Kupno Crossa

[kapel14-97]

Witam.Mam 15 lat i 175 cm wzrostu . Chciałbym zakupić nieużywany motor , dokładniej crossa.Dysponuje budżetem od 2000 zł do 3000 zł . Wspomne też że to nie mój pierwszy motocykl , ale coś innego od poprzedniego ponieważ , miałem quada 125 cc . Rozglądałem się na allegro , mogłoby być coś takiego 200 cc DIRTY BIKE 99 - 2.199 zł http://allegro.pl/cross-200-250-diaboli ... 34389.html . Chciałbym się także dowiedzieć czy silniki LONCIN są żywotne (tak żebym na nim trochę pojeździł) , i czy dużo kosztują części to takich silników . Jeżeli wiecie jakie dobre crossy są to prosze podać nazwe , link lub gdzie moge go znaleść .

Z góry dziękuje

[benek1994]

kumplowi w podobnym crossie pękł tłok po 3 tyg.
ale silnik nie był docierany i mocno katowany, to chyba dlatego
ogólnie za taką cene to fajna zabawka

[shake27]

Kolego co do tych motorów z gwarancja to nie bylbym tak do konca przekoany, wiecej bedzie stal niz nim pojeździsz. Lepiej uzbieraj troche kasy i kup cos uzywanego markowego.

[kapel14-97]

Choć w gruncie rzeczy może też być ten . jest w dobrych wymiarach i wogóle . Co sądzicie o tej marce ? http://allegro.pl/pitbike-dirt-pit-bike ... 33358.html

[henio12323]

to wszystko jednorazowy szajs. on nadaje sie do 3 rzeczy - dla kogos kto ma duzo kasy, i chce jeździc od czasu do czasu (5X do roku popyrkac), dla dziecka do nauki jazdy - choc za podobną kase mozna kupic jakas yamahe pw która jeździ o niebo przyjemniej. po 3 dla kogos kto nie ma duzo kasy na kupno crossówki, i liczy sie z tym że to syf i bedzie tym jeździł na prawde sporadycznie. do regularnej jazdy, katowania po lasachm torach crossowych itp to sie nie nadaje. ramy pękają, silniki nie wytrzymują katowania. sama ergonomia jazdy jest beznadziejna. zawieszenie mam lepsze w rowerze z marketu... ja bym sobie odpuscił i poszukał np yamahy DT 50. duzo dłuzej pojeździ, jest wygodniejsza, i duzo przyjemniej sie jeździ. a zapłacisz podobnie. o ile kupisz zadbana w miare sztuke to polatasz dłuzej niz tym

[Scyzor1989]

jestem tego samego zdania co henio12323 to jest SZAJS !!! za te pieniądze kupisz coś mocniejszego chyba ze nie chcesz to możesz kupić coś o mniejszej pojemności ale wytrzymalsze.Osobiście odradzam ci kupowania tego czegoś bo tego nawet crossem nie można nazwać

[tomera]

fajni jestescie
ja mam juz quada z silnikiem 200 (od tych crosow rozni sie tylko skrzynia) i naprawde go nie oszczedzam...
latam bokiem, zakopuje, polatanki po lesie, kopcenie laczka itd i tak juz ponad rok i nic, nic a nic
a dodam ze mam loncina,

a wy wyzej jestescie fajni, macie kase to kupujcie drogie sprzety, bo stac was na nie i na ich utrzymanie,
a jak kupisz takiego chinczyka co moze i sie czesciej psuje ale czesci sa tanie jak woda.

Ja polecam kupic cos takiego na poczatek, nauczyc sie jezdzic a jak sie juz ogarnie to wsiasc na jakas cr'ke 125 i wtedy latac ale to juz budzet musi byc sporo wiekszy.
A taki maly crosik jest latwiejszy do ogarniecia od wiekszego moto z racji na swoje wymiary, wage i co najwazniejsze mało pali.
mi loncin 200 jak zaleje okolo 3 litry to mam nieraz caly dzien zabawy

henio, zawiasu w rowerze marketowym napewno lepszego nie masz...
kolejna sprawa to to ze pw jest ciezka krowa, dt50 jak i pw za 2k nie dostaniesz w dobrym stanie tylko do remontu... calego moto wiec jak dla mnie wygrywa crossik, a i kolejna zecz to to ze on napewno nie bedzie latal tak jak ty po torach/lasach tylko z czasem co raz mocniej ale na poczatku nie bedzie to jakis max wyczyn

[henio12323]

uwierz mi że mam mam chinczyka i wiem co to za amory, porażka... co do DT za 2 koła do remontu ? jak masz pecha to i w kosciele ci pobiją. kolega kupił za 1300 w stanie idealnym, nawet z papierami dla pewnosci wolną chwilązrobił remont - wymienił tłok za 35 zł. i sprzet smiga, nawija tym sporo km. zaden chinczyk tyle nie wytrzyma uwierz mi ja miałem DT z 87 roku jakos tak i miała nabite duuuuuuuuzo km, chinczyk po takim przebiegu dawno poszedł by na zyletki, mimo to DT ganiała jak głupia a katowałem ją na torze, po lasach, długich prostych itp. nie załowałem sprzętu.

[tomera]

jak sie uda, a sam wież ze zadko sie udaja takie cuda,

wiadomoze hinczyk na zyletki ale tez taki cross 250 idzie lepiej niz taka dt i mniej pali niz dt,
zreszta jak autor zrobi tak bedzie miał, ode mnie hinczyk wygrywa bo za troche ponad 2k mozna nowego kupil albo skatowana dt ktorej zywot juz sie konczy albo co sie zadko zdarza uda sie kupic sprawna do jazdy

[henio12323]

to pisałem wyzej - masz pecha skoro za 2 kola nie mozesz dorwac zdrowej DTtki bez papierów nawet 125 mozesz wyrwac za podobną kase juz na minarelce. to że jest cos szybkiego to nie znaczy że da sie tąszybkosc wykorzystac. co z tego ze są auta która maja po 1300 koni jak przy 200 odkręcasz gaz a one pala laczki nie wykorzystac prędkosci, w chinczyku nie da sie tego potencjału silnika wykorzystac bo zawieszenie jest do bani, ma złą charakterystyke. w dodatku sprzęt jest mały i krótki i nie jedziesz tak pewnie jak na DT, nie wspominajac że DT jest 10X wygodniejsza

[tomera]

wygodniejsza jest ale znasz polskie realia i nie da sie wyrwac dobrej dt,
90% tanich dt ma spawanÄ… rame! albo juz konczaca sie skrzynie,
ja w sobote i niedziele jezdziłem na crosie 250 diabolini po lesie i powiem ze jest zabawa bo do tej wagi ten silnik to potwór

[henio12323]

hahahha jeszcze nigdy w zyciu nie widziałem DT ze spawana rama !!! sam katowałem swoją DT po torze, a że tor mam byle jaki i lądowanie mam na płaskim to zawieszenie dostawało ostro... i żeby pekła rama to nie wiem co musiał bym zrobic. co do skrzyni - tez nigdy sie nie spotkałem z konczącą sie skrzynia a u mnie sporo ludzi gania na DT. jeden kumpel kupił DT 80 i rzeczywiscie skrzynia nie była do konca sprawna bo łapała luz miedzy 5 a 6 biegiem. wina był wodzik. uzywany w idealnym stanie kosztował hmm 10 zł ( kolega kupił komplet wodzików i bolców mocujących za 30 zł w wysyła, 2 pozostałe mógł sprzedac)

z kolei jak patrze na spawy na ramie mojego chinczyka to porazka. ide na najwiekszą wioske w Polsce biore najwiekszego żula, dale mu elektrodówke i on mi to lepiej pospawa musiałem poprawiac wszystkie spawy na ramie bo sie bałem o swoje życie moze akurat na taka serię trafiłem... ale tak czy siak, strach było by na niepoprawionej ganiac ;/

mysle że dalsza dyskusja nie ma sensu. jak ktos chce moze kupowac chinczyka, ja nie bronie

[adrian19970207]

http://allegro.pl/kawasaki-kmx-125-po-r ... 69262.html

Kup sobie coś takiego mój kumpel ma takiego samego i i na polnej drodze ryje na 3 biegu

[PacPac]

bierz DT 50 r. Sam mam i sprawuje się świetnie

[henio12323]

adrian90873049732094 <wow> nie no na prawde wyczyn że ryje... kolega kupuje motor tylko dlatego żeby ryć ziemie

pacpac - yamaha to dobry sprzęt, ale równie dobrze mozna polecic derbi sende, i reszte... zreszta sam wyzej wymienił kilka pojazdów które nie odbiegaja niczym od DT, mało tego czasami maja jeszcze lepsze zawieszenie

[Fantas3k]

Te chinczyki sa po 2000zł nowe a Dt po 15tysi a więc musi byc róznica za 3tysiące wyrwiesz dt 125r z papierami z 96 roku to nie takie młode moto ale przeżyje 10 chinilo a one sa ładne i tanie i tak kuszą wszystkich tych se wsi co tylko chcą bączki robić i ryć w ziemi jedyna opcją jest markowy motor do jazdy enduro zapamiętaj to droższy a zawsze lepszy niż tamte.

[Dawid051c]

Do 3k to ty możesz dostac w super stanie dt a nawet za 2 sa możliwe. Mój znajomy kupił za 2,300 i jeszcze dlugoo pojezdzi ja na twoim miejscu bym nie ryzykowal bo niewiadomo w jakim momencie sie ci to rozkraczy. A co do naprawy to jak w chińczyku jedna rzecz pójdzie to na reszte nie musisz juz czekac. Jeżdze z kolegą z kolegą, który mam chińczyka 125
to albo mu tłumik odpadnie albo coś innego się zepsuje. Jeżdząc DT byłbyś pewny, że jak wpakujesz w naprawe i dobrze naprawisz to wiesz, że nie wydałeś kasy na marne

[toma1]

Witam, przylacze się do tematu, ma może ktoś takie cos i czy warte jest swojej ceny, interesuje mnie taki crosik żeby poszlec po polach, w lesie, czy lepiej kupic starszego krosa używanego np.hondy suzuki.dzieki. http://otomoto.pl/loncin-tracker-cross- ... 49528.html