Scigacz.pl

przez **Pikol** » 27/10/2009, 10:34

Witam, jechałe sobie ostatnio po mocno ubłoconym terenie (nie miałem wyboru), nagle skuter zaczął mi mocno zwalniać, po dodaniu gazu wyraźnie chciał zgasnąć, po puszczeniu manetki jeszcze chodził, po chwili jednak zgasł, i nie chciał odpalić.

W domu dolałem autostartu do gaźnika(paliwa jeszcze nie próbowałem) zapalił, z wieczkiem ściągniętym od gaźnika, miał może połowe swojej mocy, po założeniu wieczka odzyskiwał moc, ale po chwili gasł.

i moje pytanie, czy to cholerne błocko mogło coś "prztłumić"? znaczy, gdzieś sie dostać, i takie efekty ? gdzieś do gaźnika, tłumika, i przez to to wszystko ? co powinienem zrobić ?

z góry dzięki.

przez **tomo11** » 27/10/2009, 10:40

Sprawdzałeś filtr powietrza ??

przez **Pikol** » 27/10/2009, 10:51

Tak, do najczystrzych nie należy, ale jeszcze posłuży. wyciągnąłem tą gąbke, i wtedy próbowałem odpalić, ale wciąż nic.

przez **tomo11** » 27/10/2009, 13:19

zdejmij gaźnik i go wyczyść bo moze cos pociagną ewentualnie sprawdź świece

przez **wojtasmazi1** » 27/10/2009, 15:08

Pamietaj zeby po czyszczeniu gażnika wyregulowac go

przez **spodek0525** » 2/11/2009, 20:21

a jak to nie pomoże to spróbuj coś zrobić z wydechem, mogło mu się do środka dostać błotka..

. najlepiej odkręć tłumik i go odpal tylko nie jeździj bo pierścienie mogą nie wytrzymać

przez **siwen_segal90** » 3/11/2009, 12:43

odrazu mowie ze ja mam filtr powietrza zawsze brudny i okocmolony i zawsze jezdzi filtr powietrza nic nie ma do odpalania sprawdz czy cylinder masz dokrecony sprawdz kompresje wyczysc gaznik odpal wyreguluj zobacz czy paliwo dochodzi do gaznika i bandzie dobrze

Scigacz.pl

Skuter nie odpala

Skuter nie odpala

Kto przegląda forum