Witam i o drogę Doświadczonych pytam
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Witam i o drogę Doświadczonych pytam
Witam Wszystkich i Dzień Dobry mówię, bo ja pierwszy raz tu jestem.
Pooglądałem, poczytałem i też mam do Koleżanek i Kolegów Starszych Stażem pytania.
Będę numerował dla porządku.
Tytułem wstępu:
Tak sobie dotąd w życiu jedynie na 4 kółkach pomykałem, jednakowoż spozierając ciekawym wzrokiem na dwukołowych jeźdźców [i tak sobie myślałem...] lata mijały [a decyzje w środku dojrzewały]
No i właśnie robię kurs A. - i tu do sedna sprawy przechodzę.
Nie pytam o motór [tak w ogóle] na początek, bo o tym juz tu sobie Wasze opinie poczytałem, mam raczej pytanie o konkretny wybór.
Bo one są w zasadzie [te wybory] dwa. No - takie różne trochę.
Pierwszy to wybór racjonalny:
Suzuki V-Strom 650 - bo przyjazna, pakowna, endurowata, dużo zatankuje, daleko pojedzie, drogi polskie przeżyje. Można i w Alpy się z nią wybrać i na południe Europy. W testach poczytałem że i dla początkujących ujdzie.
Niestety, jak to w życiu bywa, miłość nie jest racjonalna - stąd wybór drugi:
Byłem ci ja ostatnio w dużym sklepie ze znajomym motorarzem ujeżdżającym kilkanaście lat różne takie no i zobaczyłem JĄ:
Yamaha mt-01.
Szczupła całkiem jak na swoją wagę i pojemność [tylko bez skojarzeń mi tu, proszę] No ale - Proszę Państwa! - jakie body!
No i przede wszystkim ta dusza którą słychać w "sołndzie tłina".
Bez dwóch zdań - WIELKĄ JEST!
1. No i co teraz? [pytanie retoryczne]
Bo:
2. Jednak czy to nie szaleństwo ćwierćtonynapoczątek [oraz 150Nm+90koników prawie od początku bez żadnej gry wstępnej - tylko rękę położyć, gdzie trzeba] ? - choć mówią [i prawdę rzeczą] że i na wrotkach głowę można stracić [jak kto jeszcze/juz jej nie ma - taki paradoks].
GÅ‚owa u mnie na miejscu.
z udowadniania tego i owego już wyrosłem, okres szaleńczych jazd w 4kółkach mam za sobą. Przeżyłem, zmądrzałem - Dobry Bóg spojrzał łaskawym okiem i nie raz ochronił. Chwała Mu.
Jednak:
[pytania pomocnicze]
2a. czy to nie jest aby troszkie za mocne wyzwanie na poczÄ…tek?
2b .nawet uwzględniwszy głowę we właściwym miejscu?
No i pali za dużo [rzucić, nie rzuci - chyba że o ziemię] i głowę słabą ma [ta druga pojemność juz zupełnie nie wyjściowa, bo tylko 15 litrów zatankuje i koniec] no i z tymi kuframi tak jakoś nie za bardzo jej do twarzy - i nie wiadomo czy je sobie w ogóle pozwoli założyć.
[No ale jak ona gada !
- nie sposób się nie zakochać.]
I dlatego tez ja gotowy jestem popracować nad NiÄ… – jak trzeba bÄ™dzie jej wyniki poprawić.
Cierpliwość już mam, doÅ›wiadczenia i pomysłów trochÄ™ w życiu już spożytkowaÅ‚em a i funduszy powinno nastarczyć. WierzÄ™, że i na dalsze wyprawy da siÄ™ namówić i z czasem wiÄ™cej zatankuje bez wiÄ™kszej szkody dla talii – czyli dalej razem zajedziemy.
3. [pytania zasadnicze]
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów miał z Nią bliższy kontakt? Da się okiełznać [człowiekowi z niezgorszym życiowym doświadczeniem], lecz zielonym w przedmiotowej dziedzinie?
Bo:
Rozsądek podpowiada mi, że można tak po kolei - spróbować się w mniej wymagającej lidze i za roczek lub dwa, jak bóg da siły i ochoty nastarczy, uderzyć do Niej jeszcze raz?
Ale:
ProszÄ™ PaÅ„stwa – czy na miÅ‚ość można czekać tak dÅ‚ugo??? – i czy w ogóle w moim wieku można na niÄ… jeszcze czekać?!
No i tak na koniec pytania natury czysto praktycznej [do Panów głównie]:
Jak takiego [Panie przepraszam] kaszalota dźwignąć jak się przewróci [jak to ma tą ćwiartuchnę w sobie]? Jak Panowie sobie z takimi dolegliwościami radzicie?
Patrzę na różnych takich zadowolonych, co to większe kaszaloty toczą [na ten przykład Gold Wing] i myślę - jak oni sobie radzą w nagłej potrzebie? Jakieś sposoby są? Czy biorą komórkę [albo przechodniów jak takowej nie mają] i zaprzęgają do pomocy?
Przepraszam za wybrzuszenia długie tak od razu razą pierwszą i dziękuję za wspomożenie młodego [może już nie wiekiem] klubowicza w rozterkach.
Pozdrawiam Wszystkich, Co Wytrwali [tych Co Nie - też]
figofago
Pooglądałem, poczytałem i też mam do Koleżanek i Kolegów Starszych Stażem pytania.
Będę numerował dla porządku.
Tytułem wstępu:
Tak sobie dotąd w życiu jedynie na 4 kółkach pomykałem, jednakowoż spozierając ciekawym wzrokiem na dwukołowych jeźdźców [i tak sobie myślałem...] lata mijały [a decyzje w środku dojrzewały]
No i właśnie robię kurs A. - i tu do sedna sprawy przechodzę.
Nie pytam o motór [tak w ogóle] na początek, bo o tym juz tu sobie Wasze opinie poczytałem, mam raczej pytanie o konkretny wybór.
Bo one są w zasadzie [te wybory] dwa. No - takie różne trochę.
Pierwszy to wybór racjonalny:
Suzuki V-Strom 650 - bo przyjazna, pakowna, endurowata, dużo zatankuje, daleko pojedzie, drogi polskie przeżyje. Można i w Alpy się z nią wybrać i na południe Europy. W testach poczytałem że i dla początkujących ujdzie.
Niestety, jak to w życiu bywa, miłość nie jest racjonalna - stąd wybór drugi:
Byłem ci ja ostatnio w dużym sklepie ze znajomym motorarzem ujeżdżającym kilkanaście lat różne takie no i zobaczyłem JĄ:
Yamaha mt-01.
Szczupła całkiem jak na swoją wagę i pojemność [tylko bez skojarzeń mi tu, proszę] No ale - Proszę Państwa! - jakie body!
No i przede wszystkim ta dusza którą słychać w "sołndzie tłina".
Bez dwóch zdań - WIELKĄ JEST!
1. No i co teraz? [pytanie retoryczne]
Bo:
2. Jednak czy to nie szaleństwo ćwierćtonynapoczątek [oraz 150Nm+90koników prawie od początku bez żadnej gry wstępnej - tylko rękę położyć, gdzie trzeba] ? - choć mówią [i prawdę rzeczą] że i na wrotkach głowę można stracić [jak kto jeszcze/juz jej nie ma - taki paradoks].
GÅ‚owa u mnie na miejscu.
z udowadniania tego i owego już wyrosłem, okres szaleńczych jazd w 4kółkach mam za sobą. Przeżyłem, zmądrzałem - Dobry Bóg spojrzał łaskawym okiem i nie raz ochronił. Chwała Mu.
Jednak:
[pytania pomocnicze]
2a. czy to nie jest aby troszkie za mocne wyzwanie na poczÄ…tek?
2b .nawet uwzględniwszy głowę we właściwym miejscu?
No i pali za dużo [rzucić, nie rzuci - chyba że o ziemię] i głowę słabą ma [ta druga pojemność juz zupełnie nie wyjściowa, bo tylko 15 litrów zatankuje i koniec] no i z tymi kuframi tak jakoś nie za bardzo jej do twarzy - i nie wiadomo czy je sobie w ogóle pozwoli założyć.
[No ale jak ona gada !
![Surprised :-o](./images/smilies/icon_surprised.gif)
I dlatego tez ja gotowy jestem popracować nad NiÄ… – jak trzeba bÄ™dzie jej wyniki poprawić.
Cierpliwość już mam, doÅ›wiadczenia i pomysłów trochÄ™ w życiu już spożytkowaÅ‚em a i funduszy powinno nastarczyć. WierzÄ™, że i na dalsze wyprawy da siÄ™ namówić i z czasem wiÄ™cej zatankuje bez wiÄ™kszej szkody dla talii – czyli dalej razem zajedziemy.
3. [pytania zasadnicze]
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów miał z Nią bliższy kontakt? Da się okiełznać [człowiekowi z niezgorszym życiowym doświadczeniem], lecz zielonym w przedmiotowej dziedzinie?
Bo:
Rozsądek podpowiada mi, że można tak po kolei - spróbować się w mniej wymagającej lidze i za roczek lub dwa, jak bóg da siły i ochoty nastarczy, uderzyć do Niej jeszcze raz?
Ale:
ProszÄ™ PaÅ„stwa – czy na miÅ‚ość można czekać tak dÅ‚ugo??? – i czy w ogóle w moim wieku można na niÄ… jeszcze czekać?!
No i tak na koniec pytania natury czysto praktycznej [do Panów głównie]:
Jak takiego [Panie przepraszam] kaszalota dźwignąć jak się przewróci [jak to ma tą ćwiartuchnę w sobie]? Jak Panowie sobie z takimi dolegliwościami radzicie?
Patrzę na różnych takich zadowolonych, co to większe kaszaloty toczą [na ten przykład Gold Wing] i myślę - jak oni sobie radzą w nagłej potrzebie? Jakieś sposoby są? Czy biorą komórkę [albo przechodniów jak takowej nie mają] i zaprzęgają do pomocy?
Przepraszam za wybrzuszenia długie tak od razu razą pierwszą i dziękuję za wspomożenie młodego [może już nie wiekiem] klubowicza w rozterkach.
Pozdrawiam Wszystkich, Co Wytrwali [tych Co Nie - też]
figofago
- figofago
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 1/6/2006, 13:17
Jak to czytalem to czułem sie jak na wykładach z filozofii polskiej...hhihihihih a co do motocykli to przed kupnem jest cos takiekiego jak "jazda testowa" smigniesz tym i tamtym połozysz ja delikatnie i podniesiesz i lukniesz czy ta sie te "kaszaloty" dzwignac...i jezdzic:) niema recepty na wszystko sam musisz sie przekonac do danego modelu;P pzdr...4all.
chcesz jechac wolniej...to zwolnij ....chcesz jechac szybciej to w Å‚eb sie pierdolnij
- maciekspd
- Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:55
- Lokalizacja: zza okna twojej sypialni
jeśli naprawde myślisz że ogarniesz to http://www.scigacz.pl/?portlet=image/sh ... nsm_17.jpg
to jesteś w wielkim błędzie
to jesteś w wielkim błędzie
-
PajÄ…k - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 704
- Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
- Lokalizacja: Warszawa Gocław
maciekspd napisał(a):Jak to czytalem to czułem sie jak na wykładach z filozofii polskiej....
chyba FILOLOGII...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
a do figofago: 1. Miłość WSZYSTKO ZWYCIĘŻA I NIGDY NIE USTAJE (1Kor 13,1-10) 2. Errare humanum est - i jak po czasie stwierdzisz że Ci ta potężna oblubienica ZBYTNIM CIĘŻAREM STAWAĆ SIĘ ZACZYNA (w rozmaitym sensie tegoż stwierdzenia) - to najwyżej popchniesz ją w ramiona innego kochanka
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ja jestem zdania - jeśli Cię pociąga - bierz JĄ! raz się zyje w końcu, nie...
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
xatt - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
- Lokalizacja: WhiteStock
xatt napisał(a):maciekspd napisał(a):Jak to czytalem to czułem sie jak na wykładach z filozofii polskiej....
chyba FILOLOGII...polskiej
a do figofago: 1. Miłość WSZYSTKO ZWYCIĘŻA I NIGDY NIE USTAJE (1Kor 13,1-10) 2. Errare humanum est - i jak po czasie stwierdzisz że Ci ta potężna oblubienica ZBYTNIM CIĘŻAREM STAWAĆ SIĘ ZACZYNA (w rozmaitym sensie tegoż stwierdzenia) - to najwyżej popchniesz ją w ramiona innego kochanka
Ja jestem zdania - jeśli Cię pociąga - bierz JĄ! raz się zyje w końcu, nie...
fakt ale ze mnie taki znawca tego wszystkiego jak z koziej dupy klarnet:) na politechnice nieuczÄ… tego:)
- maciekspd
- Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:55
- Lokalizacja: zza okna twojej sypialni
hehe spoX ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
xatt - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
- Lokalizacja: WhiteStock
Re: Witam i o drogę Doświadczonych pytam
figofago napisał(a):Pierwszy to wybór racjonalny:
Suzuki V-Strom 650
Yamaha mt-01.
A którymś już jeździłeś czy tylko odsłuch robiłeś?
figofago napisał(a):2. Jednak czy to nie szaleństwo ćwierćtonynapoczątek
Trochę, ale jak karłem nie jesteś możesz dać radę.
figofago napisał(a):Głowa u mnie na miejscu.
Każdy tak mówi, a życie mówi, ze nie zawsze tak jest
figofago napisał(a):z udowadniania tego i owego już wyrosłem, okres szaleńczych jazd w 4kółkach mam za sobą. Przeżyłem, zmądrzałem - Dobry Bóg spojrzał łaskawym okiem i nie raz ochronił. Chwała Mu.
Na motocyklu nawet On nie zawsze zdÄ…rzy
figofago napisał(a):2a. czy to nie jest aby troszkie za mocne wyzwanie na początek?
2b .nawet uwzględniwszy głowę we właściwym miejscu?
Może być za duże.
figofago napisał(a):3. [pytania zasadnicze]
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów miał z Nią bliższy kontakt? Da się okiełznać [człowiekowi z niezgorszym życiowym doświadczeniem], lecz zielonym w przedmiotowej dziedzinie?
Twoje doświadczenie życiowe niewiele Ci pomoże. To, że jestes zielony da Ci się odczuć przy pierwszym awaryjnym hamowaniu.
figofago napisał(a):Rozsądek podpowiada mi, że można tak po kolei - spróbować się w mniej wymagającej lidze i za roczek lub dwa, jak bóg da siły i ochoty nastarczy, uderzyć do Niej jeszcze raz?
Zaczynasz gadać jak trzeba
figofago napisaÅ‚(a):ProszÄ™ PaÅ„stwa – czy na miÅ‚ość można czekać tak dÅ‚ugo??? – i czy w ogóle w moim wieku można na niÄ… jeszcze czekać?
Słuchaj, chcesz się nią cieszyć czy jej bać? Ten motocykl nieźle jeździ, raz czy dwa da Ci w kość i przestaniesz ją kochać. moze warto poczekać?
figofago napisał(a):Jak takiego [Panie przepraszam] kaszalota dźwignąć jak się przewróci [jak to ma tą ćwiartuchnę w sobie]? Jak Panowie sobie z takimi dolegliwościami radzicie?
sposobów jest parę, polecam ten: http://www.erkom.pl/piotrgpx/tips/tip075.htm
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Ja chyba jednak, jeśli uważasz, że faktycznie masz poukładane w głowie, to proponowałbym Ci DLa.
No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości