Zobacz wÄ…tek - motocykle suzuki
NAS Analytics TAG

motocykle suzuki

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

motocykle suzuki

Postprzez kondraxk » 30/4/2009, 06:55

Wyczytałem na stronce, że używany suzi gsr 600 to kiepski pomysł, bo po lekkim dzwonie jest spore ryzyko uszkodzenia ramy.
Z kolei od znajomego dowiedziałem się że wszystkie moto suzuki mają kruchą ramę i nie opłaca się kupować używek tej firmy, ale mam pewne obiekcje co do słuszności takiego stwierdzenia.

Mogę prosić o fachową opinię w tej sprawie?
Avatar użytkownika
kondraxk
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19


Postprzez Kedar-88 » 30/4/2009, 07:01

W każdym motocyklu możesz uszkodzić ramę mając wypadek, po drugie nie kupuje się motocyklu po dzwonie, po trzecie znajomy Ci bujdy wciska.
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno


Postprzez Kula07 » 30/4/2009, 07:41

fakt faktem, ja też słyszałem, że GSX-R ma słabą ramę, bo znajomy chciał kupić i dzwonił do autoryzowanego serwisu Suzuki i powiedzieli mu, że zdarzały się pęknięcia ramy i to w stosunkowo nowych modelach.
XR 400R | | Kula daje fula :D | | https://www.youtube.com/watch?v=2Cq4e3WiCr0
Avatar użytkownika
Kula07
Stały bywalec
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 29/10/2008, 07:43
Lokalizacja: Sadłuki

Postprzez TomoR1 » 30/4/2009, 11:40

Może i maja słabe ramy ale bezprzesady !!!
Jak ktos katuje sprzeta na kole to pęka .
Avatar użytkownika
TomoR1
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 4/12/2008, 19:34
Lokalizacja: Nowodwór/Maynooth

Postprzez kondraxk » 30/4/2009, 12:16

Kula07 napisał(a):fakt faktem, ja też słyszałem, że GSX-R ma słabą ramę, bo znajomy chciał kupić i dzwonił do autoryzowanego serwisu Suzuki i powiedzieli mu, że zdarzały się pęknięcia ramy i to w stosunkowo nowych modelach.


artykuł o którym pisałem, to gsr 600, o gsx-r ach nic nie wiedziałem. Ale skoro i te sprzęty mają taką opinię, trochę to zastanawiające i niepokojące.

TomoR1 napisał(a):Jak ktos katuje sprzeta na kole to pęka .


to już w ogóle wydaje mi się kosmosem. Moje zupełnie teoretyczne wyobrażenie o wytrzymałości motoru zakłada, że jedyny sposób na rozwalenie ramy, to konkretny dzwon, nigdy w życiu katowanie motoru, w jakikolwiek sposób by tego nie robić.

Ktoś ma jeszcze, mocno oparte na rzeczywistości i z pierwszej ręki, pochlebne lub nie- opinie na temat wytrzymałość ram motorów tej marki? Czy ktokolwiek miał podobne przygody w motocyklach innych marek?
Avatar użytkownika
kondraxk
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19

Postprzez gba4 » 30/4/2009, 13:10

Niestety to prawda że rama w suzuki pęka a szczególnie w nowszych modelkach, o ile pamiętam to były to k5/k6 i być może inne.

Zapewne od normalnego użytkowania nie pęknie jednak jeżeli ktoś gumuje to może się zdarzyć taki przykry incydent.

Mi osobiscie motocykle suzuki nie podobają się jakoś specjalnie i szukał bym czegoś innego ale to już zalezy od ciebie.

Poszukaj jeszcze na forum tematu o tych ramach, nawet suzuki poland mówiło że były modele w których zdarzały się te pęknięcia.
Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
gba4
Bywalec
 
Posty: 543
Dołączył(a): 12/9/2007, 19:29

Postprzez baktus » 30/4/2009, 18:44

A ja słyszłem że ,,Suzuki same stuki" :lol: Przy moim Bandycie rama jest delikatnie skorodowana :wink: bo z angli,ale jakoś rama niechce mi pęknać :twisted:
baktus
Świeżak
 
Posty: 221
Dołączył(a): 5/7/2008, 21:05
Lokalizacja: wlkp

Postprzez mar111cin » 30/4/2009, 18:46

rozumiem że zadzwoniłeś do ASO suzuki i Ci powiedzieli żebyś u nich nie kupywał motocykli, bo to straszne badziewie i ramy pękają ? :lol:
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez SQ » 30/4/2009, 19:17

kondraxk napisał(a):
TomoR1 napisał(a):Jak ktos katuje sprzeta na kole to pęka .


to już w ogóle wydaje mi się kosmosem. Moje zupełnie teoretyczne wyobrażenie o wytrzymałości motoru zakłada, że jedyny sposób na rozwalenie ramy, to konkretny dzwon, nigdy w życiu katowanie motoru, w jakikolwiek sposób by tego nie robić.




to tak jak z autem. jak zapierniczysz w krawężnik tylną osią bo ci nie wyjdzie "rękaw" to może się pokrzywić coś więcej niż tylko zawieszenie.

tak samo z motocyklem. jak przy zejściu z gumy trzepniesz przodem o asfalt to możesz uszkodzić coś więcej niż tylko teleskopy.
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez kondraxk » 30/4/2009, 19:29

SQ napisał(a):
to tak jak z autem. jak zapierniczysz w krawężnik tylną osią bo ci nie wyjdzie "rękaw" to może się pokrzywić coś więcej niż tylko zawieszenie.

tak samo z motocyklem. jak przy zejściu z gumy trzepniesz przodem o asfalt to możesz uszkodzić coś więcej niż tylko teleskopy.


Dobrze się rozumiemy, że nie masz na myśli kaskaderskiego skoku przez przeszkody, tylko powrót na asfalt przedniego koła, gdzie różnica wysokości w powietrzu i na ziemii wynosi nie więcej jak półtora metra, a tylne jest cały czas na asfalcie?
RSV
Avatar użytkownika
kondraxk
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19

Postprzez SQ » 30/4/2009, 20:00

pół metra... nie nie rozumiemy się. pół metra to nie problem jak sądzę. tu raczej chodzi o przypadki klepnięcia przodem z pełnej świecy
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez Invi » 30/4/2009, 20:20

Ściślej chodzi o przyj****ie przednim kołem o asfalt przy schodzeniu z gumy (tylny hebel?), zamiast delikatnego (względnie) opuszczenia tego koła. To czy robisz to z 0.5m czy z pionu ma drugorzędne znaczenie.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Majkel22 » 30/4/2009, 20:27

Temat ogólnie śmieszny. Niech moderator zamknie bo temat nie ma sensu.
GSX-R 1000 K4
&
Bandit 600 S
Avatar użytkownika
Majkel22
Świeżak
 
Posty: 190
Dołączył(a): 3/11/2008, 13:43
Lokalizacja: LBN

Postprzez kondraxk » 30/4/2009, 23:58

Majkel jak Ci przeszkadza treść, nie czytaj, osobiście jestem w motocyklach zupełnie nowy i bardzo chętnie wysłucham jak najwięcej przeróznych opinii na temat wszystkiego w tej branży, nawet jeśli ma to zachaczyć o off top, a jeśli mod stwierdzi że należy temat zamknąć, swobodnie poradzi sobie bez Twojej pomocy.

Czy Waszym zdaniem można kierować się na używane Suzuki, czy lepiej w związku z krążącą opinią skupić się na innej firme?
RSV
Avatar użytkownika
kondraxk
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19

Postprzez Kurt » 1/5/2009, 00:09

Nie słuchaj głupot że Suzuki to badziew zresztą nie słuchaj żadnych stereotypów nt różnych marek. Motocykle trzeba traktować indywidualnie, każdy egzemplaż jest inny, zależy jak był dbany i jak ktoś nim jeździł. Równie łatwo możesz dostać zajechaną na śmierć Hondę jak i dostać wychuchane i zadbane Kawasaki. Co do Suzuki to świetne motocykle i jak ci się podoba to bierz. Mój kolega dosiada już 3 Suzuki i twierdzi że albo Suzuki albo nic:) Zresztą inni powiedzą że tylko Honda albo tylko Kawa. Co za różnica jak ci sie podoba to bierz to co się podoba bo technicznie są zbliżone do siebie i nie ma jakiegoś lidera, który ma wielką przewagę nad innymi.
Avatar użytkownika
Kurt
Świeżak
 
Posty: 387
Dołączył(a): 21/1/2009, 14:21
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez Cezarjusz » 1/5/2009, 00:32

Majkel 22 popieram, temat do zamkniecia.

kondrax jezeli koles powiedzial ze wszystkie motocykle suzuki majÄ… kruchÄ… rame, to ziomek ma kiepska wiedze. Suzuki honda itp jeden bat.

Zdrówka
<zx12r> / <Suzuki dr 650>

"Moja ulica murem podzielona
Åšwieci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
Avatar użytkownika
Cezarjusz
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 550
Dołączył(a): 9/6/2007, 20:08
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Raczek_6 » 1/5/2009, 18:34

Podczas normalnej eksploatacji na 2-ch kołach (takiej jakie jest przeznaczenie motocykla seryjnego) nie ma problemów z pękającymi ramami (nie dotyczy starych nielicznych modeli kawasaki).

Jeżdżąc na jednym kole trzeba się liczyć z ewentualnymi usterkami jak pękająca rama, puszczające uszczelniacze przedniego zawieszenia czy szybsze zużycie łożysk główki ramy oraz urywające się chłodnice lub pękające uchwyty reflektorów bądź jeszcze pękające owiewki - ale to tylko od nie umiejętnego opadania z koła (czytaj jak ktoś uczy się jeździć i daje do odcięcia).

A po szlifie różne rzeczy się mogą zdarzyć z motocyklem - ja takich motocykli nie wykluczam (spora część motocykli z ogłoszeń jest po mniejszych lub większych przejściach),
najważniejsze jest to aby układ jezdny był sprawny (geometria ramy prawidłowa) oraz motocykl był dobrze naprawiony.

Z pewnego doświadczenia wiem że sporo osób szuka motocykla bezwypadkowego a i tak zaliczy na nim jakaś przygodę, później będą chcieli jak najtaniej naprawić i sprzedać jako bezwypadkowy.

Nie rocznik a stan techniczny motocykla jest najważniejszy.
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
Raczek_6
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez kondraxk » 2/5/2009, 07:39

Dziękuję za pomoc.
RSV
Avatar użytkownika
kondraxk
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19

Postprzez icid » 3/5/2009, 10:56

Jest tak że jak jedziemy na tylnym kole to przednie zaczyna kręcić się coraz wolniej aż po dłuższej chwili zatrzyma się, a kiedy opadasz koło w ułamek sekundy musi rozpędzić się do prędkości kilkuset obrotów, siła jaka wtedy działa na moto jest podobna do siły uderzenia młota parowego, oczywiście rozkłada się ona na oponę felgę, elementy amortyzujące ale i tak rama dostaje przy tym naprawdę potężnego strzała. W nowych moto używa się coraz lżejszych a co za tym idzie coraz bardziej kruchych stopów, a te nie są zbyt odporne na działanie udaru a taka właśnie siła działa przy opadaniu z gumy. Suzuki to bardzo porządne moto i jak będziesz normalnie jeździł to nie powinno się nic dziać. Jak zamierzasz bawić sie w stunt to jest kilka modeli innych producentów które słyną z odporności na takie zabawy.
Avatar użytkownika
icid
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez MaximusPL » 3/5/2009, 17:54

Ja osobiście posiadam GSR-a ... naoglądałem sie zdjęć (dużo z włoskich serwisów) z pękniętą ramą GSR-a - żadna rama nie pękła od "zwykłej" jazdy. Wszystko to efekty upadków lub "ekstremalnej" jazdy na jednym kole. Jak poprzednik pisał do stuntu lepiej wybrać inny model. Motocykle Suzuki są tak samo godne polecenia jak motocykle innych producentów. GSR jest wygodną maszyna właśnie przez weekend zrobiłem 1000 km ... (wypad do Pragi) i powiem, że mam ochotę jeszcze pośmigać :)
Suzuki GSR 600 A 2007/2008
Avatar użytkownika
MaximusPL
Świeżak
 
Posty: 328
Dołączył(a): 31/3/2009, 13:37
Lokalizacja: Poznań

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê