Scigacz.pl

przez **Przemysl_17** » 3/8/2009, 12:50

dambandit , pewnie tak jak napisał Traperoso czyli do 3000-4000 obrotów. Tutaj nie chodzi tylko o spalanie , policzcie sobie jakie są ceny części / koszty utrzymania 2 cylindrowej hondy/suzuki/kawasaki a np. 1 cylindrowego gn 250 lub innych 125 ( 4T).Tutaj naprawdę trzeba mieć stałą pracę a sami wiecie jak mają uczniowie/studenci. Może przypomnę , gdy inni rozpisywali na przykładzie gs'a.
W przypadku tego twina przejechanie 6 000 km to koszt lekko ponad 2 000 zł , w tą cene wliczone jest paliwo oraz serwis i wymiana podstawowych rzeczy czyli taniej się nie da.Fakt , wybór w 250 jest bardzo bardzo skromny a zwłaszcza jeśli chcemy singla. Ale taki gn pali mniej więcej tyle co skuter czyli 3-4l , ja kupuje gienka mimo to że nie specjalnie mi się podoba oraz zawieszenie raczej nie pozwoli na zamykanie opony

. Dodam że po przesiadce ze skutera na tego gn'a na kursie w głowie miałem- kur*a ale to ma kopa

btw. sam zastanawiam się czasem nad 125 w 2T , ale chyba zrezygnuje , nsr 125 pali od 4,5 do nawet 8(nie są bajki , kolega ma) do tego olej i wychodzi spora kwota.

przez **dambandit** » 3/8/2009, 13:44

Nie no spoko ja miałem cb 500 naprawde w dobrym stanie . Motocykl normalnie palił w granicach 5 litrów przy odkręcaniu 6 . No co prawda zdarzały mi się spalania na trasie rzędu 4,7 litra jednak 3.9 w mojej hondzie było nie realne .

przez **Tmek** » 3/8/2009, 14:32

Traperoso napisał(a):
schwarz napisał(a):Też szukałem moto z małym spalaniem. Myślalem na ybr 125 i varadero 125 a ostatecznie kupiłem cb 500 i pali 3,9-4,3l/100. Zastanów się czy nie lepiej kupić coś wiekszego niż 125/250.

Jasssne. To już lepiej kupić 125 i coś z niej wyciskać niż kupować 500 i myśleć tylko o tym by mało paliła i zakresu jezdnego 3000-1100 obrotów wybierać 3000-4000, moim zdaniem to porażka i osoba która tak jeździ zasługuje na miano motocykliste.

Ja również na swojej 125-tce bez potrzeby nie wkręcam na obroty. Spokojna jazda, to też jazda, choć widać nie dla wszystkich

przez **schwarz** » 3/8/2009, 20:39

Ja pier*** nie każdy pałuje i odkręca do końca i się cieszy że zapierdala. Niektórzy jeżdzą normalnie bo tak też sie da. Dziwić się że tyle wypadków jak co drugi się zbija że człowiek jeździ normalnie i nie kręci do odciny co chwilę.

przez **jajko** » 4/8/2009, 10:17

Dla niektorych nie jest kuuuuuuuul jak przez wioske nie zapieprza 150 bez wydechu i go slychac glosniej na drugiej wsi niz przelatujacy w poblizu odrzutowiec

przez **Czester** » 4/8/2009, 10:51

...a po takiej wizycie kury przestają się nieść...

A żeby nie było OT to moja 400-ka pali 6.

przez **Piter_Stunter** » 4/8/2009, 13:52

Nad Czesterem widać posiadacze skuterów wtrącili 3 grosze.

przez **Tmek** » 4/8/2009, 15:06

Takie postrzeganie jest skutkiem ubocznym formuły tego forum

przez **Przemo_rene** » 4/8/2009, 15:41

mój zygzak po trasie ze szklarskiej ze mną samym i małym bagażem spalił równe 5L na 100km. przy
preclowej" jeździe do 6 tyś obrotów czyli max do 120 i to chwilami...tak to 100-110 - prawie stałe.
To tak z ciekawości bo wracałem tak zmęczony, że najchetniej bym sie na min położył i zasnął... z kolei spalnie 7L wychodzi przy nieoszczedzaniu się z manetą WOGÓLE...wiec jak widać marne oszczędzanie 9zł na 100km...czyli 900zł po 10 000km..tak wiec pytanie -

125 co spala 3l...czy takie 500 co normalnie użytkowane będzie łykać 5... bo mój 600 pali jak napisałem...

Ja bym brał jak jużtrzeba coś małego to tylko nowe jednostki i to 250 bo reszta na prawde NIE IDZIE

przez **jajko** » 5/8/2009, 17:06

Piter przeczytaj sobie najnowszy artykul na scigaczu "pojemnosci , litosci"

przez **Piter_Stunter** » 5/8/2009, 18:10

No ale, że tak nieśmiało zapytam, co mnie to obchodzi ? Ja już kupiłem super hiper 600, miałbyć super hiper odlot, a jest super hiper kupa i kompletny brak elastyczności.

przez **C-bool** » 5/8/2009, 19:59

noo, ale zawsze pozostaje ci kiłej i R1 od kolegi

przez **Piter_Stunter** » 5/8/2009, 20:09

No i zapomniałeś o swoim rowerze.

przez **Tmek** » 25/8/2009, 08:37

Przemo_rene napisał(a):mój zygzak po trasie ze szklarskiej ze mną samym i małym bagażem spalił równe 5L na 100km. przy
preclowej" jeździe do 6 tyś obrotów czyli max do 120 i to chwilami...tak to 100-110 - prawie stałe.
To tak z ciekawości bo wracałem tak zmęczony, że najchetniej bym sie na min położył i zasnął... z kolei spalnie 7L wychodzi przy nieoszczedzaniu się z manetą WOGÓLE...wiec jak widać marne oszczędzanie 9zł na 100km...czyli 900zł po 10 000km..tak wiec pytanie -

125 co spala 3l...czy takie 500 co normalnie użytkowane będzie łykać 5... bo mój 600 pali jak napisałem...

Ja bym brał jak jużtrzeba coś małego to tylko nowe jednostki i to 250 bo reszta na prawde NIE IDZIE

Bardzo konkretne opisanie spokojnej jazdy

Tak też się jedzie, gdy w baku opary, a do stacji daleko... Spokojnie jadąc do 6-6,5krpm (odpowiada to 70-75km/h ) moja 125-tka spala do 2l/100km. Zbliżając się do granicy możliwości sprzętowych, czyli ok.100km/h, rośnie do 3l. Wydaje mi się, że optymalna będzie, w zakresie planowanych prędkości podróżnych ok.100km/h, jednocylindrowa, najlepiej sześciobiegowa 250tka.

Scigacz.pl

Niskie spalanie

Kto przegląda forum