Scigacz.pl

przez **CalibraHunter** » 30/3/2008, 14:39

Nie ma rzeczy niemozliwych. Kazdy od czegos musi zaczac, nie kazdy mial zaplecze finansowe. Jesli masz talent i posiadziesz umiejetnosci, to wszystko przed Toba. Ja rowniez z calego serca Ci zycze - ale nie od razu wielkich nagrod i mistrzostwa swiata. Zycze Ci samozaparcia i wytrwalosci, bo jezeli rzeczywiscie to jest to, czemu chcesz poswiecic swoje zycie, to musisz liczyc sie z wieloma przeciwnoscimi losu. Jak napisal MadboY - po zdobyciu praktyki zacznij od mniejszych zawodow. Sukcesy rozpoczete od najnizszego szczebla nieodwolalnie zaprowadza cie na szczyt tej sportowj drabiny. Moze trywialne, lecz jak prawdziwe slowa: "Wystarczy chciec".

przez **patryk111111** » 30/3/2008, 14:43

A czy jest jakiś inny "tańszy" zawód związany z motorami ? Oczywiście oprócz mechanika itp.

przez **patryk111111** » 30/3/2008, 14:47

Dzięki wam wszystkim za wsparcie

przez **icid** » 30/3/2008, 15:20

patryk111111 napisał(a):A czy jest jakiś inny "tańszy" zawód związany z motorami ? Oczywiście oprócz mechanika itp.

Sprzedawca

przez **Malutki84** » 31/3/2008, 09:32

Moze pracownik myjni??

A tak powaznie, to mechanik bedzie chyba najrozadniejszym wyborem drogi kariery, jesli nie wyjdzie Ci w sporcie a bedziesz chcial zyc motocykami...

Kurde, jak ja chciabym miec znowu 13 lat...

przez **zephyr47** » 31/3/2008, 11:38

Wszystko rozbija się o kase... Nie wystarczy dobrze umieć jeździć i mieć talęt...

przez **Valentino-Rossi-46** » 31/3/2008, 13:59

-COLD- napisał(a):Z mojej strony życzę ci powodzenia i spełnienia marzeń ;] Bardzo przyjemnie czyta się taki post.

Miło by było mieć Polskiego Valentino Rossiego

POWODZENIA!

Ja chce być polskim Valentino Rossim :twisted:

Ja też właśnie tak jak Ty chce zostać kierowcą wyścigowym i również zaczynałem od skutera ale szybko zrozumiałem że nie tędy droga.
Poczytaj też w temacie ,,Fiat Yamaha Cup,klasa:125,, -->Moto Gp

przez **siekson** » 31/3/2008, 14:22

Zeby w Polsce utrzymywać sie z wyscigow to trzeba naprawde wiele umiec i ciezko pracowac.
A co do tanszych mozliwosci uprawiania tego sportu to zdecydowanie supermoto. Rozwija sie dosc dynamicznie. Koszty nieporownywalnie mniejsze. Mozna cwiczyc na kazdym torze kartingowym.

Ewentualnie jak to nie musi byc asfalt to za jeszcze mniejsze pieniadze mozna poszalec na jakiejs crossie. Prawde mowiac osobiscie to wolalbym uprawaic ktoras z tych dwoch dyscyplin niz jazde w poznaniu. Bezpieczniej, taniej a tyle samo frajdy.

przez **zephyr47** » 31/3/2008, 15:34

Tyle samo frajdy?! Nigdy!

przez **WENICJUSZ** » 31/3/2008, 15:39

>> Puchar markowy Honda CBR Cup
"""Honda jest marką która od początku swego istnienia kojarzona jest ze sportem. Wielokrotnie zawodnicy na maszynach ze skrzydłem na zbiorniku triumfowali na najwyższych podiach i zdobywali tytuły mistrzowskie.

Supersport - mistrzostwo świata (6-ty rok z rzędu)
W poprzednich latach, w Polsce odbywały się już zawody motocyklowe firmowane przez Hondę. Były to m. in.puchary CBR 125R Cup (w 2004 i w 2008 roku)""""

Na dobry poczatek świetnie spisuje się cbr 125 kosztuje 11900 (z kitem pucharowym 13500) mozna startować od 13 roku życia.
Jak chcesz napisz mi na gg to moge zapodac Ci więcej szczeg, bo niedawno przygotowywałem 15 latka do takich "wyścigów"
gg12369137

PS> też uwazam że trzeba zaczynać jak najwcześniej, a jak masz możliwości finansowe to życzę powodzenia

przez **zephyr47** » 31/3/2008, 15:51

i co? Na Tym 13500 się kończy? A za co opony, paliwo, ubezpieczenie?

przez **WENICJUSZ** » 31/3/2008, 16:25

opony sa w tym pucharowym kicie, no a paliwo...
nikt nie mówi ze bedzie lekko-napisałem że jak ma kase...

przez **zephyr47** » 31/3/2008, 16:32

I czy ktoś umie jeździć czy nie, czy ma talęt czy nie, wszystko rozbija się o kasę...

talent

przez **Dominik_YZF** » 31/3/2008, 16:36

A myślałes, że o co sie rozbija? To interes jak kazdy inny i ktoś na tym zarbia, jak w kazdym innym biznesie. Tak już jest.

przez **falconiforme** » 31/3/2008, 16:46

EEE, nie wszysttko tylko 80-90%

przez **zephyr47** » 31/3/2008, 16:56

przez **patryk111111** » 31/3/2008, 18:50

No to niestety nici z moich marzeń.
Po pierwsze nie mam tyle kasy.
Po drugie mieszkam daleko od poznania.
:cry:

przez **falconiforme** » 31/3/2008, 20:44

Cholera Herbert James Munro też miał daleko z Nowej Zelandii do Utah. Myślałeś, że od tak zostaniesz kim chcesz. Uznanie jest dla tych którzy chcą, reszta chce mieć Fiata Pandę.
Chcą mieć tego pier**lonego Fiata bo już dawno okłamali się w myślach, że to jest najlepszy samochód na świecie. Niewiele na nim stracą - mówią sobie, nie dopuszczając myśli, że przez całe swoje życie z ich zapałem nic nie zyskają.

Siedzą, oglądają telewizję i czytają gazety. Wnioskują że motocykliści to banda, którą należy tępić, są niebezpieczni. Statystyki mówią same za siebie , ginie ich 150 w roku. O tych marnych 5000 ofiarach w samochodach się nie mówi, kolejnych tysiącach poszkodowanych i setkach tysięcy kolizji. Ale jaka jest prawda mało kogo obchodzi. Nikt z nich nie siedział na motocyklu jednak są osobami najbardziej wiarygodnymi, bardziej niż sami motocykliści.

Ukradnij motocykl i benzynę, jedź na tor. Bądź kimś! Inaczej mam nadzieję że Ciebie nie spotkam z Twoim psem, który sra na chodnik po którym idę! To jedyna rozrywka w mieście dla mieszczucha - wysrać psa.

przez **-COLD-** » 31/3/2008, 21:59

falconiforme - frustracja się szerzy?

przez **falconiforme** » 31/3/2008, 22:34

Wyszła frustracja a miała być prawda i motywacja.

Zapewne wielu nastolatków z samego Poznania też by chciała się ścigać, ale mają za leniwe dvpy by cokolwiek zrobić w tym kierunku.

Patryk zadał właściwe pytanie we właściwym wieku. A odpowiedź jest taka by zaczął się ścigać!
Dla jego rodziców może to być początkowy wydatek, ale potem może się okazać że syn będzie zarabiał więcej od nich zanim jeszcze skończy 20 lat. Tylko nie rozumieją że można czasem pójść inną drogą niż zostać rolnikiem lub skończyć studia na które i tak trzeba wyłożyć około 40 000zł.

To od czego bym zaczął to sprzęt za 5000zł:
Yamaha TZR 125
http://moto.allegro.pl/item333147153_ya ... mito_.html
A na paliwo zawsze się coś znajdzie. 125 to nie jest jakaś ekstremalna klasa za ciężkie pieniądze. Dużo treningu przyniesie puchary i sponsoring.

Patryk ma z Woli Suchożebrskiej (82 km na wschód od Warszawy) do Poznania ma 490 km. Dlatego rozglądał bym się za torem kartingowym:

* Lublin - 137 km
* Radom 206 km

* Biłgoraj - 250 km
* Suwałki - 250 km

* Bydgoszcz - 364
* Poznań 490 km

* Gostyń - za daleko
* Koszalin - za daleko
* Szczecin - za daleko
* Zielona Góra - za daleko

Z małego sprzętu szybko wyciśnie ostatnie soki i o to chodzi.
Od czasu do czasu odwiedzić tor w Poznaniu.
Na pewno znajdzie Ciotkę czy Wujka mieszkającego blisko Poznania.
Pojedzie na miesiąc do nich na wakacje i na tor będzie blisko.
I to by było na tyle. Nie ma rzeczy nie możliwych.

To czy sięgnie dalej zależy tylko od chęci i pasji.
Dla mnie motocykle to najlepszy środek transportu jaki kiedykolwiek wymyślili. Każdy zakręt tylko poszerza banana na twarzy. Pomyśleć że można jeszcze się ścigać za pieniądze.

Scigacz.pl

Jak zostać kierowcą wyścigowym motocykla ?

Może na poczatek puchar cbr 125?

Kto przegląda forum