pierwszy poważniejszy motocykl:Yamaha XJ 600N czy Kawa ER-5
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
dodam od siebie tez myslalem co wybrac, i tez mysallem na xj600 i bandicie. Trafilo na bandita bo blizej bylo i stan dosc dobry. Mam 186 cm i 65 kylo wagi. Wiem bydle ze mnie. Ale przy motocyklu o wadze 235 kg grunt to dlugie nogi. kilka razy bylo o wlos na parkingu ale zdazylem sie podeprzec noga. Co do samej jazdy pierwsze kilkadziesiat km czujesz ta wage ale z kazdym nastepnym jest lepiej, a pozniej to juz sama przyjemnosc.
Zawsze mozesz sobie gmole albo crashpady zamontowac i sie nie martwic. Nie ma sie co do samej wagi zrazac. Zreszta miedzy xj a banditem nie wielka roznica a i tak sie przesiadasz z duzo lzejszego sprzeta to na poczatku oba beda ciezkie.
I jak wyzej napisane nie patrz na stan lakieru i takie tam pierdoly kosmetyczne jak sie wyjebiesz nie bedzie szkoda a i cena takiego na pewno bedzie mniejsza.
Pozdro
Zawsze mozesz sobie gmole albo crashpady zamontowac i sie nie martwic. Nie ma sie co do samej wagi zrazac. Zreszta miedzy xj a banditem nie wielka roznica a i tak sie przesiadasz z duzo lzejszego sprzeta to na poczatku oba beda ciezkie.
I jak wyzej napisane nie patrz na stan lakieru i takie tam pierdoly kosmetyczne jak sie wyjebiesz nie bedzie szkoda a i cena takiego na pewno bedzie mniejsza.
Pozdro
- logicsys
- Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 17/4/2011, 19:50
- Lokalizacja: Gorzów WLKP
no właśnie, XJ jest trochę lżejszy od B6, tak więc niewiem czy warto by było go kupować, 15kg różnicy to chyba nie tak duzo,a nie chcę później żałować bo Bandit będzie na dłuższy czas a XJ/ER/GS góra 2 lata na przyuczenie i opanowanie większej poj. niż Etka a moze właśnie ER lub GS - min. 2001r stare po prostu wg. mnie są brzydkie,
kolegi ojciec ma B12 i kumpel też nim jeździ a przesiadł sie na niego z Simsona, mówił ze na poczatku się go cholernie bał ale z czasem czuł sie coraz pewniej gabarytowo jest on moich kształtów
z kolei inny kolega tez miał kupic 500 a ze mu się trafił Bandit 600N to go wziął i tak już 3 lata nim jeździ
kiedy widze różne wypadki moto to sobie mówię ze jakąś małą pojemność kupię, ale gdy zobaczę jakąś 600 i posłucham jej prześlicznego gadania to od razu mi przechodzi chę na 500
kolegi ojciec ma B12 i kumpel też nim jeździ a przesiadł sie na niego z Simsona, mówił ze na poczatku się go cholernie bał ale z czasem czuł sie coraz pewniej gabarytowo jest on moich kształtów
z kolei inny kolega tez miał kupic 500 a ze mu się trafił Bandit 600N to go wziął i tak już 3 lata nim jeździ
kiedy widze różne wypadki moto to sobie mówię ze jakąś małą pojemność kupię, ale gdy zobaczę jakąś 600 i posłucham jej prześlicznego gadania to od razu mi przechodzi chę na 500
- rafał motórzysta
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 4/3/2011, 17:57
- Lokalizacja: Sochaczew
No niestety wypadki chodza po ludziach. Czy to 1000 pod jajami czy 500 jak bedziesz mial pecha to po tobie. Co do Bandity to nie mowiac glosno bo tu nikt tego nie poleca to mam 1200N. I tak jak z twoim kolega bylo ja z przerazeniem na niego patrzylem ale z kazdym km i pokonanym zakretem przyjemniej sie robi i waga z ktora na poczatku walczylem teraz juz nie jest taka uciazliwa. Najgorzej na parkingu albo zawracanie na drodze- jeszcze nie daje rady na jeden raz zakrecic na normalnej drodze ale niedlugo dam rade tylko dobra technike opanowac. Z ciezkim moto przy malych predkosciach masz wrazenie ze zaraz ci sie przewroci. Jesli siedzac cala stopa dotykasz podloza i masz lekko zgiete nogi to czujesz sie pewnie, a jesli tylko palcami siegasz to moze byc problem. Kolega moj wlasnie przez zbyt krotkie nozki wyglebil moim sprzetem na postoju
- logicsys
- Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 17/4/2011, 19:50
- Lokalizacja: Gorzów WLKP
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości