prawko na motor

[kamilv7]

wychodzę do was z pytaniem czy jeżdżąc na motorze posiadacie prawko i czy w ogóle je macie i czy uważacie ze jest potrzebne????

[bast]

po pierwsze zly dzial,
po drugie glupie pytanie, jak myslisz ilu userow forum motocyklowego jezdzi bez prawka na moto ?

ale jednak odpowiadajac na twoje pytanie, jezdzic mozna i bez prawka, przy kontroli zaplacisz tylko mandac, wiec pozornie moze sie wydawac ze nie ma sensu placic za kurs i egzaminy, ale...
Miej wypadek, stluczke , potrac kogos, nie masz uprawnien nie masz praw, zawsze bedzie twoja wina i mozesz zapomniec o jakichkolwiek odszkodowaniach, w dodatku poszkodowany moze cie oskarzyc na drodze cywilnej i domagac sie wiekszego odszkodowania, czyli nie oplaca sie

[wojtek1303]

czytaj j.w. wyczerpujaca odpowiedz kolegi !!!! proponuje zamknac temat

[cygaret]

Wydaj te 5 stówek i nie rób Sobie głupiego problemu.

[robinn1]

5 stówek? chyba kolego śmieszny jesteś
ja płaciłem 700zł + egzamin 144 + teoria 44zł
a jaknie zdasz to kolejne pieniążki lecą sie chrzanić

ale nie daj boże jakiś wypadek, a jeszcze z twojej winy(może opona czy cos ci sie uszkodzic, hamulce przestać działać) i walniesz w kogoś to będziesz mógł robić prawko np. od 24 lat

rob jak najszybciej jak masz możliwość - niedługo ma być jak w innych krajach UE , prawko od 24 lat

btw czy ktos sie orientuje w jakich krajach od 24 lat jest ?

ja zdalem 3 dni temu nie bylo tak źle

[C-bool]

Ja gdzieś czytałem, że jeśli ktoś nie ma prawka i będzie uczestniczył w wypadku z nieswojej winy, to wina nie jest jego. On tylko płaci za nie posiadanie prawa jazdy, a resztę odpowiedzialności ma sprawca wypadku.

[Ciechan666]

Ja gdzieś czytałem, że jeśli ktoś nie ma prawka i będzie uczestniczył w wypadku z nieswojej winy, to wina nie jest jego. On tylko płaci za nie posiadanie prawa jazdy, a resztę odpowiedzialności ma sprawca wypadku.

To źle słyszałeś. Jak nie masz prawa jazdy, to jesteś traktowany na równi z pijanym. Twoja wina i koniec. Tak samo jak gdybyś jechał nawalony. A wiem co mówię, bo wczoraj mój kolega (nie mający prawa jazdy) rozbił motocykl o samochód, który wyjechał z podporządkowanej. I nawet jak masz OC, to poszkodowany nie dostanie kasy i musisz bulić sam.

[C-bool]

Nadal mam wątpliwości, gdyż ubezpieczenie jest na motocykl, a nie na kierowcę.

[wojtek1303]

Czy tak trudno zrozumiec to ze, aby kierowac pojazdem musimy byc do tego uprawnieni?? jak jest kolizja to placisz za wszystko bo ni masz uprawnien do kierowania danym pojazdem i koniec kropka. Policja ma w dupie czy masz ubezpieczenie od pzu czy nawet od kaczorow dwoch. nie masz prawa (w swietle paragrafow oczywiscie) poruszac sie motocyklem bez prawa jazdy kat A. boze co za dziwny temat :/

[JędrekZDW]

sam nie mam prawka (jeszcze bo juz koncze etap jazd i jestem zapisany na egzamin ) ciezko sie powstrzymac przed jazda tylko dla tego ze prawka nie ma zrobilem okolo 5K km bez z czego jakies 2K w grupie i nie zaluje .