Pęknięta rama SUzuki GSXR 1000 k3
Posty: 17
• Strona 1 z 1
Pęknięta rama SUzuki GSXR 1000 k3
Witam.
Pojawił się następujący problem po zakupie motocykla. NIe wiem co z tym robić. Prosze o porady ludzi którzy znaja sie na tym badz mieli cos podobnego.
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
Pojawił się następujący problem po zakupie motocykla. NIe wiem co z tym robić. Prosze o porady ludzi którzy znaja sie na tym badz mieli cos podobnego.




- dave90
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 29/4/2015, 15:37
Pęknięcie w okolicy główki ramy?
Możesz to spawać, co jednak wiąże się z rozebraniem dużej części motocykla, nie każdy Ci to pospawa, a także spawanie niesie za sobą pewne ryzyko. Mieszanki z których wykonana jest rama źle reagują na nieumiejętne spawanie. Szukaj specjalisty.
Inna metoda to wymiana ramy, ale koszty mogą być astronomiczne.
Możesz to spawać, co jednak wiąże się z rozebraniem dużej części motocykla, nie każdy Ci to pospawa, a także spawanie niesie za sobą pewne ryzyko. Mieszanki z których wykonana jest rama źle reagują na nieumiejętne spawanie. Szukaj specjalisty.
Inna metoda to wymiana ramy, ale koszty mogą być astronomiczne.
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
Jesli jesteś świeżo po zakupie to wracasz do sprzedawcy żadając zabrania sprzętu z wadą ukrytą i odbierasz pieniądze bądź zgłaszasz sprawę do sądu
-
SlowMotion - Świeżak
- Posty: 461
- Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
- Lokalizacja: Kraków
Tylko że jeżeli kupił to od osoby prywatnej to może usłyszeć że ona o tym nie wiedziała lub coś w stylu "widział co kupował". Nie wiem czy jest na to jakaś siła.
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
SlowMotion napisał(a):Jesli jesteś świeżo po zakupie to wracasz do sprzedawcy żadając zabrania sprzętu z wadą ukrytą i odbierasz pieniądze bądź zgłaszasz sprawę do sądu
"Kupujący zapoznał się ze stanem faktycznym pojazdu"...
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
To że rama szczeliła nie oznacza że zaraz się rozsypie. Tak delikatne pęknięcie moim zdaniem można pospawać- ale musi to zrobić ktoś kto to dobrze ogarnia. Ale jeśli jeździsz naprawdę hardcorowo, łącznie z wheelie i stoppie to pęknięcie może się pogłębiać. Ale wiecie że używana rama wcale może nie być lepsza, a nowa z serwisu to znowu kasa. Niby na bezpieczeństwie nie można oszczędzać, ale w procesie produkcji przecież rama jest spawana. Więc czemu by tego procederu nie powtarzać- ale profesjonalnie.
PS. No własnie, jeżeli na umowie jest magiczna formułka - kupujący zapoznał się....., to pozamiatane.
PS. No własnie, jeżeli na umowie jest magiczna formułka - kupujący zapoznał się....., to pozamiatane.
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
Rozumiem to o czym piszecie. Z motoru jestem zadowolony tylko właśnie ta rama....
Nie chce bawić sie w sądy, straszenia sprzedającego bo to nic nie da. Jestem za polubownym dogadaniem się.
Wykonałem do niego kilka telefonów umowiliśmy się ze moze to zrobic na swoj koszt wystarczy do niego przyprowadzic, badz szukac ramy i wtedy mi odda za nia kase. Gdy uslyszal kwote miedzy 2 a 3 tys zł lekko sie zdziwil i podradzil mi szukac bez papierow i diagnoza przebije na żądanie numery.
Ciekawe ile jestem w stanie od niego wyciagnac to po pierwsze.
Po drugie motor prawdopodbnie zrobie i sam nim bede jezdzil (bez wheelie) badz sprzedam, i napewno nie chce nikogo miec na sumieniu.
Wymieniłbym ja na nowa ale ciekawe czy ta nowsza bedzie lepsza. Wiem ze specjalizuja sie firmy ktore wystawiaja certyfikaty na takie typu prace. Dziekuje za komenatrze
Nie chce bawić sie w sądy, straszenia sprzedającego bo to nic nie da. Jestem za polubownym dogadaniem się.
Wykonałem do niego kilka telefonów umowiliśmy się ze moze to zrobic na swoj koszt wystarczy do niego przyprowadzic, badz szukac ramy i wtedy mi odda za nia kase. Gdy uslyszal kwote miedzy 2 a 3 tys zł lekko sie zdziwil i podradzil mi szukac bez papierow i diagnoza przebije na żądanie numery.
Ciekawe ile jestem w stanie od niego wyciagnac to po pierwsze.
Po drugie motor prawdopodbnie zrobie i sam nim bede jezdzil (bez wheelie) badz sprzedam, i napewno nie chce nikogo miec na sumieniu.
Wymieniłbym ja na nowa ale ciekawe czy ta nowsza bedzie lepsza. Wiem ze specjalizuja sie firmy ktore wystawiaja certyfikaty na takie typu prace. Dziekuje za komenatrze
- dave90
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 29/4/2015, 15:37
SpeedyGonzales napisał(a):"Kupujący zapoznał się ze stanem faktycznym pojazdu"...
To nie obejmuje wad ukrytych. Jeśli wada nie była widoczna gołym okiem bez szczególnych oględzin, a sprzedający nie poinformował o tym jest to wada ukryta i obowiązuje rękojmia
balchan1 napisał(a):To że rama szczeliła nie oznacza że zaraz się rozsypie.
Nie, ale może. To nie jest chiński skuter tylko motocykl którym jeździ się szybko i agresywnie, wszystko łącznie z ramą pracują. Myślisz, że powinien on ryzykować swoje życie jeżdżąc na takim sprzęcie?
Niektórzy spawają aluminiowe ramy, podobno nawet łatwiej to idzie niż ze stalowymi, trzeba mieć jednak do tego odpowiedni osprzęt i know-how. Gadałem ostatnio na track dayu z jednym zawodnikiem który w swojej torowej r6 ramę spawał i sobie chwalił, bo koszty dużo niższe niż nowa, mimo wszystko trzeba zdawać sobie sprawę, że jeździsz ulepem i być świadomym konsekwencji
-
SlowMotion - Świeżak
- Posty: 461
- Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
- Lokalizacja: Kraków
SlowMotion napisał(a):Niektórzy spawają aluminiowe ramy, podobno nawet łatwiej to idzie niż ze stalowymi, trzeba mieć jednak do tego odpowiedni osprzęt i know-how.
Chyba jasno napisałem, że można było by to zrobić dobrze, ale tylko po oddaniu w ręce profesjonalistów. Czyli mniej więcej to co Ty. Nie mamy tu do czynienia z odpadnięciem główki ramy, żeby tworzyć z tego ulepa.
Ostatnio przerabiałem temat spawania ramy w swojej ZZR (odłamane mam mocowanie stopki bocznej). Sety powszechnie się spawa i nikt wielkiego szumu nie robi. Wiadomo że takim moto nie jeździ się 50km/h, trzeba mieć tego świadomość.
Ale istnieje technologia dzięki której można to zrobić dobrze. Wystarczy dobry tig, odpowiedni materiał, osoba znająca się na rzeczy i odpowiednia kontrola jakości (są do tego płyny na UV itp środki). Ja razem z moim spawaczem stwierdziliśmy że nie opłaca się bawić w spawanie ramy, bo trzeba by rozbierać pół motocykla. Dlatego dorobi mi mocowanie z nierdzewnej blachy.
Co do nowej ramy to oczywiście jest to najlepszy sposób. Kupno używki może być ryzykowne, bo nie wiadomo co ona ma za sobą.
Ja osobiście bym to pospawał, ale nie oddał bym w praktyce mojego życia w ręcę niesprawdzonego i nieogarniętego mechanika.
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
Brawo !
a później piszmy, że sprzet miał być pikny i wogole zajebisty a okazało się że miał spawaną ramę . Nakładka z nierdzewnej blachy. Piękna sprawa!
Proponowałbym zrobić drugą nakładkę na tą pierwszą. Może żeliwo np. ADI ?
a później piszmy, że sprzet miał być pikny i wogole zajebisty a okazało się że miał spawaną ramę . Nakładka z nierdzewnej blachy. Piękna sprawa!
Proponowałbym zrobić drugą nakładkę na tą pierwszą. Może żeliwo np. ADI ?
- stareRadio
- Świeżak
- Posty: 443
- Dołączył(a): 25/8/2011, 11:57
- Lokalizacja: Dębica
Albo nie rozumiesz o czym piszę, albo czepiasz się niepotrzebnie. To nie jest element konstrukcyjny motocykla, żeby nad tym płakać. I mówię o mocowaniu stopki bocznej w zzr, a nie o tym gsxr.
Kolega szuka rozwiązania dla siebie, nie na handel. Uczciwie przy sprzedaży powinien poinformować o spawaniu ramy.
Wyjdźże Radio z zaścianka...
Kolega szuka rozwiązania dla siebie, nie na handel. Uczciwie przy sprzedaży powinien poinformować o spawaniu ramy.
Wyjdźże Radio z zaścianka...
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
SlowMotion napisał(a):To nie obejmuje wad ukrytych. Jeśli wada nie była widoczna gołym okiem bez szczególnych oględzin, a sprzedający nie poinformował o tym jest to wada ukryta i obowiązuje rękojmia
Za takie wady odpowiada handlarz, nie osoba prywatna.
Załóżmy że sprzedajesz samochód, umowa ładnie cyk a za tydzień gość dzwoni bo mu się silnik rozleciał, nie wiadomo czy z jego winy (dawanie na zimnym czy w miejscu do odcięcia i przegrzanie) czy z Twojej, czy też auto miało kręcony kiedyś przebieg (choćby dziesięć lat temu i przez innego gostka) i ten zwyczajnie klęknął.
Jak ktoś ma jaja to bierze osobę doświadczoną (kogoś kto się zna na prawdę a nie jakiegoś fafarafa) albo jedzie do warsztatu i tam za 100-200PLN zrobią kompleksowy przegląd. Sprawdzą auto, zawsze coś znajdą a wtedy za naprawę za np 200zł można utargować powiedzmy 500, plus honorarium serwisu i tak się wychodzi na plus, ale jak każdy polak to ekspert w każdej dziedzinie to potem płacze, że w "nowym" dieslu dwumasa, wtryski, turbina i robocizna przewyższają wartość pojazdu...
Żeby nie było, jestem za piętnowaniem oszustów, powinno się ukrócić kręcenie liczników (po części się udało z przebiegiem w dowodzie) itp itd ale jak komuś się "odwidzi" i za miesiąc odda samochów, bo był gdzieś malowany błotnik to bez przesady.
Do pęknięcia ramy mogło dojść po kupnie przez autora, nie koniecznie z powodu wypadku bądź poprzedni kupujący mógł tego nie zauważyć jeśli to amator w stylu "a kupie se motor bo ładny".
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
Za wady ukryte odpowiada nie tylko handlarz, w przypadku handlarza jednak łatwiej nam jest dochodzić swoich racji ze względu na dodatkowe przepisy. Przykład z silnikiem (jak i turbiną, wtryskami itd) jest kiepski, bo silnik jest częścią eksploatacyjną która z czasem potrafi wyzionąć ducha. Rama jednak przy normalnej eksploatacji ot tak nie pęknie, a jeśli na motocyklu nie ma żadnych śladów wypadku od czasu kupna bardzo łatwo można udowodnić że była w takim stanie już wcześniej - szczególnie że takie roszczenia zgłasza się do 30 dni.
Ja też zawsze przed kupnem sprawdzam dokładnie każdy pojazd w zaufanym serwisie bo w przeszłości zdarzało mi się kupować buble. Teraz mam już trochę więcej doświadczenia, a temat kupna-sprzedaży pojazdu z wadami walkowałem nawet kilka razy na prawie na studiach i o ile konkretnych paragrafów w tym momencie nie przytoczę (tutaj może pomóc chociażby google) to jednak niektóre rzeczy zapamiętałem i nie dałbym sobie wmówić że sprzedawca może mi wcisnąć motocykl z popękaną ramą i tuż po podpisaniu umowy pokazać środkowy palec i powiedzieć 'mam cie frajerze!'
Ja też zawsze przed kupnem sprawdzam dokładnie każdy pojazd w zaufanym serwisie bo w przeszłości zdarzało mi się kupować buble. Teraz mam już trochę więcej doświadczenia, a temat kupna-sprzedaży pojazdu z wadami walkowałem nawet kilka razy na prawie na studiach i o ile konkretnych paragrafów w tym momencie nie przytoczę (tutaj może pomóc chociażby google) to jednak niektóre rzeczy zapamiętałem i nie dałbym sobie wmówić że sprzedawca może mi wcisnąć motocykl z popękaną ramą i tuż po podpisaniu umowy pokazać środkowy palec i powiedzieć 'mam cie frajerze!'
-
SlowMotion - Świeżak
- Posty: 461
- Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
- Lokalizacja: Kraków
A ja jestem ciekaw jak wygląda ten Gixer i za jaką kwotę został zakupiony.
Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest sprzedaż tego szpeja po atrakcynej cenie, oczywiście informując w ogłoszeniu co jest na rzeczy.
Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest sprzedaż tego szpeja po atrakcynej cenie, oczywiście informując w ogłoszeniu co jest na rzeczy.
2 x ZX6R
-
Repsol - Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 7/4/2008, 10:19
Posty: 17
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości