Scigacz.pl

przez **quarz** » 9/6/2008, 14:19

Witam! Jestem nowy na forum.

Rok temu kupiłem sende. Niedawno miałem na niej wypadek (leżałem pół miesiąca w szpitalu, straszne połamanie), ponieważ wysunęły mi sie lagi, co się okazało?? Mechanik rozebrał lagi a w jednym środek był pusty i stwierdził że ktoś bez głowy rozkręcił lag i nie włożył części, byle żeby się trzymało i stwierdził jednogłośnie że to nie jest 2003r. tylko 1998 ponieważ ten model nie był już produkowany i na wszystkich częściach był właśnie 98r. Tata od razu postanowił ruszyć tą sprawę ponieważ stało nade mną "zagrożenie życia"

. Pojechaliśmy do tego Pana co sprzedał mi już zarejestrowany w PL (sprowadził go z Francji i zarejestrował na siebie)motorek i nie przyznał się że coś z nim robił. Po negocjacjach dopiero się przyznał że zawiózł koledze do naprawy przedni lag. Tłumaczył jeszcze że nie robił żadnych przekrętów z rocznikiem(powiedział to z ręką na sercu bo był bardzo przestraszony i boi się kłopotów) i przekręcił przebieg. Pojechaliśmy do tego Pana co naprawiał te lagi i mówił że o niczym nie wie, po negocjacjach się przyznał i się bardzo przestraszył. Co się okazało? Zanim jechaliśmy do niego wyjeżdzał od niego były właściciel mojego moto. (coś musi być grane). Nastraszyliśmy go sprawą sądową.

Co robić w takim wypadku? Hamstwo, oszustwo powinno się tępić. Jakie są tego konsekwencje z mojej strony i byłego właściciela? Czy miał ktoś podobny przypadek?

przez **Movi** » 9/6/2008, 14:33

Z twojej strony nie ma żadnych konsekwencji bo nie zawiniłeś, a ze strony byłego właściciela to nie dotrzymanie warunków umowy i możesz się udać spokojnie z tym do sądu i myślę że śmiało dopominać się o zadość uczynienie.

przez **Tomek00** » 9/6/2008, 16:14

No dobra a jak dojdą że moto było kradzione albo jeszcze inną bzdure to ty masz przerąbane

przez **Bostorn** » 9/6/2008, 16:21

jak on może miec przesrane jak on o niczym nie wiedział ... to sprzedawca zrobił go w ch.. i po 2gie to przez niego leżał w szpitalu więc możesz go oskarżyć o naruszenie zdrowia a nawet kalectwo

a po 3 cie przez te jego machlojki oszustwa i tak dalej skarbówka skopała by mu dupę i jeszcze coś tam koleś jest przegrany

a co do rocznika powiedz co w papierach pisało??

przez **konrad1422** » 9/6/2008, 17:20

Naprawdę współczuje życze żeby Ci się udało rozwiązać tą sprawe

przez **quarz** » 9/6/2008, 17:31

Derbi Senda
ROK PRODUKCJI: 2003
Pierwsza rejestracja .. .. 2006

Dodam, że na wszystkich częściach jest 98r.

np. opony, lagi, chłodnica, gaźnik, pompka hamulcowa

Co będzie jeśli rzeczoznawca uzna, że jest to jednak 98r

Wiem, że sprzedawca ma kłopoty i to nie byle jakie. Przeżyłem straszny ból

:(
Co dalej będzie :cry:

przez **pawlak200192** » 9/6/2008, 17:51

Niech Ci koles odda kase za sende, odszkodowanie z pół miesiąca w szpitalu i za tą kase juz kupisz sobie nówke sende.

przez **Lukashek** » 9/6/2008, 17:58

No to pewnie rama była z 2003 a reszta z 98.
Ale jeśli sprawa była by w sądzie to jak udowodnisz że to właśnie sprzedawca majstrował coś z motorkiem? Ok przyznał się tobie ale jak przyjdzie co do czego to się wyrzeknie a ty chyba tej rozmowy nie nagrywałeś?

przez **quarz** » 9/6/2008, 18:32

Rama jest stara od starego typu nie ta "gruba". Tylko w umowie było napisane o 1000 zł mniej jak w rzeczywistości (wiadomo jak to się pisze). Dzięki za pocieszenie, teraz mi tego potrzeba.
Rozmowy nie nagrałem.

przez **Movi** » 9/6/2008, 19:26

A może koleś wcale nie zrobił Cię w balona tylko moto było naprawdę z 2003, tyle że musiał wymienić części z różnych przyczyn i kupował używane?

przez **quarz** » 9/6/2008, 19:56

to jest niemożliwe ponieważ fachowiec sam określił że to jest 98r. i ja nie spotkałem żadnej części z 03r. wszystko jest z 98r. Jest w tym jakiś przekręt, ponieważ koleś z początku się nie chciał przyznać a potem się przyznał że zrobił to i zaniemówił, brakło mu słów jak powiedzieliśmy że zrobimy sprawę sądową. Momentalnie był u tego mechanika co naprawiał mu te lagi. Jak kupowałem sende była jeszcze yamaha dt50 "też" z 2003r! To był ten stary typ bo mój kolega ma 2002 i jest całkiem inna z wyglądu dużo nowsza. Podkreślam że nie chciał się przyznać ale tacie nerwy puściły i go nacisł i wtedy wyjawił prawdę i się przestraszył. Widać że na ramie jedną literka odbiega od pozostałych :cry:

przez **Bostorn** » 9/6/2008, 20:04

no to jak tak to ja powiem wprost ma przejebane

i jeśli zdecydujesz się na rozprawę sądową to albo nagraj jeszcze raz rozmowę albo wystarczy porobic zdjęcia i tak dalej żeby były jakies dowody

moto albo jest z 98 albo składak nowsze czesci sprzedał
a wsadził z jakiegoś szrota różnie to z tym bywa

przez **quarz** » 9/6/2008, 20:18

nie wiem czy będzie okazja nagrać rozmowę, a zdjęcia czego?

przez **Bostorn** » 9/6/2008, 20:42

częsci papierów
ramy i tych zmianek

przez **quarz** » 9/6/2008, 21:12

Moto już jest u mnie w chacie, więc zdjęcia mogę robić w każdej chwili, rzeczoznawca i tak musi zobaczyć moto w całości. Najgorsze jest to że mogłem wiadomo co

Dobrze że się stało tak jak się stało, niestety koleś konsekwencje poniesie, on mnie oszukał to ja się odwięcze.

przez **quarz** » 9/6/2008, 21:18

Bostorn napisał(a):moto albo jest z 98 albo składak nowsze czesci sprzedał
a wsadził z jakiegoś szrota różnie to z tym bywa

Na pewno nie wsadził części ze szrotu jestem tego w 100% pewien, ponieważ by musiał wymienić cały motor a w ogóle to w grę nie wchodzi

Ale edytuj posty..-Movi

przez **quarz** » 10/6/2008, 08:52

Dochodzenie c.d.

Dziś wypatrzyłem że prawdopodobnie nr ramy był nabity inny (widać że literka odbiega od pozostałych). Rozmawiałem z kolesiem z gg i powiedział mi że oprócz nr. ramy wybitego powinna być jeszcze jakaś tabliczka znamionowa pod bakiem czy przed bakiem a u mnie jej w ogóle nie ma. Co wy na to powiecie?

To jest ten stary typ derbi sendy a w papierach wbite 2003, do którego roku stary typ wychodził (od 96 do 99:/)? Bodajże od 2000r. wchodziły nowe sendy z "grubą ramą"?

przez **Borasek:P** » 10/6/2008, 09:00

a chodzi ci motorek chodzi mi o to ze gosc moze powiedziec ze masz nielegalnie motor czyli ze leci ci wiecej niz 45 wiec tez mozesz mieć lipe
jezeli tak to wywal wydech zatrzyj go

przez **quarz** » 10/6/2008, 09:08

Borasek:P napisał(a):a chodzi ci motorek chodzi mi o to ze gosc moze powiedziec ze masz nielegalnie motor czyli ze leci ci wiecej niz 45 wiec tez mozesz mieć lipe
jezeli tak to wywal wydech zatrzyj go

Nie, nie takim sposobem to nic nie zdziałam. Myślę, że to nie ma nic wspólnego, nie przesadzajmy.

przez **marcin33331** » 10/6/2008, 10:34

ja to bym zagrał inaczej, pojechał do niego i spytał, czy chce miec sprawę w sądzie czy może jakoś zrekompensuje swoje przekręty... to jest Polska...

Scigacz.pl

PRZYKRA SPRAWA :(

PRZYKRA SPRAWA :(

Kto przegląda forum