Lekkie wężykowanie przedniego koła.

[carambas]

Witam,
od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Yamahy XJ600. Model nieco wiekowy, bo z 91 roku. To mój pierwszy motocykl, w maju-czerwcu chcę wymienić na coś nowszego.

Mam z nim lekki problem - podczas jazdy z nieco większą prędkością - od ok 50 KM/h - występują drobne drgania przedniego koła. Mnie się to kojarzy również z wężykowaniem. Zupełnie tak, jakby koło miało luzy w mocowaniu do osi. Motor przez zdaje mi się tracić sporo ze stabilności. Mam wrażenie, że te drgania zanikają ok 120 KM/h, ale z powodu kiepskiej pogody i braku dróg nie rozpędzałem się zbyt często do takiej prędkości i być może to tylko moje odczucie. Poza tym, nie ufam sobie specjalnie jeszcze w tej materii, bo i też niewiele o tym wiem.

Jak już wspomniałem, nie mam doświadczenia z motorami, więc nie jestem pewien, czy to poważny defekt. Wiem tylko, że to coś dziwnego i że raczej nie powinno to mieć miejsca. Po przeczytaniu kilku artykułów zauważyłem pewne analogie do tzw shimmy, ale oczywiście, w skali bardzo mikro. W żaden sposób nie tracę kontroli nad maszyną. Po prostu ta kontrola jest nieco mniejsza i to powoduje uczucie dyskomfortu. No, wiadomo o co chodzi;]

Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś kompetentny? Może ktoś miał podobny problem w przeszłości? A może wszystko jest w porządku i to tylko wina wrocławskich dróg (szczerze w to wątpię, ale kto wie...)
Motor chcę niedługo sprzedać i nie wiem, czy warto wydawać pieniądze na naprawy. Ta yamaha mnie kosztowała 2600 i chyba lepiej kupić nowszy model za 8 tys niż dokładać do tego ze 2 tys w formie napraw.

Niemniej jednak, jeśli problem okaże się poważny, pojadę coś z tym robić, bo mnie to się wydaje niebezpieczne. Zwłaszcza na wrocławskich drogach - pełnych dziur, wystających łat i szyn każde dodatkowe ryzyko może skutkować upadkiem.

Czy zna ktoś dobry warsztat we Wrocławiu gdzie za niewielkie pieniądze byłbym w stanie zdiagnozować motocykl i ewentualnie poddać go naprawom jeśli będzie to konieczne?


Pozdrawiam,
carambas

[Wombat]

nie wiem czy jestem kompetetntny ale ja bym zaczal od sprawdzenia cisnienia w ogumieniu..., pozniej luz lozysk w glowce ramy. stawiasz moto na podstawce centralnej tak aby przod wbyl w gorze i szarpiac zawiasem z wyczuciem w rozne strony mozesz to psrwadzic... nie wiem nie umie do konca obrazowo opisac....
jesli jest ok to moze byc to tez naprzyklad zle wywazone kolo.... sprawdz to - jak bedzie ok i ciagle bedzie ten sam objaw... to sie zastanowimy jeszze raz. moze ktos cos dorzuci

[Wiewiór81]

1. Ciśnienie w oponie
2. Luz na główce ramy
3. Wyważenie koła
4. Odważniki na końcach kierownicy (są? XJ600 z 91 miała w standardzie)
5. Bieżnik? Jest, czy już jeździsz na slicku?
6. Rama jest prosta...?
7. Lagi sÄ… proste?

[Wombat]

moze jeszcze luzy lozysk w wahaczu.... i piastach kol.... kiedys mialem luzy w tylnej piascie i mi tez niezle buszowal po drodze....
ogolnie sprawdz lozyska jedno po drugim.... bo to co nie domaga z tylu sumuje sie z tym co nie domaga z przodu i jest lipa...
a co do opony.... niektore mota nie lunia opon niektorych firm.... takie tam humory

[carambas]

Opona wyglÄ…da jeszcze na dobrÄ….
Odważniki na końcach kierownicy są, moim zdaniem nic im nie brakuje.

Sprawdzę z kimś znającym się na tym ciśnienie, główki ramy, łożyska - wszystko to, co polecacie.

Rama i lagi chyba są proste. Chyba. Wszystko posprawdzam i zdam tutaj za kilka dni raport, żeby ktoś w przyszłości wiedział, o co chodzi.


Dzięki za opowiedzi

Pozdr,
carambas

[mar111cin]

w sumie na własnym przykładzie powiem, że jak jeździłem motorem i miałem mało powietrza w oponach (bardzo mało) to poza dużym wzrostem zużycia paliwa nic się nie działo.

A jak przyhamujesz to czujesz bicie w kierownicy? (takie uderzenia z pewną stałą częstotliwością) tak w sumie najprędzej się objawia zużycie tego łożyska.

najprędzej to będą niewyważone opony lub zużyte łożyska w kołach. (podobno tylne koło bardzo mocno oddziałowywuje na kierownicę:/)



ps. przepraszam wszystkich za denerwowanie i mówienie nie na temat.

[kalah]

A mi przy naprawde niskim cisnieniu powietrza w oponie to tak naprawde kolo mi zaczelo skakac na boki, ale droga moja z tym niedociagnieciem ograniczyla sie do stacji i napompowaniu

[Kotletor]

Posty: 499
Skąd: Warszawa - Mokotów

Wysłany: 25/11/2006, 01:17
1. Ciśnienie w oponie
2. Luz na główce ramy
3. Wyważenie koła
4. Odważniki na końcach kierownicy (są? XJ600 z 91 miała w standardzie)
5. Bieżnik? Jest, czy już jeździsz na slicku?
6. Rama jest prosta...?
7. Lagi sÄ… proste?
ja bym dodał ;
jak uszczelniacz jednej lub obydwu lag puszcza to będziesz miał trzepotanie
_________________

[t_racer_]

Przyjżyj się oponie, czy nie jest "wyząbkowana". W mojej xj tak było, po wymianie oleju w lagach i zmianie opony, na używaka za 30PLN, wszystko było ok.

[carambas]

Ponieważ ktoś odświeżył mój temat, pozwolę sobie dopisać moje spostrzeżenia.

Po podjechaniu na stację i dopompowaniu opon do ok 2 atmosfer sytuacja uległa diametralnej poprawie. Być może są jeszcze jakieś mikro wstrząsy, ale to już wyłącznie sprawa kosmetyczna. Na wiosnę pewnie i tak dam go do jakiegoś warsztatu na porządny przegląd, bo kupiłem go w listopadzie i nawet płynów nie wymieniłem.

Pzdr!