<Sporo pytań "małe pojemności itp.">

[CichyZefir]

Witam.
Sporo się rozpiszę, ale proszę wszystko przeczytać i mi pomóc, bo to dość ważne. Nie wiem, czy temat był, ale nie szukałem wielu, bo sporo pytań mam z różnych dziedzin...
Mam kilka pytań odnośnie motocykli i mam nadzieję, że mi pomożecie. Otóż kiedyś chciałem mieć ścigacza, wielka 600-tka czy "litr" to było moje wielkie marzenie. Miałem wtedy zaledwie 13-15 lat, nawet nie pamiętam, ale wiem, że wtedy yamaha R6/R1 mi się najbardziej spodobała i nic tego nie zmieniło.Teraz mam już 17 lat, a w przyszłym roku już 18-nastka - dowodzik osobisty, prawko itp. Fajna sprawa, ale teraz znowu wzięło mnie na motocykle i chciałbym niedługo jakiś mieć. Dręczy mnie wiele pytań i dlatego piszę tutaj, zwracając się do Was o pomoc. Podoba mi się Honda CBR 1000rr (Fireblade/Repsol) ale od razu "nie okiełznam" litra. Dlatego chciałem mieć na początek jakiś mniejszy motorek, który byłby dość mocny, ale i bezpieczny. Wiadome, bezpieczny to będę, jeśli mam wszystko poukładane w głowie i nie jeżdżę jak głupi. Prosiłbym, żebyście odpowiadali zgodnie z estetyką, tzn. podpunkt i odpowiedź. Zatem:
1. Na początek, lepiej mieć po prostu samochód, czy może motor? A może jedno i drugie? Wiadome, fundusze muszą na to pozwolić, ale motocyklista powie "fajna sprawa, bierz motor". A kierowca samochodu "oh Ci dawcy organów, bierz samochód - bezpieczniejszy" itp. Sam chciałbym mieć jedno i drugie, ale mam dopiero 17 lat, co zależy w sumie ode mnie i od przyszłego zawodu (większe/mniejsze zarobki). Za nimi stoi sporo zalet jak i wad. Nie będę przytaczał przykładów, bo każdy sobie znajdzie w internecie. Więc jak?
2. Mam 17 lat, co nie pozwala mi po pierwsze kupić motocykla 600 lub litra, drugie zapewne wiecie - fundusze i rozsądek. Ale czy na pewno opłaca się robić prawo jazdy kat. A1? Mam tylko kartę motorowerową i rowerową, a one chyba nie upoważniają do kierowania 125-tką czy 250-tką. Ale za rok już 18-stka i nie wiem czy to warto. Z drugiej jednak strony, warto. Dlaczego? Mniejszą pojemnością nabiorę doświadczenia, nawyków i nauczę się jeździć, by nie robić błędów, gdybym kiedyś miał mocniejszy motocykl.
3. Jeśli się nie opłaca to nie, ale jeśli tak - interesują mnie jedynie 125/250-tki z wyglądu przypominające ścigacze. Nie chcę skuterków i tym podobnych motorów. Przytoczę kilka przykłądów, które mnie interesują. A są to:
a) yamaha yzf r125/250
b) ewentualnie yamaha tzr 125
c) honda cbr 125
UWAGA! Wyżej wymienione napisałem dlatego, że dbam również o wygląd ścigacza, któego chciałbym mieć i interesują mnie z przodu jedynie światła podwójne, zakrzywione w dół. Posiadaczem takich świateł są np. yamaha R6/R1 albo Honda CBR 1000RR. Jedynie takie mnie interesują, więc jeśli podałem np. hondę cbr 125 i nie ma takich świateł, tzn. że może jest stary rocznik itp. Dlatego tutaj na przykład nie wymieniłem hondy 250, która ma jakieś dziwne światła.
4. Tutaj proste pytanie: Honda, którą wymieniłem cbr 125 posiada w nazwie jakieś literki "rr" czy coś. Jak to brzmi w sumie bo nie wiem: Honda CBR 125rr, CBR 125R czy CBR 125?
5. Zatem jak myślicie, który z tych wymienionych motocykli nadaje się na pierwszy motocykl, który ma jakie wady i zalety w streszczeniu, no i jakie ceny są? Bo trzeba kupić jeszcze kask, rękawiczki i ogólnie jakiś strój. I jak lepiej, kupić używany czy nowy? Czy w ogóle kupić mniejszy czy czekać do 18-stki i kupić coś lepszego (któreś z poprzednich pytań)? A może odpuścić sobie motor? No nie wiem, pomóżcie!
Tak więc PODSUMOWANIE: czy opłaca się iść na prawko A1 czy nie, czy opłaca się kupić 125/250-tkę czy nie, a jeśli tak to jaki z podanych modeli. Interesuje mnie tylko wygląd sportowy, dlatego nie chcę żadnego fazera itd. Jedynie sportowy ścigacz, a nie cross/quad/enduro itp. Najbardziej wspomnę, że interesuje mnie honda lub yamaha 125 ze względu na ten wygląd (ach te światła:roll:), a jak się sprawują w jeździe? Niby jest jeszcze jakaś aprilia, ale ten głos jak skuterek mnie zniechęcił. Poza nią jest jeszcze suzuki, ale słyszałem, że to nic ciekawego. Albo jakieś ducati. No nie wiem, jak myślicie? Proszę o dokładne przeczytanie i szczere odpowiedzi od profesjonalnych i doświadczonych motocyklistów o porady co do tych wszystkich pytań.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!

[Boshi]

Pierwsza sprawa to to że A1 jest od 16 lat i max pojemność to 125 cm i ok 15 km. Więc wszystkie 250 wzwyż odpadają.

2 sprawa to to że nie jeździłeś nigdy niczym a chcesz siadać na litra czy nawet 600 sportową?


co do pytań

1 To zależy od ciebie co bardziej wolisz najpierw, w przyszłości jak ci finanse pozwolą to pewnie kupisz sobie i drugą zabawkę.

2 czy opłaca ci się robić a1? nie wiem sam zdecyduj, potem na kateg. A będziesz miał 50 % zniżki , bez teroi i tylko 10h jazdy.
Moim zdaniem trochę bez sens ze względu iż pojeździłbyś nie cały sezon takim 125 motorkiem,.
Jak zrobisz to możesz kupić jakąs 125 na sezon potem sprzedać, jak nie zrobisz to pozostaje czekać ten rok, ew 50 cm kupić coś.

4. Honda CBR 125. RR jest to oznaczenie używane w CBR 600 RR czyli super sport- coś jak najostrzejsza wersja z pozostałych CBR 600.

podsumowując: chcesz się rzucić z brzegu na głęboką wodę od razu, z 0 doświadczeniem. Branie 600-1000 na pierwsze moto to raczej głupota, ponieważ ciężko na takim czymś się nauczyc jeździć.

Ktoś na forum kiedyś wspomniał chyba "pan wiewióra" że śmieszne jest posiadanie sporta i branie zakrętów kwadratowo.

Zdaj prawko za rok na A i bierze jakąs 500. Żaden z nich ścigacz, ale jużnp GPZ500 troszkę wygląda ścigaczowato. A po enty wszystko zależy od twoich funduszy bo np mając 5 koła na wszystko to możesz pomarzyć o sporcie.

[CichyZefir]

Co do tego, że chcę jeździć na 600/litrze od razu to wcale nie tak. Właśnie tylko marzyłem o tym, żeby jeździć porządnymi ścigaczami. I dlatego właśnie naszedł mnie pomysł zrobienia A1 i kupienia 125-tki. Ale skoro mówisz, że to spory wydatek... Nie wiem czy się opłaca, bo są plusy i minusy, dobrze, że ma się zniżkę potem i to jest fajne ale w sumie taką 500-tką od razu nauczę się jeździć? Tzn. od razu w sensie że bez mniejszych już 125 itp. tylko długi okres czasu ale tą 500?
A jak to jest, podobno od 18 można jeździć każdym motorem, a słyszałem kiedyś, że mają ustawę wprowadzić, że na 600 trzeba mieć 18 lat, a litry będą od 24 lat. To w 2013 czy nie będzie tego? Jak to jest?
No i w sumie przyszły rok już 18-stka, samochód z rodzicami mamy dopiero nowy kupiony peugeot 206 2,0 HDI, lepiej iść na samochód chyba na 18-stkę najpierw, a jeśli będę mieć kasę to dopiero na motor, prawda?
PS A kiedyś tylko jeździłem skuterkiem trochę.

[Boshi]

Co do teogo co pierwsze to już ci pisałem twój wybór.
Ustawa wchodzi 19 stycznia 2013 roku i będzie podział na A2 i A. więcej doczytaj sobie w ustawie lub artykule na ścigacz.pl

500 jest polecana ogólnie ponieważ nie jest za mocna na początek i łatwa w prowadzeniu. O wiele lepiej się uczyć na takiej 500 techniki niż sportowej 600 czy litrze.

możesz pojeździć 500 2 sezony i potem sobie już 600 sprawić jakąś.

Tyle że głownym aspektem wszystkiego są finanse. Sportowa 600 wymaga częstszych wymian opon, klocków, napędu itd niż taka 500.

[CichyZefir]

Aha rozumiem. No to poczytam sobie o tej ustawie, a nie masz może "pod ręką" jakiegoś linku do tego?
No to pozostaje tylko się uczyć w szkole, żeby potem mieć kasę , no i jeździć - najpierw rower(od 5 lat intensywnie zasuwam na nim i to zwykle do 50km/h), potem może ta 500, no i potem coś lepszego(upragniona Honda CBR (600rr/1000rr) :d). Dobra to dzięki za odpowiedzi Boshi, chociaż mnie oświeciło co nieco

[C-bool]

Samochód czy motocykl. Moim zdaniem jak na ten wiek jeszcze motocykl. Samochód to ogólne wozidło, motocykl to hobby.

Btw. czemu mnie nie dziwi, że po określeniu 'ścigacz' zawsze pada dresjeden/dressześć