Scigacz.pl

przez **maciekmoto** » 14/12/2009, 20:11

Parker napisał(a):Dziwne podejście do jazdy motocyklem. Dla mnie i większości moto się kupuje z pasji i zamiłowania do dwóch kółek. Ja jadąc na moto czuję się świetnie i właśnie dlatego to wybrałem. Jeśli w przyszłości, gdy będę miał jakieś porządne moto jakaś laska się obejrzy, to oczywiście spoko. Ale wydaję sporą kasę po to, żeby dla siebie pojeździć, a nie żeby kilku osobom szczęka opadła na ziemię. Dziewkę można poderwać przecież także na inne sposoby.
Co do tego, że nie powinniśmy się słuchać opinii ludzi z forum to się całkowicie nie zgadzam. Już kilka razy kilku user'ów pomogło mi w moim dylemacie przez swoje doświadczenie. Ja mam nadzieję, że z wiekiem również je uzyskam i pomogę drugiemu.
Nie można żyć samemu dla siebie. Nie jestem przeciwnikiem carpe diem, po prostu trochę rozsądku
Pzdr i moim zdaniem powinieneś zmienić podejście zią xD

Sory ze drugi post ale to forum jako jedyne ma zje... opcje edycji, nic sie nieda napisać bo mryga z góry na dół To czy powinienem zmienić podejście to nie twoja sprawa tylko moja i mojego mózgu który otrzymałem po to aby pomyśleć zią. Ja przedstawiłem tylko problematykę jaka się pojawia . U nas np w mieście sięmówi o kimś kto sobie kupił lepsze moto że to jest ciota i jak taka osoba podjeżdza dostaje wykład od ludzi którzy jeżdzą już 3 sezon, że sie zabije ze to ze tamto sramto a niedaj boze jak na koło stanie i nie poleci elegancko to gadają ze to jakiś lanser itp po prostu zazdroszczą że ten ktoś ma lepiej i prawią morały aby zniechęcić , taka osoba ich wpienia bo oni pracowali na range w stadzie by się wyróżniać wśród ludzi a tymczasem ktoś kupił takie same moto jak oni, iteraz laska nie widzi kto z nich jedzie:) to samo się przekłada na to forum:) taka jest psychologia tego zjawiska. Pasja? jaka pasja? Ja znam wszystkie modele na pamięć mam duże doświadczenie oczytanie w motocyklach wiem jaki model od którego do którego roku był itd. itd po prostu sie tym interesuje ale nie uważam się za pasjonata, według mnie pasjonat to taka cipka która o niczym innym nie porozmawia jak o jego suzi i przygodach z suzi i o tym jak odkręcił na winklu i poszedł na koło itp emocjonalne pasjonujące przezycia. Nie jeżdze na zloty motocyklowe i żygam będąc na bazarach motocyklowych. I szczeże mówiąc jak jade motorem to mam takie fazy że ostatnio latam wyłącznie na kole bo jeżdzenie w koło miasta jest nudne i czuje sie jak debil jak tak jade sobie gdzieś bez sensu i niec sie nie dzieje. Zapytasz skąd to wiem? bo sam czuje taką niechęć jak ktoś ma coś podobnego do mnie i czuje ochotę na rywalizację lecz wiem co czuje i staram się to poskramiać.

Ostatnio gadałem z kumplem i mniej wiecej rozmowa była taka " no wiesz musze teraz RR sprzedać bo to 2004 a na mieście jest już 2006 Konkuręcja goni trzeba się sprężać

"

przez **maciek1985** » 14/12/2009, 20:46

maciekmoto napisał(a):
Parker napisał(a):

Ostatnio gadałem z kumplem i mniej wiecej rozmowa była taka " no wiesz musze teraz RR sprzedać bo to 2004 a na mieście jest już 2006 Konkuręcja goni trzeba się sprężać "

U mnie w mieście jest tak że motocykliści podzieleni są na dwie grupy. Jedna grupa to motocyklisci i nieważne że jeden ma zx6r a drugi vulcana a inny Tandera wszyscy razem jeżdzą na wypady za miasto itd i jest spoko.
Druga grupa osób to lanserzy oni jeżdzą wszyscy Gixami k8, R6 08, R1 07 itd mają góra dwuletnie motocykle. Dajmy na to jeżeli by do nich chciał sie przyłączyć np koleś co na RF600 to by go wyśmiali bo oni z biedakami i dziadami się nie zadają. Z tego co widac to też pomiędzy sobą rywalizują jeden kupił w tamtym roku r1 nową to drugi sprzedał Cbr-ę 07 bardzo tanio bo na szybko i kupił nowego Gixera 1000 k9.

Tylko nie każdy ma rodziców co mają firmę i nie każdy może sobie pozwolić kupić nowy motocykl co dwa lata.

przez **marek760i** » 15/12/2009, 10:15

widze,że wam gdzies kawasaki umkneła, przeciez to tez fajne moto, ja bynajmniej złego słowa nie powiem

przez **miki1406** » 15/12/2009, 12:18

Ja stawiam na "płononce oszcze" serio... Jak dla mnie 954 ideał... Na każdego sporta można powiedzieć, że jest lanserski (mi np. nie leży R1... Uważam, że to dobre moto, ale stało się jak Passat... Jak gadasz z kimkolwiek kto nie ma pojęcia to nie wie nic poza tym, że R1 to najlepsze co może być)... Gixxer (hehe też mam z tego pompę ;-)

) Hmm... Jakoś nie trafia w moje gusta... Lubie połączenie obłości z równymi rantami... Myśle Suzuki to w głowie pojawiają mi się GSXR okrąglaki...

przez **kosta** » 15/12/2009, 18:03

miki1406 napisał(a):R1 to najlepsze co może być....

prawda to, w tej klasie i z tego rocznika napewno

przez **maciek1985** » 15/12/2009, 20:29

dzięki za wypowiedzi. Trochę pojeżdziłem i pooglądałem 954 zdążyłem zauważyć że to bardzo "lubiany" w Polsce motocykl świadczą o tym ceny dobrych bezwypadkowych egzemplarzy ok 17-20 tys (egzemplarze z książkami i kpl kluczyków), drobiazgi to może ale o czymś świadczą. Bardzo mi się podoba ale uważam że nie jest warta wyłożenia takiej kasy.
W tej cenie można kupić w bdb stanie zx10r i mocno się zastanowię nad tym.
Czytałem gdzieś już o dyskryminacji marki Kawasaki w Polsce, i chyba stąd niższe ceny w porównaniu do konkurencji.
U handlarza oglądałem
954 02r cena 17 tys zł a Za Kawasaki Zx10r 05r 17 tys zł. Oba z pełną dokumentacją serwisową itd. A przecież ZX10R to zupełnie inna technologia.

przez **Majkel22** » 15/12/2009, 20:40

ZX10 R Cię zmiecie, popytaj innych

przez **maciek1985** » 15/12/2009, 21:12

Majkel22 miałem okazję się dzisiaj przejechać dlatego piszę że całkiem inny motocykl porównując z 954.
Ja na moto nie patrze pod względem takim jak inni kupujący ścigacza.
Ja po zderzeniu z sarną cudem przeżyłem, nie licząc że 2 lata leczyłem kolano, więc do szaleństw motocykla nie kupuję.
Chcę kupić ponieważ podobają mi się sportowe litry tak jak piękne kobiety.

Temat nie założyłem szczerze mówiąc żeby usłyszeć kup r1 a kup 954 a kup Gixa, tylko pytałem o panewki w 954 i skrzynie w R1.
Miałem podczas oględzin przejechać się każdym z tych moto w/w i mogę powiedzieć że wrażenia z jazdy miałem całkiem inne niż np opisują redaktorzy motoryzacyjni. Gdzieś czytałem że Gixer nerwowy bardzo itd a ja bym powiedział że R1 bardziej tylko że trochę inaczej przez co jest bardziej przewidywalna, ale Gixer moim zdaniem lepszy na korki uliczne.

przez **Leg1oN** » 15/12/2009, 21:56

maciek1985 napisał(a):Chcę kupić ponieważ podobają mi się sportowe litry tak jak piękne kobiety.

prawde mowiac to ja mam podobne podejscie do moto.. interesuja mnie sporty bo poprostu sa dla mnie dzielami sztuki.. przy tym (co troche dziwne) wygodnie mi sie na nich jezdzi.. a nie wcale poto zeby wykorzystywac ich mozliwosci.. bo z reguly to raczej spokojnie smigam..

i tu tez widac ze nie nalezy polegac na opinii innych.. bo kazdy inaczej rozne rzeczy odczuwa.. jednemu sie podoba to co innemu juz nie.. i przy wyborze moto podstawa sa ogledziny.. dzieki ktorym mozna sie przekonac co nam odpowiada...

przez **Majkel22** » 15/12/2009, 22:08

Mogę Ci kilka słów napisac o gixie k4 bo takim własnie sie poruszam, takze mam go juz jakis czas i nie stwierdziłem zadnych uchybien, dla wyzszych osób poręczniejszy niz 954 i R1, przynajmniej dla mnie (188cm), gixer jest bardzo nerwowy jak wywalisz seryjny wydech i wstawisz przelot to wtedy robi sie dziki co mi akurat bardzo odpowiada, ale znowu do codzienego poruszania sie bez szalnstw to chyba wziąłbym 954.

przez **miki1406** » 16/12/2009, 13:13

Dołączam się... Nie kręci mnie latanie 200-300... Wole korzystać i mieć dobre przyspieszenie... I cieszyć oko :-)

przez **melvin** » 18/12/2009, 09:54

maciek1985 napisał(a):R1 rn09, Gixer 1000 k3/k4, CBR 954

Mam kilka pytań odnośnie w/w motocykli
Są opinie np że:
w R1 pada skrzynia
954 - panewki
Gix - najlepszy z trójcy i niezniszczalny
Moje pytanie czy ja np jak kupie taką r1 lub 954 czy jest mozliwe że przy normalnej eksploatacji , może się to przytrafić taka usterka

R1 jak gumujesz na 2 to ją zabijesz...

954 prędzej zabijesz 2 od przebijania niż panewy.
*o ile będziesz pilnował oleju.

GIXER możesz złamać ramę przy gumach. z tego co wiem w k2 zdarzały się złamane ramy częściej niż w k1
k3/k4 chyba zbytnio nie pękały,

przez **SzpiceR** » 19/12/2009, 11:15

Majkel22 napisał(a):Mogę Ci kilka słów napisac o gixie k4 bo takim własnie sie poruszam, takze mam go juz jakis czas i nie stwierdziłem zadnych uchybien, dla wyzszych osób poręczniejszy niz 954 i R1, przynajmniej dla mnie (188cm), gixer jest bardzo nerwowy jak wywalisz seryjny wydech i wstawisz przelot to wtedy robi sie dziki co mi akurat bardzo odpowiada, ale znowu do codzienego poruszania sie bez szalnstw to chyba wziąłbym 954.

przelot zakluca linie mocy chcialem dodac i ogolnie oslabia osiągi chyba ze masz do tego kolektory + zmienioną mape czy w przypadku gaznikow regulacje... jak masz full orginal sprzeta to przelot tylko i wylacznie da ci RYK jak grom z jasnego nieba

i tak Cie jeszcze pomęcze... latales K2 moze? ja tez wysoki chlopak jestem (192) i na 1000RR wygodnie bylo a na R1 juz w siedzeniu kregoslup boli... gsxrki najwieksze sa z tego co widac a więc?

przez **Majkel22** » 20/12/2009, 22:48

Na K2 powiem szczerze ze mi sie wygodniej siedzi niz na moim, natomiast na 1000 RR nie miałem okazji jezdzic jakos tylko chwilę.

przez **miki1406** » 21/12/2009, 08:35

Jak lubisz piękny wygląd to kup Aprilie RSV 1000... Może i do serwisu to kupa, bo mało części... i trudny dostęp, ale piękno bezwzględne

przez **Invi** » 21/12/2009, 09:44

I mocy jak na litra skromnie... I tylko dwa cylindry, ale piękna w uj! Przynajmniej ta od 2004 do 2008. Bo ta nowa to też już nie to.

Sam zastanawiam się czy wolał bym litrowego gixa czy RSV.

Scigacz.pl

R1 rn09, Gixer 1000 k3/k4, CBR 954

Re: R1 rn09, Gixer 1000 k3/k4, CBR 954

Kto przegląda forum