieknie z olejem a jak nie to będę musiał rozkręcać znowu... no trudno...

[maciek.046]

o jakim gwincie na zaworze mówisz?

[SuzukiMaster]

ja bym silnika nie rozbierał weź pensete i spróbuj wyjąć a jak nie dasz rady to drucik i na końcu mały magnesik

[soulknight]

ok juz do zamknięcia teraz mam inny problem juz opisany na forum.. chodziło mi o śrube do regulacji zaworów ^^ dzięki już wyjęta. pozdrawiam