Wybór motocykla spośród modeli.

[Czester]

Każdy motocykl jest dobry o ile to jest Honda

Jakoś nie głosiłeś takich prawd objawionych kiedy latałeś czajnikiem. Odkąd stałeś się posiadaczem starego fajera, którym z resztą nie miałeś okazji zbytnio polatać, zacząłeś wychwalać Hondę pod niebiosa. Przejeździj nią bezawaryjnie (czego Ci życzę) przynajmniej jeden sezon a później zacznij wychwalać Hondę.

[wikples]

ja mam Hondę, wcześniej też miałem Honde, przejeździłem 2 sezony bezawaryjnie i co? Jak się dba, tak się ma i koniec tematu na temat, bezawaryjności. Bo ja ktoś liczy, że kupi honde i przejedzie 100000km zalewając tylko wahe to powodzenia.

[miki1406]

Prawda jest taka, że każdy chwali swoje... Jeździłem czajnikiem, ale uprzedził mnie od do Suzuki... Silnik oki ale masa... Nie powiem bo gsx-r'y są ciekawe, ale jakoś mnie do nich nie ciągnie (choć kiedyś marzyłem o gsxr1100W), do kawy zraziłem się GPZką z problemem 2giej panewki (choć wybierałem miedzy fajerem, a 9ką), do yamahy zraziłem się tym samym czym zraziłem się do passata - wszyscy go mają wszyscy go chwalą, nawet konkretnie nie w temacie wiedzą, że jest R1 czy R6 i są the best.

Honda też ma swoje wady, ale kiedy pierwszy raz wsiadłem na fajera wiedziałem już że to ten sprzęt... Jak na lata w jakich wychodziły sc28 jest dla mnie idealny pod względem wizualnym... Podobnie podoba mi się SP2...

Nie ukrywam, że rzuciło mnie na kolana nowe BMW S1000RR, ale to nie mój pułap kasowy... A CBR?? łączy wszystko co chciałbym otrzymać od motocykla, odpowiednia moc, piękny jak na swoje lata wygląd, dobry dostęp do części... Opinia o hondzie wyrabiała mi się już od NSR50 oraz NSR125/168ccm którymi miałem przyjemność jeździć...

Nie kopiuje innych słów... Każdy motocykl mnie cieszył i cieszy... Miałem niedawno nielada radochę pośmigać 50ką ... kingway chopper'kiem. Fajny popylacz w tej klasie cenowej. Honda natomiast dała mi jeszcze coś... jakąś taką inną radość... Nie potrafie opisać tego... Poprostu zakochałem się w linii Fireblade, choć to już 16letni grat. Ostatni raz poczułem taką radość jak dosiadłem MZ ETZ 250... x lat temu...

Przejechałem fajerem w sumie "aż" 27km... Ale czuje, że to inna liga niż czajnik;-)

W sumie czester masz racje... Wstrzymam się z opiniami do końca sezonu... Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie moja buła...

Wizualnie za to mogę się wypowiedzieć... Moim zdaniem najładniejsze motocykle robią : Aprilia (za całą serię RSV, oraz RSke 125), Honda(cała seria CBR oraz VTR), BMW (tutaj za model s1000rr)

GSXF mnie pocieszył, Fajer sprawił mi nie lada radość