Rieju RR - hamulec
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Rieju RR - hamulec
Witam. Posiadam Rieju RR 50 z 2004 roku. Od zakupu, czyli od lipca 2010 roku przedni hamulec zachowywał się dziwnie, jednakże jego skuteczność była perfekcyjna, więc dało się jeździć i nie było nic ruszane, aż do końca poprzedniego sezonu. Klamka "nurkowała" i łapała w różnych miejscach. Zjawisko nasilało się, aż postanowiłem odpowietrzyć z kolegą hamulec. Niestety odpowietrznik był strasznie okaleczony przez poprzednich właścicieli i nie udało się odpowietrzyć, więc hamulec przestał kompletnie działać, bo nie dało się nic zrobić. Więc dałem do mechanika. On stwierdził, że pompa była zużyta i założył nową (używaną ale sprawną), odpowietrzył i jakimś cudem dokręcił odpowietrznik jeszcze bardziej go okaleczając. I od tamtego czasu hamulec był strasznie słaby. Dotychczas wystarczyły 2 palce na klamce i delikatne naciskanie, a od wizyty u mechanika trzeba chwycić wszystkimi palcami i ścisnąć z całych sił, żeby w ogóle wyhamować w miarę szybko. Stwierdziłem, że skoro po wizycie u mechanika jest gorzej to dam motor z powrotem i niech zrobią, żeby w końcu działał, w ramach "gwarancji". No to mój ojciec powiedział, że już lepiej jak sami zrobimy. Uparł się i tak się stało. Tylko, że nie zrobiliśmy nic. Odpowietrznik został doprowadzony do stanu, w którym da się go swobodnie kręcić kluczem. Odpowietrzaliśmy bardzo długo, sprawdzaliśmy pompę, sprawdzaliśmy zacisk. Nie ma nieszczelności, gumki w pompie wymienione - nie ma prawa nie działać. No ale skoro wcześniej działało, a jedyne, co się zmieniło to pompa więc kupiłem kilka dni temu nową pompę (na oddanie w ramach gwarancji już za późno - przez mojego ojca, który się uparł) ale nadal jest tak samo. Nowa pompa zamontowana, układ odpowietrzony ale skuteczność hamulca jest na żenującym poziomie. Gdyby mi jakieś dziecko czy cokolwiek wyskoczyło nagle na drogę to na 100% nie dałbym rady wyhamować. Prędzej klamkę bym złamał. Więc po raz kolejny jestem uziemiony, a sezon lada chwila się zacznie.
Czego to może być wina? Nie mam już sił. Nie wiem, co jeszcze można sprawdzić. Wycieków nie ma, klamka łapie w odpowiednim momencie i nie da się jej całkowicie docisnąć do manetki, ale jest strasznie słaby. Klocki niedawno wymieniane (wtedy, gdy był u mechanika).
Czego to może być wina? Nie mam już sił. Nie wiem, co jeszcze można sprawdzić. Wycieków nie ma, klamka łapie w odpowiednim momencie i nie da się jej całkowicie docisnąć do manetki, ale jest strasznie słaby. Klocki niedawno wymieniane (wtedy, gdy był u mechanika).
- Zivtam
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 26/3/2011, 23:32
a jak zacisk ? moze tłoczki są zasyfione na amen ? rozbierz zacisk i poczysc wszystko, tłoczki nasmaruj delikatnie oliwką. no i odpowiednio odpowietrz. na suchy układ, nałóz na odpowietrznik rurke, a do rurki z drugiej strony nasadź duzą strzykawkę z płynem i nabij układ od zacisku ku górze, ( pamietaj by poluzowac klamke na regulacji bo lekko zacisnieta pompa nie przepusci płynu do zbiorniczka. i powinno byc ok.
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
Zapomniałem napisać, że zacisk był rozbierany i sprawdzany. Były wymieniane uszczelki na tłoczkach i pomiędzy 2 częściami zacisku. Gdzie zazwyczaj jest regulacja na klamce? (ta pompa: http://moto.allegro.pl/pompa-pompka-ham ... 47661.html) Bo strzykawką od dołu próbowałem wtłaczać, ale właśnie nie wiedziałem, jak zrobić, by pompa przepuszczała do zbiorniczka i myślałem, że po prostu się nie da w tę stronę.
Ale jeśli tak jest, to wtedy znaczyłoby, że poprzedni właściciel bardzo dobrze i porządnie odpowietrzył, a mechanik i ja nie umiemy?
Ale jeśli tak jest, to wtedy znaczyłoby, że poprzedni właściciel bardzo dobrze i porządnie odpowietrzył, a mechanik i ja nie umiemy?
- Zivtam
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 26/3/2011, 23:32
najwidoczniej
a jak tarcza ? moze ma bicie ? i podczas jazdy tłoczki sie chowaja nieco i przy nacisnieciu klamki siła nie idzie na hamowanie tylko jeszcze na rozcisnienie tłoczków ? jak jedziesz i pulsacyjnie hamujesz to tez lipnie sie hamuje ?

a jak tarcza ? moze ma bicie ? i podczas jazdy tłoczki sie chowaja nieco i przy nacisnieciu klamki siła nie idzie na hamowanie tylko jeszcze na rozcisnienie tłoczków ? jak jedziesz i pulsacyjnie hamujesz to tez lipnie sie hamuje ?
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
Wszystko wcześniej było dobrze, przed wizytą u mechanika, a tarczy nikt nie ruszał. Jak pulsacyjnie hamuje to jest taka sama siła jak normalnie. To po prostu czuć, jakby klocki były starte, ale nie są. Hamuje słabiej niż powinno, a wszystko zostało sprawdzone. Gdyby siła szła na "rozciśnienie" tłoczków, to by nie było oporu w połowie klamki, tylko by dochodziła do manetki raczej. Nie wiem po prostu. Brak mi pomysłów. Jedyne, co nie było sprawdzane to przewód, ale raczej nie da się go zepsuć przy montażu, a wcześniej było dobrze. Jak sprawdzić, czy przewód jest dobry? Wycieków na pewno nigdzie nie ma, w calutkim układzie.
- Zivtam
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 26/3/2011, 23:32
rozumie ale nie chce mi sie czytac wypracowania bo od tego sa poloniści w szkołach ;p
skoro nie działa a wszystko sprawdziles do jestes dupa wołowa bo nie sprawdziles wszystkiego :d
Jednak chyba wezme sie za lektóre
a wiec przczytałem lektóre i stwierdzam ze
musisz miec zapieczone tłoczki albo i to bardziej prawdopodobne ze podczas odpowietrzania hampla płyn hamulcowy dostał sie jakas na tarcze/klocki i tera jest lipa
nie piszczy ci przypadkiem hampel podczas hamowania?
skoro nie działa a wszystko sprawdziles do jestes dupa wołowa bo nie sprawdziles wszystkiego :d
Jednak chyba wezme sie za lektóre

a wiec przczytałem lektóre i stwierdzam ze
musisz miec zapieczone tłoczki albo i to bardziej prawdopodobne ze podczas odpowietrzania hampla płyn hamulcowy dostał sie jakas na tarcze/klocki i tera jest lipa
nie piszczy ci przypadkiem hampel podczas hamowania?
- tomera
- Stały bywalec
- Posty: 1053
- Dołączył(a): 23/9/2008, 15:13
Tłoczki były sprawdzane, tarcza i klocki czyszczone. Według mechanika zacisk do wymiany, bo już zmarnowany. Miał jakiś używany w 100% sprawny i dał mi go za 30zł z możliwością zwrotu. Tyle, że trzeba jakiś płaskownik, czy coś w tym stylu dorobić. Wtedy się zobaczy.
A "**** wołowa" to możesz mówić do kolegów z podwórka, dzieciaczku (chodzi mi o mentalność, nie wiek, żebyś się nie czepiał).
Ponadto widzę, że robisz błędy. Jest specjalny przycisk "pisownia" i polecam Ci go używać. Powinny być ostrzeżenia za błędy, skoro nawet jest taki przycisk podany na tacy.
A "**** wołowa" to możesz mówić do kolegów z podwórka, dzieciaczku (chodzi mi o mentalność, nie wiek, żebyś się nie czepiał).
Ponadto widzę, że robisz błędy. Jest specjalny przycisk "pisownia" i polecam Ci go używać. Powinny być ostrzeżenia za błędy, skoro nawet jest taki przycisk podany na tacy.
- Zivtam
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 26/3/2011, 23:32
nie płacz bo to nie ja na 19 postów mam 2 warny koleszko
a to ze klocki czyszczone to nic, mogły nasiąknąć płynem i lipa...
montuj ten 2gi zacisk i zobaczymy czy jest lepiej, swoja drogÄ… to w zacisku raczej nie ma sie co zepsuc ;p

a to ze klocki czyszczone to nic, mogły nasiąknąć płynem i lipa...
montuj ten 2gi zacisk i zobaczymy czy jest lepiej, swoja drogÄ… to w zacisku raczej nie ma sie co zepsuc ;p
- tomera
- Stały bywalec
- Posty: 1053
- Dołączył(a): 23/9/2008, 15:13
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości