Vmax
Posty: 51
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Vmax
Ile najszybciej jadÄ… wasze motocykle? tzn wy na nich
chodzi mi o faktyczną prędkość maksymalną a nie katalogową.
Domyslam sie ze pare litrów napisze ze nie wiedzą bo widzieli tylko 299
...

Domyslam sie ze pare litrów napisze ze nie wiedzą bo widzieli tylko 299

lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
yyy Motoman, mnie to w sumie też ciekawi troszke, no ale wiesz, odważne pytanie, no bo to jest przez większość uważane za niepoważne chwalenie się czymś takim i możesz być przez to przez wielu pojechany...
(nie chcę być dla Ciebie złośliwy, tylko chciałem ostrzec co się zaraz może tutaj stać)
(nie chcę być dla Ciebie złośliwy, tylko chciałem ostrzec co się zaraz może tutaj stać)
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
motoman napisał(a):ale chodzi mi o to na jakim sprzęcie ile gnacie. wiadomo ze 300 jest barierą... elektroniczną.
A z tej górki to chyba aż pod ziemie![]()
Chyba w motocyklach BMW...kiedy wy zrozumiecie, że owe motocykle jeżdżą szybciej tylko licznik tego nie pokazuje??
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
widze ze gadka do słupa soli....a na marginesie...w Triuphah zwykle zaniżają. Umowa między producentami dotyczy nie produkowania motocykli które przekraczają 299km/h co kazdy wymyslił na swój sposób ale efekt końcowy jest taki, że nawet lecąc 350km/h licznik bedzie pokazywał 299 bo tak jest zeskalowany...czy to tak trudno zakumać??
A licznik-zwany predkościoMIERZEM niczego nie liczy a jedynie wskazuje.
A licznik-zwany predkościoMIERZEM niczego nie liczy a jedynie wskazuje.
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
co do tego jaka jest różnica z prędkości katalogowej, a prędkości "osiągniętej" na motorze, to moim zdaniem trudno ocenić, przy dużych prędkościach liczniki czesto zawyżają prędkość z jaką się jedzie nie są tak dokładne, a zawyżenia potrafią być naprawde spore. Więc trudno ocenic czy jedziesz naprawde tyle co pokazuje zegar.
Co do 299 na licznikach, no fakt tyle jest i nie wiadomo ile się jedzie powyżej, ale można to sobie przybliżyć, np u mnie na ostatnim biedu każde 1tys obrotów silnika to jest 20km/h, w większym motorach napewno to bedzie większa prędkośc, ale dzięki temu można w przybliżeniu ocenic jak bardzo przekroczyliśmy 300km/h. np załóżmy że motor XXX na ostatnim biegu przy 10tys obrotów jedzie 300km/h a nam udało się wycisnąc z niego 11,5 tys obrotów, no to możemy ocenić to pi razy drzwi że jechaliśmy 345km/h (prędkośc i obroty użyte tylko do założeń) bo przecież obrotomierz nam się nie blokuje
(wiem że pierwszy akapit koliduje z drugim, ale myśle że licznik zaniża prędkość procentowo w stosunku do prędkości wskazywanej, dlatego tak się dzieje)
Co do 299 na licznikach, no fakt tyle jest i nie wiadomo ile się jedzie powyżej, ale można to sobie przybliżyć, np u mnie na ostatnim biedu każde 1tys obrotów silnika to jest 20km/h, w większym motorach napewno to bedzie większa prędkośc, ale dzięki temu można w przybliżeniu ocenic jak bardzo przekroczyliśmy 300km/h. np załóżmy że motor XXX na ostatnim biegu przy 10tys obrotów jedzie 300km/h a nam udało się wycisnąc z niego 11,5 tys obrotów, no to możemy ocenić to pi razy drzwi że jechaliśmy 345km/h (prędkośc i obroty użyte tylko do założeń) bo przecież obrotomierz nam się nie blokuje

(wiem że pierwszy akapit koliduje z drugim, ale myśle że licznik zaniża prędkość procentowo w stosunku do prędkości wskazywanej, dlatego tak się dzieje)
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
zgadzam się z tobą ponieważ gdzieś w kodeksie jest taki aneks że prętkościomiez może sie mylić więc dopuszcza sie przewyższenie ograniczenia o 10% czyli przy 100km/h można lecieć 110km/h więc to jest niezła różnica
- pudzian_175
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 10/7/2006, 11:54
dobra widze ze wy tu gadu gadu a nikt nie napisal ile jechal. No to bede pierwszy.
Rozpedzilem SVke do ok 205 km/h. Tak wskazywal licznik i to juz byl chyba max. Raz sprobowalem i juz mam dosc.... watpliwa przyjemnosc jechac nakedem 2paczki
Rozpedzilem SVke do ok 205 km/h. Tak wskazywal licznik i to juz byl chyba max. Raz sprobowalem i juz mam dosc.... watpliwa przyjemnosc jechac nakedem 2paczki
-
siekson - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 933
- Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
- Lokalizacja: Warszawa
ja jechałem moją kastą 150 km/h co dla cezet 175 jest czymś nieprawdopodobnym bo w dokumętach ma v-max 105km/h
- pudzian_175
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 10/7/2006, 11:54
yyy na lince holowniczej za ścigaczem, czy z przepaści? CZ nawet 350 tyle nie pojedzie
Ja narazie miałem 190km/h gsx600f, więcej narazie mam stracha, bo koła niewyważone i przy tej prędkości już się trzęsie :/
Ja narazie miałem 190km/h gsx600f, więcej narazie mam stracha, bo koła niewyważone i przy tej prędkości już się trzęsie :/
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
-
kris - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 449
- Dołączył(a): 31/1/2006, 16:23
- Lokalizacja: Biała Podlaska
o czym ty śnisz na orginalnych podzespołach szła 120km/h a a po podkręceniu gaźnika i włożeniu wiekszej zębaty na przód jest efekt tych 140km/h ( jeszce myśle żeby włożyć tłok trój pierścieniowy żeby miała większe sprężanie) tylko tyle jechałeś taką maszyną mój znajomy jeżdzi po 280km/h kawasaki nija zx7
- pudzian_175
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 10/7/2006, 11:54
- pudzian_175
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 10/7/2006, 11:54
taaa to bardzo dobrze umiesz gaźnik podkręcać, chyba dysze główną rozwierciłeś wiertłem ósemką?? :> bardzo łądny skok mocy musiał być , że aż 20km/h więcej. no dobrze, może i miałeś większą zębatke z przodu, ale wiesz że wszystko ma swój koszt?
A czytałeś to wcześniej co napisałem o licznikach? bo mi się wydaje że chyba nie...
Pozatym tak, to wszystko prawda, tak samo jak simson zasuwa 80km/h, a simson sołtysa jedzie 90km/h bo mu najlepszy mechanik wsi zapłon ustawiał. ale musi uważać, bo go częśto wyprzedza WSK125 jak zasuwa ponad 100km/h, a tak jak chodziła etzetka zenka, to drugiej takiej nie znajdziesz, silnik żyleta (a wystarczy się na to popatrzeć i od razu nikt by nie chciał tego za darmo, bo tylko kupa kłopotu)
Daleko mieszkasz? jak coś to podjade, pokażesz mi tą prostą na której osiągnełeś 150km/h, przejedziemy się, zobacze co mój licznik pokaże, jak tak jak się chwalisz to stawiam od razu flache.
a co do tych 280km/h to jeździ Twój kumpel a nie Ty, może Ty byś takiej prędkości nie wytrzymał, nie bądź taki pewny. Po drugie on mieszka w polsce? 280km/h to troche dużo jak na nasze drogi, to raczej nie ma się czym chwalić, to jest zagrożenie a nie powód do dumy, nie powiem że sam bym tak nie jeździł, ale to nie jest do szpanowania zaraz. Wogle stwierdzenie "jeździ" jest już takie nie teges, to znaczy że conajmniej raz w tygodniu przeleci sobie jakąś całą trase tą prędkością? czy poprostu raz udało mu się o tą prędkość zahaczyć ?:>.
A mi się jak narazie nie śpieszy na tamten świat, nie jeżdże coprawda wolno, ale też bez zbytniego przeginania...
A czytałeś to wcześniej co napisałem o licznikach? bo mi się wydaje że chyba nie...
Pozatym tak, to wszystko prawda, tak samo jak simson zasuwa 80km/h, a simson sołtysa jedzie 90km/h bo mu najlepszy mechanik wsi zapłon ustawiał. ale musi uważać, bo go częśto wyprzedza WSK125 jak zasuwa ponad 100km/h, a tak jak chodziła etzetka zenka, to drugiej takiej nie znajdziesz, silnik żyleta (a wystarczy się na to popatrzeć i od razu nikt by nie chciał tego za darmo, bo tylko kupa kłopotu)
Daleko mieszkasz? jak coś to podjade, pokażesz mi tą prostą na której osiągnełeś 150km/h, przejedziemy się, zobacze co mój licznik pokaże, jak tak jak się chwalisz to stawiam od razu flache.
a co do tych 280km/h to jeździ Twój kumpel a nie Ty, może Ty byś takiej prędkości nie wytrzymał, nie bądź taki pewny. Po drugie on mieszka w polsce? 280km/h to troche dużo jak na nasze drogi, to raczej nie ma się czym chwalić, to jest zagrożenie a nie powód do dumy, nie powiem że sam bym tak nie jeździł, ale to nie jest do szpanowania zaraz. Wogle stwierdzenie "jeździ" jest już takie nie teges, to znaczy że conajmniej raz w tygodniu przeleci sobie jakąś całą trase tą prędkością? czy poprostu raz udało mu się o tą prędkość zahaczyć ?:>.
A mi się jak narazie nie śpieszy na tamten świat, nie jeżdże coprawda wolno, ale też bez zbytniego przeginania...
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
nie będę dalej komętował bo to nie ma sensu a ten znajomy to po tyle jeżdzi cały czas ( na ale przyznam ma trochę z głową bo nieraz mu odbije że daje tak po pi***** ze chyba obrotomierz zamyka, no ale w końcu mu sie silnik rozłoży na częsci ...)
- pudzian_175
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 10/7/2006, 11:54
Posty: 51
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości