Problem z Nsr

[neon93]

A więc tak dzisiaj wybrałem się moja Nsr w trasę. No i w pewnym momencie po ruszeniu z skrzyżowania poczułem jakby coś tarło na dodatek stracił się tylny hamulec. Zjechałem na pobocze po czym pooglądałem czy nic nie trze, nic nie zobaczyłem i ruszyłem dalej wszystko ok. Przed chwilą chciałem się przejchac i znowu to samo metaliczne tarcie jak szybciej jade to jakby strzelanie na dodatek gubi się tylny hebel który oglądałem, szczęki nic nie lata. Wszystko wydaje się byc ok z pozoru ale jednak coś trze i jakby rzuca tylnym kołem.
Z góry dzięki za pomoc.

[razor253]

Może łożysko...

[neon93]

ale co by to miało do tylnego hebla?

[filipmen]

Ziomek klocki ci sie skonczyly ;] i przy mocniejszym hamowaniu trÄ… o tarcze ;]

[magik2208]

a ty za kogo go masz? Przeciez napsal ze sprawdzil wszstko a by nie zauwazyl blachy zamiast klockow?
przy syzszych pr to sie tylko dzieje?

[neon93]

No właśnie ruszam i od razu trze nawet jak nie dotykam hamulca. Klocki są sprawdzałem. Do tego dochodzi rzucanie lekkie tylnym kołem. Chce przypomniec że po południu też to miało miejsce po czym stanąłem i problem nie występował aż do wieczora. Wymieniałem niedawno napęd na którym z robiłem z 100km ale jak patrzyłem to raczej on nie wchodzi w grę, bardziej myślę że może coś z ośką. Może słabo dokręcona czy coś..

[magik2208]

No albo cos zle poskladales, albo cos z piasta, ew zawsze moze byc ze opona krzywa;D Czynnikow wiele, ale oska niedokrecona i nie sprawdziles na starcie czy sztywno?...

[neon93]

Może łożysko...

Zobaczyłem i tak jak mówiłeś łożysko w kole totalnie padło