przez patrykmulek » 11/5/2008, 20:54
Pająk napisał(a):Dogem nie można jeździć a y2k za dużo pali nie przejechał bym od stacji do stacji i na co to komu pozatym oba sprzęty są do pałowania po prostych ile się da a ja wole wolniej ale po zakrętach
dokladnie,co to za frajda jechac 300km/h albo 250/h albo ile tam te sprzety poleca i caly czas myslec ze wyskoczy mi mysz na droge i bede wygladal jak szczur w kostnicy,lepiej szybko sie rozpedzac do 200,skladac sie w zakretach,wiecej sie dzieje,mamy przyjemnosc z jazdy i duzo bezpieczniej,mozemy to robic na kazdej kretej drodze za miastem,a dzidowac takim sprzetem to nie zabardzo.chyba ze jestesmy EMO
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne