Drugi motocykl.
Tego nikt nie odmówi.
Jeżeli nie wiesz dokładnie czego potrzebuje Twój motocyklista, to imho dosyć ryzykownym jest kupować cokolwiek bez konsultacji z głównym zainteresowanym.
Ja ten temat rozwiązałem w ten sposób, że moja żona wie, że wszystkie potencjalne prezenty znajdują się w zakładce "obserwowane" na allegro.
Inną sprawą jest, że trudno radzić cokolwiek jak nawet nie wiemy jakim sprzętem jeździ Twój facet? Nieważne jak to zabrzmiało...
W każdym razie w/w voucher na tor np. dla posiadacza cruisera albo ciężkiego turystyka mija się z celem.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.