Skuter czy motorower?
Posty: 29
• Strona 2 z 2 • 1, 2
"Leb na karku" w zaden sposob nie uchroni Cie przed dzieciakiem wyskakujacym za pilka. Albo przed tym, ze samochod przed toba nagle zahamuje.
W opisanym wyzej przypadku okazalo sie, ze nauczone na kursie prawka odleglosci nie wystarczaja, jesli jedziesz chinskim skuterkiem a przed toba jedzie samochod, w ktorym kierowca nacisnal na hamulec, a elektronika uznala, ze mu pomoze przeprowadzic maksymalnie skuteczne hamowania.
W opisanym wyzej przypadku okazalo sie, ze nauczone na kursie prawka odleglosci nie wystarczaja, jesli jedziesz chinskim skuterkiem a przed toba jedzie samochod, w ktorym kierowca nacisnal na hamulec, a elektronika uznala, ze mu pomoze przeprowadzic maksymalnie skuteczne hamowania.
-
Fugu - Mieszkaniec forum
- Posty: 2115
- Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28
Mówiąc "łeb na karku" mam na myśli choćby dostosowanie prędkości do warunków na drodze, a każdy kto wsiada na motocykl powinien mieć świadomość swojej "kruchości". Nie jeździ się na zderzaku samochodu przed nami, tak samo nie ciśnie 90 po terenie zabudowanym, jeszcze w takim miejscu gdzie rzeczywiście coś może nam wyskoczyć. Tylko tyle i zarówno aż tyle. Myślę, że to jest temat na dłuższą rozmowę i każdy ma swoje własne zdanie.
Malowanie aerografem kasków i motocykli - bo motocykle i kaski też mogą być piękne (otwórz link)
-
Aerografit - Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 12/8/2014, 17:08
- Lokalizacja: Oświęcim
a wracając do tematu, ja gdybym tylko zebrał środki robiłbym A1 bo otwiera więcej mozliwości. dla przykładu mogę powiedzieć że bardzo chętnie oglądam się za dziewczynami na supermoto. jeżdżą na skuterach pierdzipędach jeżdżą też na większych maszynach, ale supermoto przykuwa oko. bardzo uniwersalny sprzęt. jeśli miałato by być klasa motorower to wybrałbym skuter. Dlatego że będzie praktycznym wozidłem w automacie, z dużą skrytką pod siedzeniem, z dobrą osłoną na nogi lub Aprilia MX supermoto. Podaba się junak? można brać tylko trzeba się liczyć z tym że to chiniol i coś czasem nawali. natomiast naprawa chińczyka jest tania bo części są tanie. z innych rzeczy 125? -> suzuki DR 125 i ogień.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Nie jeździ się na zderzaku samochodu przed nami, tak samo nie ciśnie 90 po terenie zabudowanym, jeszcze w takim miejscu gdzie rzeczywiście coś może nam wyskoczyć.
W dalszym ciagu nie rozumiesz.
Te pierdzipedy maja droge hamowania duzo dluzsza niz aktualne samochody - typowe opoznienie pierdzipeda jest w granicy 4m/s², samochody z latwoscia osiagaja 8..10 m/s². Zeby wychamowac z 50 km/h potrzebujesz tak duzy odstep, ze kazdy samochod za toba bedzie albo trabil, albo Cie wyprzedzal.
W liczbach:
Przy V = 50 km/h -> ~13,9 m/s
Droga hamowania samochodu z opoznieniem 10 m/s² -> (13,9m/s)²/(2*10m/s²)=9,6 m
Droga hamowania pierdzipeda z opoznieniem 4 m/s² -> (13,9m/s)²/(2*4m/s²)= 24,1 m
Droga reakcji kierowcy (okolo 1s) -> 13,9m
Czyli jadac pierdzipedem za samochodem musisz miec odstep 24,1m + 13,9m - 9,6m > 28,4m zeby hamujac nie wyladowac na zderzaku samochodu. Z reka na sercu, jezdzisz po miescie z odstepem 30m (6 do 7 dlugosci samochodu) od poprzedzajacego cie pojazdu? Watpie. Watpie nawet, ze zachowujesz odstep o ktorym ucza w podczas robienia prawka - 25m dla 50 km/h.
-
Fugu - Mieszkaniec forum
- Posty: 2115
- Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28
Sprawdz - poloz sobie puszke po coli na ulicy, rozpedz sie do 50 km/h i zmierz ile metrow potrzeba zeby zatrzymac sie, gdy zaczniesz hamowac przy puszce. Tylko sie nie zdziw i dolicz 13.9m na reakcje.
Ps. Ukraina hamuje z okolo 1m/s², na szczescie nie rozbedza sie do 50 km/h.
Ps. Ukraina hamuje z okolo 1m/s², na szczescie nie rozbedza sie do 50 km/h.
-
Fugu - Mieszkaniec forum
- Posty: 2115
- Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28
Spoko, przejade się do szkoły gdzie robiłem prawko i zapytam instruktorów a może trafie na szkolenie cbt na skuter, wtedy zobaczymy ile to wychodzi przy hamowaniu awaryjnym. Ale nie spodziewam się 28m.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Im dłużej się zastanawiam i czytam to coraz bardziej zniechęcam się do AM... Z A1 mam o wiele większy i lepszy wybór, no i nie muszę się martwić o blokady Jednak nie sądzę, żebym zdążyła z kursem jeszcze w te wakacje, bo to jednak 30h teorii i 20 praktyki + nie wiadomo kiedy egzaminy, a zaczynałabym gdzieś pod koniec lipca. Trochę boję się jeździć na kurs w czasie roku szkolnego, nie wiem czy bym się ze wszystkim wyrobiła.
Przepraszam, że coraz bardziej odchodzę od głównego tematu...
Przepraszam, że coraz bardziej odchodzę od głównego tematu...
- ashley
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 15/6/2015, 20:26
Posty: 29
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości