Ja ujeżdżam Apkę RSV z 98 r. od zeszłego roku. Powiem tak. Jest to mój pierwszy sportowy 1000 V2. Wcześniej jeździłem kilka lat TDMką 850. Miałem okazję się przejechać CBR 954, Aprilią Tuono 2007, Hondą Varadero 2004 i Transalpem 99. Ten moto kupiłem, bo miałem dobrą okazję, ale drugi raz chyba bym nie kupił.
Co do serwisu to faktycznie ciężko dostać używane części, a te które znajdziesz są droższe niż do popularnych sprzętów japońskich.
Sama jazda jest całkiem przyjemna, a moto wcale nie jest niewygodny czy nie do okiełznania. Ostatnio w dzień zrobiłem 400 km i nie miałem bólu pleców czy tyłka (mam 176cm i 75kg). Wiadomo, że wygodniej pojedziesz na turystykach, ale tragedii nie ma. Wibracje są na pewno większe niż w CBR (rzędowa 4), ale mi na razie nic nie odpadło.
Z wad o których wiem już na pewno to nie działający tylny hebel (zapowietrza się i nic na to nie poradzisz). Ja wstawiłem pompę od BMW F650 z 2012, ale jeszcze nie odpowietrzałem. Pompa jest identyczna, więc to raczej nie jej wina. Forumowcy mówią, że to sposób mocowania (za blisko silnika). Warto poczytać testy używanych.
http://www.scigacz.pl/Aprilia,RSV1000,z ... 15030.html
http://motocykle.onet.pl/testy/aprilia- ... nego/kgrg5
http://www.motocykl-online.pl/testy/Mot ... edy,7806,1
http://www.motocykl-online.pl/galerie/A ... C8,3976,27
Co do osiągów są dobre, ja nie katuje sprzęta, choć na dwupasmówkach jeżdżę około 180-200. Spalanie mi wychodzi 8,5/100. Najbardziej podoba mi się że rzadko kręcę powyżej 6 tys. obr. a moto jedzie. 600 to musisz kręcić zdecydowanie wyżej (kolega czasami jeździ ze mną fazerem 600).
Ogólnie to mam podobny dylemat do ciebie i zastanawiam się nad zmianą. Tak wstępnie myślałem o GSX-R 1000, Hornet 900, TDM 900, Bandit 1200. Do dużych prędkości raczej tylko GSX-R, ale taki temacik chcę zapodać.
Honda CB 900 2004r.