125tka na dojazdy
Posty: 28
• Strona 2 z 2 • 1, 2
melonick napisał(a):zxer
I co z tego, że chińszczyzna???
yamaha Ybr 125, honda Cbf 125, honda Cg 125, suzuki thunder 125, suzuki gs 125
To wszystko to 100% chinole i co z tego?.
A ja myslalem ze japonce....
Wy chyba nie chcecie porownac firmy ktora produkuje czesci do statkow kosmicznych do jakies tam chinskiej produkcji ktora wykupila technologie silknika 125 za ostatnie pieniadze i sprzedaje go tylko pod inna nazwa aka junak. Wiadomo ze takie kawasaki nie pozwoli sobie na to zeby z ich fabryki wyszedl jakis szmelc, chocby fabryka byla w samym kongo

wracajac do tematu obstaje nadal przy Varadero

tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
zxer
Widać, że nie wiesz co się teraz na świecie dzieje. Ja nie porównuje, ja stwierdzam fakty.
Tmek
Wystarczy wejść na jego stronę, kapitalki nie robił.
Gdyby nie umiał nic z mechaniki, to myślę, że przejechał by tyle samo. Bo chyba nałożenie łańcucha, spięcie go, wyregulowanie zaworów, wymiana oleju to podstawy?
Mam, polecam, transalp po lifcie z mniejszym silnikiem.
Widać, że nie wiesz co się teraz na świecie dzieje. Ja nie porównuje, ja stwierdzam fakty.
Tmek
Wystarczy wejść na jego stronę, kapitalki nie robił.
Gdyby nie umiał nic z mechaniki, to myślę, że przejechał by tyle samo. Bo chyba nałożenie łańcucha, spięcie go, wyregulowanie zaworów, wymiana oleju to podstawy?

wracajac do tematu obstaje nadal przy Varadero
Mam, polecam, transalp po lifcie z mniejszym silnikiem.

- melonick
- Świeżak
- Posty: 179
- Dołączył(a): 6/6/2009, 20:42
melonick napisał(a):zxer
Widać, że nie wiesz co się teraz na świecie dzieje. Ja nie porównuje, ja stwierdzam fakty.
meloncik
poprostu nie uwierze ze jakikolwiek chinczyk, produkcji chinskiej, wyprodukowany przez chinska firme dorowna jakiemukolwiek japoncowi.
Ja nie mowie ze cos jest z reguly zle bo zostalo wyprodukowane w chinach bo zalezy kto to wyprodukowal i jakie byly standardy kontroli jakosci.
Chociaz tania sila robocza nie idzie w parze z jakoscia i to jest fakt.
tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
Dokładnie, więc następnym razem, jeśli usłyszysz romet k125, junak coś tam czy inny chiński sprzęt, to najpierw poczytaj opinie, przed bezsensownym i trywialnym powiedzeniem eeee to jest chińskie, więc gówno, bierz xxx - tutaj inny sprzęt. Japonia kiedyś była w tym samym położeniu.
Po drugie, nie zapominaj, że piszę tu tylko i wyłącznie o malutkich sprzętach, w których bardzo duża jakość się w tych czasach już tak bardzo nie liczy, dla tego tak teraz jest. W przypadku dużych, sportowych, czy turystycznych sprzętów, jakość musi być jak największa, więc nie porównuj japonii od poważnych sprzętów do "japonii", małych i tanich sprzętów, co robią często za środek transportu do sklepu, nad plaże, czy do rozwożenia pizzy.(wszystko to w Grecji, bo w Polsce są głównie skutery)

Po drugie, nie zapominaj, że piszę tu tylko i wyłącznie o malutkich sprzętach, w których bardzo duża jakość się w tych czasach już tak bardzo nie liczy, dla tego tak teraz jest. W przypadku dużych, sportowych, czy turystycznych sprzętów, jakość musi być jak największa, więc nie porównuj japonii od poważnych sprzętów do "japonii", małych i tanich sprzętów, co robią często za środek transportu do sklepu, nad plaże, czy do rozwożenia pizzy.(wszystko to w Grecji, bo w Polsce są głównie skutery)

- melonick
- Świeżak
- Posty: 179
- Dołączył(a): 6/6/2009, 20:42
melonick, tu nie chodzi o bardzo wysoką jakość wykonania. Ybr, cbf (średnia półka 125-tek ) są wykonane przyzwoicie, z dobrej jakości materiałów, czego nie można powiedzieć o produktach made in china, podszytych pod polskobrzmiące nazwy. Miałem rometa, więc kitu nikt mi nie wciśnie. Grubość ramy, jakość wykonania spawów, ogólnie przepaść. PS. Objeździłbyś nowym rometem Europę, zaledwie po pierwszym przeglądzie w serwisie, nie mając bladego pojęcia o mechanice? A ybr można (spaliła się tylna żarówka )
- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
A widziałeś na oczy suzuki gs 125 i suzuki thunder 125? Ta sama, chuda rama i jak pisałem, 3/4 rzeczy jest ta sama, bo po cholerę produkować przycisk dwa razy z dwóch firm. Skoro jedna firma zajmuje się przyciskami, druga plastikami, trzecia silnikami i tutaj obojętnie czy jest to honda, suzuki, czy romet, po prostu zamawiają z tamtych firm . Nawet w chinach są podwykonawcy różnych rzeczy, które wysyłają do głównej chińskiej firmy, gdzie, jedna fabryka robi hondy, druga suzuki, a trzecia rometa. (coś jak minarelli wysyła swoje silniki do bardzo dużo piździków) Można powiedzieć, że romet k125 i ybr 125, jakościowo, to jak ybr 125 i honda varadero 125. Tylko dobre wiadro kosztuje tyle, co nowa ybr 125 na naszym rynku, bo w azji ybr kosztuje tyle co romet u nas...
Jeździłem ybr 125 na wtrysku na kursie która miała wielkie wibracje i prękościomierz i obrotomierz skakał, dla tego porównuje go też do rometa k125, który miał i tak większe wibracje, ale jeździło się obydwoma nieprzyjemnie. Romet k125 tak, czy siak jest bardzo słabo składany i ma słabszej jakości urządzenia peryferyjne, niż ybr 125, co jest normalne.

Jeździłem ybr 125 na wtrysku na kursie która miała wielkie wibracje i prękościomierz i obrotomierz skakał, dla tego porównuje go też do rometa k125, który miał i tak większe wibracje, ale jeździło się obydwoma nieprzyjemnie. Romet k125 tak, czy siak jest bardzo słabo składany i ma słabszej jakości urządzenia peryferyjne, niż ybr 125, co jest normalne.
- melonick
- Świeżak
- Posty: 179
- Dołączył(a): 6/6/2009, 20:42
Jedynym wspólnym elementem ybr z rometem są opony- Cheng Shin Tires. Inny jest tylko rozmiar i typ bieżnika.
- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Posty: 28
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości