Zobacz wątek - Motocykl dla żółtodzioba :)
NAS Analytics TAG

Motocykl dla żółtodzioba :)

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Motocykl dla żółtodzioba :)

Postprzez Intense » 1/12/2016, 18:33

Witajcie jako że to mój pierwszy post a temat w którym można się przywitać zamknięty skorzystam z okazji teraz. Jestem Krzysiek mam 26 lata interesuje się motoryzacją i wszystkim co z nią związane :D Widziałem kilka linijek podobny temat ale nie chciałem się podpinać bo tak nie ładnie mam nadzieje że admin mnie nie upomni :) Do rzeczy zacznijmy od tego że nawet prawka nie mam ale jak tylko rozpocznie się sezon śmigam uzyskać papierek :) Wiem że może za wcześnie się napalam jak nawet papierka nie mam ale warto się wcześniej zastanowić popytać co i jak doradzić się bardziej doświadczonych aby dobrze wybrać :) Moje pytanie do was jak myślicie jak najlepiej zacząć przygodę z jednośladami? Jestem totalnym żółtodziobem parę razy jeździłem skuterem ale to pomińmy bo to żadne doświadczenie :) Zastanawiałem się nad kupnem 125 dla oswojenia z motocyklami na jeden sezon a na następny nad 600. Mam jednak parę wątpliwości w których mam nadzieje że mi pomożecie. Nie wiem czy bawić się w kupno 125 na jeden sezon a po tym męczyć się ze sprzedażą jej co osobiście mi się nie widzi czy może kupić tą 600 i z rozsądną głową się z nią oswajać? Chciałbym usłyszeć wasze za i przeciw w tym temacie, nie ukrywam że najchętniej kupiłbym 600 i się z nią oswajał ale też nie wiem czy to nie głupi pomysł jak na żółtodzioba który świeżo dostanie prawko...
Intense
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/12/2016, 17:54
Lokalizacja: KWA


Postprzez Insekt » 1/12/2016, 20:07

Jaka 600?
r6 2001 -----> cbr 1000rr 2014
Avatar użytkownika
Insekt
Świeżak
 
Posty: 393
Dołączył(a): 18/5/2009, 10:52
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez Glenroy » 1/12/2016, 22:15

Hehe :D Kupię 600-kę i nie będę odwijał :D To już zaczyna osiągać rangę legendy, coś jak IT i wielka stopa :D.

Jasne, kupisz 600-kę i nie będziesz odwijał, bo pierwsze odwinięcie przy odrobinie szczęścia skończysz próbując ją sprzedać, jak szczęścia zabraknie, w najgorszym wypadku na cmentarzu. Nie umiesz NIC, szkoła jazdy nie nauczy Cię praktycznie niczego poza tym, jak zdać egzamin, 600-ka, nawet pokroju Bandita, który ma "tylko" 76KM i swoje waży, przyspiesza jak niejeden samochód którego plakat chętnie powiesił byś sobie na ścianie ;).

Nikt Ci nie karze zaczynać od 125ccm, zrób prawko, kup sobie jakąś 300, nawet 500-kę, naucz się jeździć, zmieniać biegi, skręcać-bo to nie jest tak oczywiste, jak mogło by się wydawać, hamować na zakładkę, gdzie patrzeć, na co patrzeć, czy chociażby tak błahej rzeczy, jak pozycji na motocyklu i tego, jak się na tym motocyklu zakotwiczyć, bo to nie działa tak, że sadzasz tyłek na kanapie i skręcasz kierownicą.

Na początek ochłoń, zapisz się na wiosenny kurs, a w międzyczasie kup książki, takie jak Motocyklista Doskonały Davida Hough'a i Przyspieszenie Keith Code'a, świetna lektura na długie, zimowe wieczory, która wdroży Cię w świat motocykli, zagrożeń z nimi związanych i teorii, jak sobie z tym wszystkim radzić.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez Intense » 1/12/2016, 22:29

Glenroy dzięki za wypowiedź.
Stąd właśnie ten temat. Z początku pomyślałem nad kupnem r6 lub cbr600rr ale zacząłem się zastanawiać nad tym czy nie warto dosiąść czegoś mniejszego aby wyczuć motocykl poznać co i jak. Zrobienie prawka to pikuś i wiem że g. się tam nauczę. Stąd właśnie radze się was bo stwierdziłem że nie chcę wydać 20-30k na motocykl a po jakimś czasie spotykać znajomych na cmentarzu jak będą zapalać mi znicza. Chciałbym poznać waszą opinię jak najlepiej zacząć swoją przygodę z dwoma kółkami szczerze też nie widziało mi się zakup 125.. Wybierając pierwszy motocykl musi się mi podobać no i też niestety będzie narażony na moje "żółtodziubskie" zagrywki więc na pewno zanim zdecyduje się już na coś porządniejszego cenowo chciałbym kupić pierwsze coś aby wdrożyć się w ten świat i nabrać trochę doświadczenia. Przepatrzyłem wasze forum i wydukałem kolejny problem że wzrost na poziomie 170cm to nie jest zbytnio sprzymierzeniec dla jednośladów :oops:
Intense
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/12/2016, 17:54
Lokalizacja: KWA

Postprzez coolmen77 » 2/12/2016, 01:12

sporo zaczyna się pojawiać małych sportów w okolicy 300 cm3 - raczej to Twój docelowy target
małe, poręczne w sam raz na początek
ja swoje 80 kucy po zdaniu prawka dopiero po po pierwszym sezonie "zacząłem czuć", po drugim wiem, że jeszcze trochę czasu minie zanim na coś więcej będzie warto się porwać
wierz mi, że kolega 125 potrafił kilka razy "wyglebić się"
jeździlł nią dwa sezony, prawko zdał za pierwszym podejściem a i tak jeszcze jeden sezon ma zamiar ją ujeżdżać
Ostatnio edytowano 2/12/2016, 01:24 przez coolmen77, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
coolmen77
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 9/11/2014, 10:24

Postprzez gumis » 2/12/2016, 01:14

Tematów odnośnie motocykli na 1 moto było już od groma...

Nie masz nawet papierka. Mamy grudzień więc zanim się zapiszesz, zrobisz kurs, zdasz egzamin, odbierzesz uprawnienia to myślę, że będzie czerwiec/lipiec.
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
Avatar użytkownika
gumis
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2866
Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów

Postprzez Intense » 2/12/2016, 07:24

Problem w 125 jest taki jak dla mnie że brzmi to jak skuter :? Strasznie patrzę na wygląd jest dla mnie ważny i przyznam szczerze że stylizacja cbr125 czy yzf125 mi się podoba. Tylko ten dźwięk skutera :P Dlatego też zastanawiam się czy nie kupić czegoś większego nie koniecznie super mocniejszego tylko coś w okolicach pełnowymiarowego ścigacza nie koniecznie ze 150 koniami pod dupą :)
Gumiś wiem że może się wydawać że troszkę się spieszę ale lubię do tematu podejść porządnie wypytać co i jak poradzić się tak aby na wariata na ostatnią chwile nie pytać co i jak jak już przyjdzie czas kupna. Co do uprawnień to sam dobrze wiesz że to małe piwo :) A myślę że przy dobrych wiatrach może nawet uda się je mieć w maju jak pogoda pozwoli :)
Intense
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/12/2016, 17:54
Lokalizacja: KWA

Postprzez andy7 » 2/12/2016, 08:21

Proponuje Ci zaczac od 125 - ki. Pojezdzij sezon i zmien, tyle, ze nie na 600 a na 500.

Pojezdzij ze dwa sezoy - Minimum i wtedy zmien na 600 ale napewno nie klasy supersport.

To co Ci opisalem to motoyklowa ewolucja, ty zamierzasz zastosowac nie ewolucje a REWOLUCJE

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Intense » 2/12/2016, 10:14

No też tak myślę że jak dla takiego lajka jak jestem to 125 to rozsądny wybór na oswojenie się z dwoma kółkami. Myślę że jakoś przełknę ten skuterowy dźwięk :) Nie ukrywam że z chęcią widziałbym już u Siebie 600rr czy r6 no ale też zdaje sobie sprawę że szybko mógłbym wylądować na cmentarzu :) Mniej więcej już wiem jaką drogę obrać tak że nie zakładając kolejnego tematu wykorzystam ten i zapytam jaka 125 jest godna polecenia? Przeglądałem parę pierwszych ofert z allegro i z tego względu że jestem typowym wzrokowcem i wygląd dla mnie ma duże znaczenie wpadły mi w oko cbr yzf i aprilla. Powstaje tylko pytanie jak z awaryjnością eksploatacją i sprzedażą tego bo też nie chciałbym aby jak przyjdzie czas wymiany szukać klienta na nią pół roku :) Oczywiście zacznę studiować forum bo na pewno takie tematy o 125 były tak że biorę się do roboty ale tak na szybko może ktoś doradzi :) Dzięki za wypowiedzi :)
Intense
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/12/2016, 17:54
Lokalizacja: KWA

Postprzez Glenroy » 2/12/2016, 10:43

To skoro nie chcesz 125ccm, a docelowo dążysz do motocykla sportowego, to na początek możesz wziąć np. Kawasaki Ninja 250/300, powiem Ci, że sprzęt dający całe mnóstwo frajdy z jazdy, a przerzucanie tego na krętych drogach jest po prostu genialną przygodą :). Masz Suzuki GS500F, plastików mu nie brakuje, pozycja wyprostowana, motocykl można powiedzieć, debiloodporny i tani w utrzymaniu.
I nie bój się kupić czegoś pojemności 300ccm w obawie, że później tego nie sprzedasz, bo rynek małolitrażówek zaczyna się coraz bardziej rozpędzać, prawda jest taka, że jesteśmy 100 lat za zachodnimi państwami w tej dziedzinie, ale z roku na rok będzie przybywać tego typu motocykli i będzie na nie zapotrzebowanie, przede wszystkim z racji wprowadzania kilku kategorii prawa jazdy na motocykl, a 300ccm jest idealne na A2.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez jasnoksieznik » 2/12/2016, 14:50

"Najnudniejszy motocykl na swiecie", czyli 500tka, polecana poczatkujacym z prawkiem na A/A2 ma stosunek mocy do masy jak BMW M3. Swietny pomysl dla zoltodzioba, prawda?

Jesli uwazasz, ze jestes wyjatkowy i ogarniesz kazdego sprzeta, ktory jest dopuszczony do ruchu po publicznych drogach, to sie mylisz. Nie jestes wyjatkowy.

Poszukaj poradnikow o modelach na pierwsze moto. Potem zdaj nam relacje, ktore Cie ujely, gdzie masz watpliwosci i co Ci w nich nie pasuje. Ty sie czegos dowiesz, a potomni beda mieli prostsze zadanie.

Zastanow sie, co chcesz z motocyklem robic - wbrew pozorom wiecej zrozumienia i lepsze porady dostaniesz, jak powiesz, ze chcesz chromik i logo HD albo supersporta, zeby gimnazjalistki za Toba szalaly, niz jak zaczniesz kombinowac, ze ma byc litr, sport, ale wygodny, na kazda pogode i zeby malo palil, bo do szkoly nim bedziesz dojezdzac. Kazdy moze miec glupie hobby, ale nie trzeba udawac z tej okazji idioty ;)

Zerknij do dzialow "chce kupic motocykl", tam masz podwieszone tematy z podstawowymi pytaniami. Pamietaj, ze dla nas jestes anonimowym entuzjasta bez doswiadczenia. Musimy zalozyc - dla twojego wlasnego bezpieczenstwa - ze malo sprawnym i malo przewidujacym. Przekonaj nas, ze jest inaczej, podajac mozliwie duzo pracyzyjnych danych.

Jakie prawo jazdy masz/bedziesz mial? Jakie mozesz zrobic? Bez tej informacji mozemy tylko wrozyc z fusow. Chyba, ze masz kierowce, ktory Ci bedzie moto dowozil na wynajety przez Ciebie tor, to wtedy problem prawka zie rozwiazuje.

Jesli masz prawko Kat. B od co najmniej 3 lat, to podejdz do szkoly jazdy i popros o kilka lekcji na 125tce, nawet bez rachunku. Niech Ci gosc pokaze co i jak, ew. nawet wyjedzie z placu - zebys mial kilka wskazowek na poczatek. Na wstepie nawet 125tka urywa rece i wgniata zoladek swoim przyspieszeniem.

Jesli szukasz moto na poczatek i masz pelne A, to szukaj czegos pod A2, bo tylko w wyjatkowych sytuacjach poczatkujacy powinien brac wiecej niz 500ccm pod uwage. Wyjatkowe sytuacje to np. 30km autostrady codziennie, wzrost pow. 190cm, 100kg+ wagi, wyjatkowe doswiadczenie np. z crossowek itp
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium

Postprzez Oastra » 2/12/2016, 17:07

Podsumowując masz dylemat czy zrobić prawko czy kupić 125.
Widzę 2 możliwości:
Możesz zrobić jak ja: kupiłem 125(cbr), po roku zacząłem robić prawo jazdy i dzięki zdobytemu doświadczeniu zdałem bezbłędnie za 1-szym razem - to zaleta, ale straciłem też sporo pieniędzy(zakup 125>rejestracja, podatki, serwis>sprzedaż 125 ze stratą>szukanie motocykla (też koszt)>zakup 650-ki>podatki, serwis itd.
Opcja 2: Zrób prawko kup 300 albo 500ccm i na tym - w przeciwieństwie do 125 - już można jeździć nie pałując prawie do czerwonego pola żeby jechać w trasie równo z autami.500-ka poradzi sobie na każdej drodze i być może pomyślisz że nie potrzebujesz więcej mocy. Dobrze jest ogarnąć sprzęt w 100% ale czy to naprawdę konieczne na ulicy?
Oastra
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 28/2/2015, 19:55

Postprzez Devil 125 » 2/12/2016, 19:29

Możesz teraz w zimie zdać teorię a jak tylko WORD otworzy sezon praktyczny motocykli zapisać się na pierwsze terminy.

Różnie to jest z tym ogarnianiem zależy od człowieka ja najpierw miałem za smarkacza komarka jak każdy chyba :) pózniej weszła ustawa o kat. B na 125 więc kupiłem CBR 125 pojeżdziłem sezon oczywiście mi się znudziło a że załapałem nie było innej rady zrobiłem A za pierwszym i zakupiłem Fazera 95KM :)

Mam kumpli co na pierwsze kupili Thundercata 105KM czy Bandita 76 KM Horneta 98 KM i nie kaleczÄ… jazdy.

Osobiście to takiego bandziorka mógł byś ogarnąć ale to jak napisałem jedni nie siedzieli na moto wcześniej i dają radę a innych GS pozamiata.
Honda CBR 125R ---> Yamaha FZS 600 02r
Avatar użytkownika
Devil 125
Bywalec
 
Posty: 558
Dołączył(a): 9/9/2014, 14:46
Lokalizacja: DOL

Postprzez Intense » 2/12/2016, 20:57

Dzięki za wypowiedzi :) Po takim głębszym myśleniu przychylam się do propozycji kupna 3'setki tak myślę na pierwsze moto :) Strasznie w oko wpadła mi ninja 300 2016 i KTM Duke 2016 aczkolwiek przemyśle czy warto dać tyle kasy na pierwszy motocykl jak różne przygody może mieć z żółtodziobem :lol: Chyba wyceluje w używane moto na początek max 2 letnie o ile będzie to 300 :) Jestem troszkę w szoku jak mało 3'setek jest u nas na rynku :shock: Mam nadzieje że w 2017 jak zrobię A dorwę używkę ninja 300 z 2016 :) Co do pomysłu z 500 nie wiem czy dla gościa nie mającego doświadczenia kompletnie poza świeżo odbytym kursem prawa jazdy to dobry pomysł.. Przychylam się do pomysłu kupienia czegoś słabszego do nabrania doświadczenia i umiejętności zanim kupie swoją wymarzoną 600 czy tysiączka :) Aaa ktoś wyżej zadał konkretne pytanka bodajże jasnoksiężnik a więc może troszkę rozjaśnie sytuacje :) Wydaje mi się że do bezmyślnych nie należę skoro założyłem temat i chcę się was poradzić bo nie problem byłby zdać prawko i kupić R1 czy coś mocniejszego :) Aleee nie chce skończyć 1.5m pod ziemią więc doradzam się was bardziej obeznanych w temacie i posłuchać waszych porad na temat rozpoczęcia przygody :) Padło pytanie do czego motocykl miałby służyć a więc na pewno dojeżdżałbym sobie nim do pracy jak będzie pogoda (~5km) na co dzień plus weekendowe wypady możliwe 100km+ a czasami na Wrocław do siostry co jest 250km ^^ Do wielkoludów nie należę tzn 170cm/60kg czasami plus czasami minus :) Prawko mam zamiar zrobić jak najszybciej się będzie dało czyli powiedzmy jak będzie już 15+ na dworze :)
Intense
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/12/2016, 17:54
Lokalizacja: KWA

Postprzez riderZ056 » 2/12/2016, 22:44

Intense napisał(a):Wydaje mi się że do bezmyślnych nie należę skoro założyłem temat i chcę się was poradzić bo nie problem byłby zdać prawko i kupić R1 czy coś mocniejszego :) Aleee nie chce skończyć 1.5m pod ziemią


Motocykl motocyklem ale musisz jeszcze pamiętać, że 90% niebezpiecznych sytuacji które będziesz miał (odpukać) będzie nie z Twojej winy.
SlowMotion napisał(a):W całości za 1500zł też da się ubrać, ale wtedy polecam jeździć bardzo zachowawczo i nie przekraczać 40-50kmh.
riderZ056
Świeżak
 
Posty: 189
Dołączył(a): 13/5/2015, 12:55
Lokalizacja: Koło

Postprzez andy7 » 3/12/2016, 09:54

Z tego co piszesz wnioskuje, ze masz wiecej niz 24 lata.

Zrob Kategorie A jak zrobisz wtedy bedziesz mial zupelnie inne spojzenie na swiat 2oo

Po zdanym egzaminie wroc i podyskutujemy.

:wink:
Ostatnio edytowano 12/12/2016, 21:43 przez andy7, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Zimny72 » 3/12/2016, 09:55

Znowu moje doświadczenie mówi, że niezależnie kto miał prawo na drodze (mówię o przepisach), to 90% wypadków z naszym udziałem jest winą motocyklistów: winą jest nadmierna prędkość, brawura na drodze i brak umiejętności. I gdybyśmy mieli chłodniejsze głowy, to do wielu sytuacji byśmy nie dopuścili, wyhamowali albo wyminęli w czas. Z drugiej strony statystyki policyjne (KGP) mówią, że motocykliści nie są najbardziej wypadkową grupą kierowców: prawdopodobnie mamy świadomość, że chroni nas znacznie mniej niż kierowców samochodów (klatka, strefy zgniotu, poduszki, pasy) więc jeździmy ostrożniej.

Co do pojemności motocykla: jeżeli zrobisz prawko to już coś (choć niewiele) będziesz umiał. Dlatego bym się nie bał moto 500-600 cm3, byle tylko moc nie przekraczała 70kM. Na 125-ce i 300-ce też się można zabić. A na kursie i egzaminie będziesz jeździł właśnie na 500-600-kach, więc będziesz już obznajomiony. Moim zdaniem taki motocykl starczy na dłużej - nawet na jakieś 5-6 sezonów: pozwoli ci się wjeździć, doszlifować umiejętności i dojść do własnych wniosków. No chyba, że masz kasę zmieniać moto co 2 lata: 125 > 300 > 500 > 750? I co 2 lata uczyć się od początku?

Kurs i egzamin odbyłem na 250ccm, pierwsze własne moto zaczynałem na 750 ccm i 50kM i po 6 latach wciąż trzymam się tej samej pojemności i mocy, bo z ręką na sercu jest aż nadto wystarczająca.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Ruda_MaÅ‚pa » 5/12/2016, 11:05

R6 czy CBR600rr na pierwszy sprzęt to faktycznie niezbyt dobry pomysł. Ale myślę, że 500-tka kuku Ci nie zrobi ;) Sama tak zaczynałam, nie jeżdżąc wcześniej na czymkolwiek.
Avatar użytkownika
Ruda_Małpa
Świeżak
 
Posty: 160
Dołączył(a): 18/1/2016, 14:54
Lokalizacja: Z WÄ…chocka

Postprzez Intense » 8/12/2016, 20:00

Dzięki za podpowiedzi :) Posłucham chyba głosu rozsądku i jak zacznie się sezon kupuje YZF R125 na obeznanie się z jazdą na dwóch kółkach. Jeżeli mi się spodoba a obawiam się że tak pod koniec sezonu zrobie sobie kat A i w zależności od tego jak będę ogarniał kupie na następny 600 a jak nie będę zbyt pewny zostanę kolejny sezon na erce chociaż myślę że ogarnę za kilka miesięcy 125 i nabiorę lekkiego doświadczenia na większy motocykl :) Mam jeszcze czas do kwietnia więc muszę przemyśleć czy zabierać się za erke czy od razu zapisywać się na kurs i zaczynać od większego :)
Intense
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/12/2016, 17:54
Lokalizacja: KWA

Postprzez agrest2104 » 12/12/2016, 12:57

Przy doborze pierwszego motocykla, na pewno warto mieć na względzie ważny wskaźnik, jakim jest relacja mocy jednośladu do jego masy. Im lżejszy sprzęt i większy silnik, tym trudniej będzie go opanować nowicjuszowi. Osobiście polecałbym Hondę Rebel 250 - moim zdaniem wybór idealny dla osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę z jednośladem:-)
Ostatnio edytowano 12/5/2017, 13:49 przez agrest2104, Å‚Ä…cznie edytowano 2 razy
agrest2104
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 12/12/2016, 12:16

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości




na górê