Zobacz wątek - 1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku
 
NAS Analytics TAG

1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Postprzez GregorMoto » 22/4/2007, 21:56

witam. doskonale wiem, że zakładanie tematu na temat 1-go moto jest dla wielu bezsensowne ale ja chce informacji w moim przypadku! otóż przymierzam sie do kupna 1-go motocykla. bardzo lubie motocykle marki Yamaha, lecz R6 kóra bardzo mi sie podoba to stanowoczo zbyt agrsywny motocykl jak na pierwszy. Cbr 600 jest bardzo mocna. Ale z opini wielu użytkowników, jak moich koleóm motocyklistów i po ty mco czytałem na forum iraz w innych artykułach łatwije się ją jeździ i wybacza wiele błędów!! Bardzo chciałbym zakupic CBR 600 F4i, moje doświadczenie jest bardzo nie wielkie!! jeździlem od dzieciństwa Rometami ale to chyba zbedna informacja, 2 sezony skuterem Yamaha Aerox 50 (odblokowa), na kursie Yamaha Sr 250, miałem okazje jeździc kilka razy Gs 500, jeździlem takze Mito 125 a takze ETZ 250. doswiadzyłem przejażdzek na 600-kach o 1000-czkach. Pojecie jakies tam o motocyklach mam. Jechałem ówniez CBR ale jako pasazer, przyznam ze przerazil mnie ten motocykl na poczatku ale później było lepiej:). od razu mówie ze mam poukładane w głowie i jazda CBR byłaby w moim wypakdu ostrozna i z biegiem czsu chiałbym, zodbyc dosiwadczenie. Tak wogóle to żal by mi było gdybym zaliczył glbee taką machiną!! wiec ostra jazda na poczoatek odpada!! niestety ale Gs 500 , Gpz 500 itp mnie nie kreca. myślałem nad ZXR 400 ale mało jest tych motoykli i jestem bardzo przkeonany co do marki Hondy i jej wytrzymałosci!! w 100% jestem swiadom niebezpieczeńst jakie mnie czekają ale dodaje ze jestem bardzo opanowany! Co sadzicie o kupnie tego motocykla jak dla mnie? czy moze to zly wybór? czy powienienm wybarc cos innego? zapewne wielu bedzie uwazło mnie za głupca i wariata! prosze o wyrozumiałośc i odpowiedzi! prosze nie pisac nic w stylu: "CHlopie po co zakłądales temat"!! kazdy przyapdek jest inny , chce informacji dotyczasech mojego przypadku! I chced naprbac pewnosie czy to dobry wybór czy jednak powienenm sie zastanowaic!! prosze o dopowiedzi!! dziekuje za uwage!! pozrawiam wszytskich motocylkistów!! :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim


Postprzez silver » 22/4/2007, 22:10

Mnie się wydaje, że możesz kupić. Nie jest to maszyna typowo sportowa, więc nie widzę większych przeszkód, tym bardziej że miałeś już jako takie doświadczenia z 600'kami. W kwestii pierwszego moto tak naprawdę wszystko zależy od człowieka, a sam siebie znasz najlepiej. Teraz tylko postaraj się obiektywnie ocenić swoje umiejętności i dokonaj wyboru...

Powodzenia w zakupie i do zobaczenia kiedyś tam w trasie :wink:.

Pozdrawiam.
Suzuki GSX1100F 1995
Avatar użytkownika
silver
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków


Re: 1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Postprzez mlody » 22/4/2007, 22:14

GregorMoto napisał(a):.... moje doświadczenie jest bardzo nie wielkie!! jeździlem od dzieciństwa Rometami ale to chyba zbedna informacja, 2 sezony skuterem Yamaha Aerox 50 (odblokowa), na kursie Yamaha Sr 250, miałem okazje jeździc kilka razy Gs 500, jeździlem takze Mito 125 a takze ETZ 250. doswiadzyłem przejażdzek na 600-kach o 1000-czkach. Pojecie jakies tam o motocyklach mam...


Skoro tyloma sprzetami jezdziles,powinienes wiedziec na ile mozesz sobie pozwolic.
Teraz pytanie- co kryje sie pod pojęciem "jezdzilem"? Wycieczka spod domu pod kosciol i nawrotka,czy tez moze kilkanascie jazd po np.50km?
To dosc istotne...
Z tego co napisales-to powinienes miec jakies doswiadczenie... sam nie wiem,z kolei jesli sie boisz 600tki... hmmm, aj dont noł :wink: :wink: :wink:
Obrazek (otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy :PPP

zx6r '2006
Avatar użytkownika
mlody
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1350
Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
Lokalizacja: opo

Postprzez GregorMoto » 22/4/2007, 22:26

skutreme przejechałem w sumoe jakies 15 tys km. jeździlem w bvardz ozmiennyhc warunkach, w zimie także. jesli chodzi o jazde gs to przejechalem sporo jako pasazer a jako kierowaca to kilkanascie km raz a kilka razy dobrne przejazdzki, mito i etz równizez drobnze przejzdzki, instruktor na kursie wziol mnie nawet na droge samochodwa gdzie pozwolil mi na jazde sr pona 100 km/h. Nie mowie że się boje lecz o to że raczje bede podchoil do niej bardzo z dystansem i mała pewnością siebie!! Dzieki za odpowiedzi ;) pozdro
Yamaha R1 RN19 :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Re: 1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Postprzez siekson » 23/4/2007, 08:46

GregorMoto napisał(a):Co sadzicie o kupnie tego motocykla jak dla mnie?


A skad my mamy wiedziec czy to moto sie dla ciebie nadaje? Moze jezdzisz jak Rossi a moze jezdzisz jak totalna pierdola.

Kup i nie mecz ludzi
Avatar użytkownika
siekson
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 933
Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kornat » 23/4/2007, 13:09

Ja na pierwsze moto wybrałem Suzuki GSX-R SRAD 750, jutro kupuję i jestem zdania, że jeżeli masz głowę tam gdzie powinieneś to poradzisz sobie na każdym sprzęcie...


pozdrawiam
Kornat
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 22/4/2007, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: 1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Postprzez GregorMoto » 23/4/2007, 13:12

A skad my mamy wiedziec czy to moto sie dla ciebie nadaje? Moze jezdzisz jak Rossi a moze jezdzisz jak totalna pierdola.dobrze zdaje sobie sprae z tego ze nie wiecie jak jeżdze, nikt na tym forum nie wie jak to jeździ chyba ze ktos kogos dobrze zna. pytam o rade a nie o krytyke!! pozdro
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Postprzez johnmichael » 23/4/2007, 13:37

ja jeden zeszly sezon jezdzilem na 125cc, a teraz przesiadlem sie na Bandita 600.w pierwszy dzien wydusilem prawie 180km/h.madre to nie bylo ale tez mialem pusta droge a na moim 125cc wyduszalem 120km/h.

jak na bandyte siadlem pierwszy raz to tak mi kolana ze strachu lataly ze strachu ze ledwo zsiadlem, a rozpedzilem do wtedy tylko do 60km/h.jak narazie kopyto ma dobre.

uslyszalem ostatnio opinie ze szescsetki do 100km/h sa dos porwonywalne i w rzeczywistoscie ta opinia nie mija sie wiele z prawda bo chyba nie jest to wielka roznica czy moto rozpedza sie do setki w 3.0 sek. czy w 3.5?

pozdrawiam i zycze udanego zakupu
Avatar użytkownika
johnmichael
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 587
Dołączył(a): 7/11/2006, 22:06
Lokalizacja: Plymouth

Postprzez GregorMoto » 23/4/2007, 20:07

prosze jeszcze o jakieś opinie i rady ;)
Yamaha R1 RN19 :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Postprzez Schredi » 23/4/2007, 20:39

Ja radzilbym Tobie kupno jakiegos nakeda chociaz na 1 sezon. Nie chodzi mi w tym wzgledzie o moc motocykl, a o jego mase. Wiesz skuter czy 125 to nie 200 kg i nawet znam przypadki chlopakow co duzp jezdzili, a chwila nieuwagi nawet stojac na stacji benzynowej i motor polecial na bok. W takiej sytuacji majac nakeda, a jeszcze wyposazonego w gmole wstajesz otrzepujesz sie i jedziesz. Z plastikiem juz nie jest tak ciekawo, bo w najlepszym przypadku bedziesz kleil, a w najgorszym szufelka i zbierasz z ziemi. Takze mozesz byc rozsadny i miec poukladane w glowie, ale brak doswiadczenia z ciezszym motocyklem moze tu dac o sobie znac. Wiesz nie ma reguly. Zreszta sam mam kumpla, ktory zaczal od CBR i bylo OK. Powodzenia w nabywaniu sprzeta i umiejetnosci!!!
"we'll do just what we feel, riding horses made of steel"
Avatar użytkownika
Schredi
Świeżak
 
Posty: 43
Dołączył(a): 18/4/2007, 20:46
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez lysy1976 » 23/4/2007, 21:40

Kornat napisał(a):...jeżeli masz głowę tam gdzie powinieneś to poradzisz sobie na każdym sprzęcie...


Też tak uważam. Kup co TOBIE najbardziej pasuje i tyle :!:
<b>Łysy `76

ZXR 750 `95</b>
Avatar użytkownika
lysy1976
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 3/11/2006, 20:26
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: 1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Postprzez Grubas » 24/4/2007, 11:59

GregorMoto napisał(a): od razu mówie ze mam poukładane w głowie i jazda CBR byłaby w moim wypakdu ostrozna i z biegiem czsu


Bue he he he he he he he <ROTFL>
Każdy tak gada, ja też tak kiedyś myślałem.

Każdy wypisuje takie głupoty. Zapomnij o rozsądku. Wiatr we włosach, chwila zapomnienia i odkręcasz.

Z tego co piszesz to dasz radę, ale na początku lekko nie będzie. Oczywiście, jeśli chcesz jeździć, bo wsiąść i toczyć się jak CIOTA każdy potrafi nawet na lytrze z plusem.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Re: 1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Postprzez motoman » 24/4/2007, 12:57

Grubas napisał(a):
GregorMoto napisał(a): od razu mówie ze mam poukładane w głowie i jazda CBR byłaby w moim wypakdu ostrozna i z biegiem czsu


Bue he he he he he he he <ROTFL>
Każdy tak gada, ja też tak kiedyś myślałem.

Każdy wypisuje takie głupoty. Zapomnij o rozsądku. Wiatr we włosach, chwila zapomnienia i odkręcasz.

Z tego co piszesz to dasz radę, ale na początku lekko nie będzie. Oczywiście, jeśli chcesz jeździć, bo wsiąść i toczyć się jak CIOTA każdy potrafi nawet na lytrze z plusem.


potwierdzam :-)

ale 600 mysle ze bedzie ok. Ja wsiadłem na fazerka na 1. moto i jest gucio, tyle ze to nie scig i ma 98km, ale rownie dobrze zapier**la i na kole lata :P Znam pare przypadków kolesi co 1. moto = lytr... i teraz po roku ciotują jak reszta na 600 robi postepy... (aha no oczywiscie zamykanie szafy i palenie gumy nie zaliczam do postepow :D a tylko to potrafią owe osoby :P )
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Cidman » 24/4/2007, 14:08

Oczywiście, jeśli chcesz jeździć, bo wsiąść i toczyć się jak CIOTA każdy potrafi nawet na lytrze z plusem.



Ja jeżdże LYTREM i to nie zbyt szybko.. nie hamuje ostro, nie odjeżdzam na jednym kole, nie pale gumy, po prostu sie tocze bo lubie sie toczyć i lubie swój motor więc szkoda go na szaleństwa i w myśl waszych uwag jestem ciotą. No to miło mi w takim razie.
Ciota pozdrawia "super maczos" zamykających szafy na jednym kole na swoich super sportowych sześcsetkach :wink:
cbr 1000f dual
Cidman
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 14/4/2007, 16:00
Lokalizacja: Nowa Sarzyna - Rzeszów

Postprzez SzpiceR » 24/4/2007, 14:20

no ale twoja maszyna to nie taki supersport jak R1 np. a tez lytr... ja bym powiedzial ze bardziej turystyk :P a turyscie mozna wybaczyc ze nie schodzi na kolano. Takie moje zdanie niech sie wątek dalej toczy.
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez panzernacker » 24/4/2007, 14:35

Zależy jeszcze jaki sprzęt masz, bo nie na każdym pasuje pocisnąć.
Wyobrażasz sobie gościa na jakimś harley'u, który próbuje cisnąć ile fabryka?
Bo ja jakoś nie bardzo. :wink:
Avatar użytkownika
panzernacker
Bywalec
 
Posty: 539
Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34

Postprzez Cidman » 24/4/2007, 14:51

SzpiceR dobrze gadasz trza Ci polać :D ale i tak uważam, że nazywanie kogoś kto nawet na super sporcie jeździ spokojnie, ciotą jest troche nietaktowne poniekąd nawet głupie.
cbr 1000f dual
Cidman
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 14/4/2007, 16:00
Lokalizacja: Nowa Sarzyna - Rzeszów

Postprzez Inku » 24/4/2007, 18:15

Cidman napisał(a):SzpiceR dobrze gadasz trza Ci polać :D ale i tak uważam, że nazywanie kogoś kto nawet na super sporcie jeździ spokojnie, ciotą jest troche nietaktowne poniekąd nawet głupie.


Cidman chyba źle to trochę zrozumiałeś. Nie chodzi o styl jazdy tylko o to, że kupisz sobie takiego litra i nie umiesz nim jeździć po zakrętach, hamować i objeżdzają Cię chłopaki na 500ccm, Tico i 126p. A Ty potrafisz tylko odkręcić na prostej. Nie mówię, że tyczy się to Ciebie. A poza tym po co Ci litr jak i tak go nie wykorzystasz? Twoja sprawa ale ja nie kupiłbym litra żeby jeździć 50km/h.

GregorMoto powiem tak. Też myślałem, że kupię sprzęta, jestem rozsądny i będę wolno jeździł. I co? Niestety to kusi i prędzej czy później i tak odkręcisz. No chyba, że kręci Cię jazda z prędkością skutera. Uważam, że sprzęty typu GS 500 są odpowiednie na początek. I też trzeba mieć olej w głowie, bo ten sprzęt też sporo potrafi. Jak wsiadłem pierwszy raz - ja pi******ę ale ogień. I wg mnie to max na początek ale zrobisz co chcesz.
Avatar użytkownika
Inku
Bywalec
 
Posty: 550
Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
Lokalizacja: okolice Poznania

Postprzez SzpiceR » 24/4/2007, 19:31

dobrze zrozumiał! to tyczy sie jego moto... a nie litrów sportów!! to o czym mowicie to własnie druga strona tej wypowiedzi... a mianowice ze zarzucam ludziom na litrach cos takiego,ze maja TOPowe sprzety sportowe i tylko odkrecaja jak wariaty a przyjdzie co do czego to cipeczki takie... no chyba ze robią to dla LANSu wtedy to niech sie sami zbrechają :D
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Cidman » 24/4/2007, 20:04

A poza tym po co Ci litr jak i tak go nie wykorzystasz?


Wykorzystuje go za każdym razem jak jeżdze na nim. Zwróć uwage na to że przeciętna litrówka w połowie skali obrotomierza ma taki "ogień" jak przeciętna 600 na końcu skali. A jak litrówke zakręcisz do końca to juz jest piekło a nie ogień hehe... :shock: przecież motoru sie nie kupuje po to żeby go za każdym razem katować do upadłego na ulicy bo to bez sensu kompletnie. No chyba że ktoś zamierza bawić sie w wheelies stoppies i inne dziwactwa to wtedy jest sens.
Ale ogólnie chodzi mi o to, że takim litrem można zapier... bardzo dynamicznie powiedzmy, i po prostych i winklach bez żadnego katowania silnika tylko na pełnym relaksie delektując sie mruczeniem silnika a nie odgłosem odkurzacza.

A SzpiceR znowu dobrze prawi... :wink:
Bo Oczywiście wszystkie głupoty które tu wypisałem nie zmieniają faktu, że na początek przygody motocyklowej litrówka to zdecydowanie za dużo, mimo tego że przyjemności i możliwości o wiele więcej ale najpierw trzeba mieć jakiekolwiek umiejętnośći.
cbr 1000f dual
Cidman
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 14/4/2007, 16:00
Lokalizacja: Nowa Sarzyna - Rzeszów

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na gr