wyscigi na siekierkowski za 500 PLN
Posty: 27
• Strona 2 z 2 • 1, 2
HANS napisał(a):no to ja bym poczekał i jeździł spokojnie przez ten
rok a nie wydawał 3 bańki żeby mi skasowali w jakimś kursie 6 punktów poje*ane to nasze prawo
taki mam plan...
w kwietniu jakos anuluje mi sie 6 pkt, wiec zostanie 12....
teraz maja zaostrzyc przepisy w wawie, jak to wejdzie w zycie to bedzie marnie.. zostana hulajnogi
SV650 S / cbr 600 rr
-
mic - Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 29/8/2006, 20:47
- Lokalizacja: wawa
HANS napisał(a):no to ja bym poczekał i jeździł spokojnie przez ten
rok a nie wydawał 3 bańki żeby mi skasowali w jakimś kursie 6 punktów poje*ane to nasze prawo
taki mam plan...
w kwietniu jakos anuluje mi sie 6 pkt, wiec zostanie 12....
teraz maja zaostrzyc przepisy w wawie, jak to wejdzie w zycie to bedzie marnie.. zostana hulajnogi
SV650 S / cbr 600 rr
-
mic - Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 29/8/2006, 20:47
- Lokalizacja: wawa
-
sopel - Świeżak
- Posty: 413
- Dołączył(a): 15/5/2006, 22:50
- Lokalizacja: Legnica / Wrocław
wybaczcie ale dla mnie każdy kto ucieka przed Policją po wykroczeniu drogowym jest skończonym kretynem i idiotą bez względu czy jeździ od 2 dni na motocyklu czy też jest lepszy ( według własnej oceny ) od Rossiego. Raz drugi się uda a za trzecim trafisz na policjanta głupszego od siebie w starym polonezie który stwierdzi że nie zauwazył Ci bo tak szybko jechałeś i zachaczy Ci zdeżakiem wyjezdzając z podpożądkowanej i nawet jeśli Go ukarają to będziesz już żył tylko w pamięci swoich najbliższych . Według mnie żaden mandat i żadne punkty nie są warte takiego ryzyka jakie stwarzasz uciekając przed glinami.
kupiłem czarny "motur"
- Gracko
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 15/3/2006, 15:58
jechalem zaledwie 124 km/h...
co za kretyn postawil znak ograniczenia do 70 KM na tak dobrej trasie ????
jest to jedna z lepszych dróg w wawie, bez kolein itd... paranoja.
Paranoja to to jest...nie wiem jak w środku miasta mogłeś dojść do wniosku, że jak jest dobry szeroki asfalt to dozwolone jest dawać w pyte ile tylko wlezie

-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Paranoja to to jest...nie wiem jak w środku miasta mogłeś dojść do wniosku, że jak jest dobry szeroki asfalt to dozwolone jest dawać w pyte ile tylko wlezie
Bardzo zastanawiają mnie takie postawy...nie to że jestem święty ale jak przeginam na drodze to nie mam pretensji....bo do czego/kogo?...rzeczywiście-paranoja
1. nie mam zadnych pretensji, posta pisalem zaraz po powrocie do pomu po tym jak dostalem mandat i bylem zly.
2. ograniczenie do 70 na siekierkowskim to przegiecie (i tak sie do tego nikt nie stosuje) , ale to moje zdanie.
3. nie jestem osoba ktora na na pierwszym lepszym szerokim asfalcie daje w pyte, poza tym 120/h to nie dawanie w pyte tylko predkosc spacerowa

1. nie mam zadnych pretensji, posta pisalem zaraz po powrocie do pomu po tym jak dostalem mandat i bylem zly.
2. ograniczenie do 70 na siekierkowskim to przegiecie (i tak sie do tego nikt nie stosuje) , ale to moje zdanie.
3. nie jestem osoba ktora na na pierwszym lepszym szerokim asfalcie daje w pyte, poza tym 120/h to nie dawanie w pyte tylko predkosc spacerowa
SV650 S / cbr 600 rr
-
mic - Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 29/8/2006, 20:47
- Lokalizacja: wawa
Ad3. a co wystarczy Ci wÄ…ski asfalt? :>
dobra to taki żart, ale tak szczerze wiesz napewno 70km/h jest bezpieczniejsze od 120km/h.... wiem że 120km/h to spacerek, tylko zauważ że to jest spacerek na torze, a tutaj są jeszcze tak zwani cywile. Nie mówię że ja jeżdze zgodnie z przepisami, ale wiesz miasto to dla mnie miasto, skad wiesz czy raptem na pasy Ci nie wjedzie 9 letni dzieciak, który wlasnie dostal za duży rower na komunie? Jestem ciekaw co by wtedy wiekszosc z tego forum wybrala, siebie czy jego? on tez zawinil bo to bylo calkiem nierozwazne zachowanie i powinien zachowac ostroznosc, ale to Ty potem bedziesz musial spojrzeć w oczy matki...
może troche to zbyt tragiczne, ale wiecie jak jest raz sie uda drugi, moze nawet trzeci, coniektórzy farta bedą mieli przez całe życie, ale coniektórzy nie i to może być niestety każdy. A pamietam że rok temu to chyba było, była sytuacja właśnie w warszawie że gosc autem wleciał na jakims moscie w ludzi, bo tez byl przekonany ze za wolno sie jedzie.
Dlatego tytuł posta uważam troche mocno za niepoważny, bo miasto nie jest stworzone do wyścigów, to nie tor, tutaj są ludzie, za których czasami to my musimy myśleć. Za miastem natomiast nie będę się wypowiadał, bo od razu byście zadzwonili na policje żeby mnie zamkneli
Ale to i tak najlepiej trzeba szukać jakiś nieuczęszczanych dróg.
Co do prędkości 120km/h - poza miastem to faktycznie jest spacerek i nie ma jazdy, zero frajdy, ale w mieście tam gdzie są ludzie to jest dla mnie stanowczo za duża prędkość bo nie nadążam analizować co się wokół mnie dzieje.
Może i faktycznie 70km/h to jest śmieszna prędkość na tamtej drodze, nie wiem nigdy jej nie widziałem, ale to i tak jest dużo, z mojej małej mieściny na każdej drodze wylotowej jest ustawiona 40stka, nawet w centrum nie ma takich ograniczeń, i co ja mam powiedzieć ? już raz mnie złapali jak jechalem 58km/h i od razu 100zł i 2 punkty, bo wiecej się nie dało, a miał ochote dać mi jak największy mandat.
dobra to taki żart, ale tak szczerze wiesz napewno 70km/h jest bezpieczniejsze od 120km/h.... wiem że 120km/h to spacerek, tylko zauważ że to jest spacerek na torze, a tutaj są jeszcze tak zwani cywile. Nie mówię że ja jeżdze zgodnie z przepisami, ale wiesz miasto to dla mnie miasto, skad wiesz czy raptem na pasy Ci nie wjedzie 9 letni dzieciak, który wlasnie dostal za duży rower na komunie? Jestem ciekaw co by wtedy wiekszosc z tego forum wybrala, siebie czy jego? on tez zawinil bo to bylo calkiem nierozwazne zachowanie i powinien zachowac ostroznosc, ale to Ty potem bedziesz musial spojrzeć w oczy matki...
może troche to zbyt tragiczne, ale wiecie jak jest raz sie uda drugi, moze nawet trzeci, coniektórzy farta bedą mieli przez całe życie, ale coniektórzy nie i to może być niestety każdy. A pamietam że rok temu to chyba było, była sytuacja właśnie w warszawie że gosc autem wleciał na jakims moscie w ludzi, bo tez byl przekonany ze za wolno sie jedzie.
Dlatego tytuł posta uważam troche mocno za niepoważny, bo miasto nie jest stworzone do wyścigów, to nie tor, tutaj są ludzie, za których czasami to my musimy myśleć. Za miastem natomiast nie będę się wypowiadał, bo od razu byście zadzwonili na policje żeby mnie zamkneli

Co do prędkości 120km/h - poza miastem to faktycznie jest spacerek i nie ma jazdy, zero frajdy, ale w mieście tam gdzie są ludzie to jest dla mnie stanowczo za duża prędkość bo nie nadążam analizować co się wokół mnie dzieje.
Może i faktycznie 70km/h to jest śmieszna prędkość na tamtej drodze, nie wiem nigdy jej nie widziałem, ale to i tak jest dużo, z mojej małej mieściny na każdej drodze wylotowej jest ustawiona 40stka, nawet w centrum nie ma takich ograniczeń, i co ja mam powiedzieć ? już raz mnie złapali jak jechalem 58km/h i od razu 100zł i 2 punkty, bo wiecej się nie dało, a miał ochote dać mi jak największy mandat.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Posty: 27
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości