po slizgu nie odpala

[dominik12]

Siemka mam problem z apka 125 no juz mnie kur**ica bierze;/. Ostatnio w radomiu niezle padalo a ze wracalem do domu to nie miaem sie gdzie schowac i efekt taki ze zaliczylem slizga ;/ nie wiem jak byla jakas dziura zakryta woda i sie w nia wje**alem;/. Moto polecialo kilka metrow uderzylo w krawężnik mi sie nic nie stalo ale moto polamane plastiki i klamka sprzęgła do wymiany.Dzis schodze do apki zobaczyc jak sie ma no naszczęście tylko te plastiki i klamka zewnętrznie uszkodzone ale mowie zobacze czy sie cos nie zjebal**o odpalam a ta charczy i charczy i nie odpala ;/ nie wiem co jej jest niby iskra,aku,benzyna tez jest a ta nie chce odpalic;/.Co sie jej moglo stac??

[Herbi NSR]

Mnie NSR po ślizgu też nie odpalała ale jak ją zapchaliśmy do domu to zapalił nagle...
TEz jestem ciekaw co to

[Landryss25]

Mogła się po prostu zalać.

[dominik12]

Dzis sie do niej dobralem wraz z elektrykiem i wyszlo na to ze poprzedni wlasciel byl majsterkowiczem i sobie zamontowal odcięcie zaplonu , jakie bylo moje zdziwienie gdy odpieismy to cos i moto zaczęło pracowac;d. Po prostu podczas ślizgu musiało w jakis nie znany mi i elektrykowi sposob załączyc sie i nie chcialo wyłączyc. THX za odpowiedzi (ale nie za warna;p) temat do kasacji czy jak tam uwaza mod