Honda CBR 600F2 VS Suzuki RF600
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Honda CBR 600F2 VS Suzuki RF600
Witam!
Tak jak w temacie, ktory motocykl polecacie? Wspomne tylko ze bedzie to moje pierwsze moto
Chyba ze macie cos innego do zaoferowania do 7tys
) Szczerze wolalbym ta CBR`ke, zakochalem sie w tym bik`u
Pzdr i czekam na odpowiedzi
)
Tak jak w temacie, ktory motocykl polecacie? Wspomne tylko ze bedzie to moje pierwsze moto




Pzdr i czekam na odpowiedzi

Feel The Power < Noisy Killer <
-
StritU - Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 27/5/2007, 13:10
- Lokalizacja: Częstochowa
dolicz do tego jeszcze koszt ubrania, bo w spodenkach i sandałach chyba nie bedziesz śmigał
Pozdr

Pozdr
Sprowadzę | Części,Akcesoria,dzież,TUNING | import_usa@o2.pl
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
Wiele razy pisano o RF, że to taki kloc na kółkach itd. Stare, ciężkie, Evil pisał, że coś ze skrzynią. Wg. mnie CBr to o wiele lepsze rozwiązania, ale... wolałbym dozbierać i kupić F3, ponieważ ma pompe paliwa i w pionie nie gaśnie 

Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
- Szafa
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1683
- Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
- Lokalizacja: Pzn
ja mam taka honde 93 rok i szczerze polecam ten sprzet
a co do nauki to moim zdaniem to jest idealny motocykl, piszecie tu zeby dozbierac itd a jak to ma byc pierwszy motocykl do nauki to po co lepszy ? szkoda tlyko potem bedzie jak gdzies szlifa zaliczy sie czy cos.

-
Alexen - Świeżak
- Posty: 80
- Dołączył(a): 12/3/2007, 18:29
- Lokalizacja: Lublin
No nareszcie ktos z glowa
Masz u mnie piwo stary
Miejmy nadzieje ze nie bedzie zadnego szlifa... Bo wtedy bylo by ziaziu ;(
to mowicie brac cbr F2 i sie nie zastanawiac? A jak to jest z serwisem, zywotoscia silnika itd. Bo spokojnie mi ten moto starczy na 3-4 sezony, jak nie dluzej
Pzdr





Feel The Power < Noisy Killer <
-
StritU - Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 27/5/2007, 13:10
- Lokalizacja: Częstochowa
Ja bym bral bez zastanowienia CBR F2 odnosnie zywotnosci silnika to zalezy jak kto dbal o motocykl jezeli byl wporzadku utrzymany to nie bedzie komplikacji a co do serwisu itd to sie nei wypowiem bo nie bylem jeszcze ale jak sprecyzujesz o co chodzi to mysle ze ktos ci pomoze
ps
wal na gg jak cos

ps
wal na gg jak cos
-
Alexen - Świeżak
- Posty: 80
- Dołączył(a): 12/3/2007, 18:29
- Lokalizacja: Lublin
StritU napisał(a):No nareszcie ktos z glowa![]()
Masz u mnie piwo stary
![]()
StritU napisał(a):to mowicie brac cbr F2 i sie nie zastanawiac?
Hmmm... jakoś mi się wydaje (nie mam pojęcia dlaczego), że nie bardzo chcesz usłyszeć agrumenty za i przeciw a raczej potwierdzenie, że "brać F2 i się nie zastanawiać"

IMHO: Poczekaj jeszcze chwilkę, może zbierz kilka innych opinii, bo na razie dostałeś jedną typu "brać" i już kupujesz


będzie co ma być... nie ma się co spinać...
- łysy_głupek
- Świeżak
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28/9/2006, 15:45
- Lokalizacja: Zielona Góra
Nie powiedziałem, że F2 to zły wybór
Starałem się tylko trochę ochłodzić Twoją rozgorzączkowaną czaszkę
Z jednej strony sensowne są porady typu "poczekaj, pozbieraj $ i kup nowsze" a z drugiej cóż, ładny sezon się zapowiada
Owszem atakuj F2 jeśli tak Ci się podoba, ale zważ na fakt, że to stareńka maszyna więc bądź bardzo ostrożny (żeby nie powiedzieć podejrzliwy) i zdecydowanie skorzystaj z porady jakiegoś doświadczonego kolegi. W przypadku braku doświadczonego kolegi spróbuj przynajmniej znaleźć takiego, który będzie miał chłodną głowę (bo Ty jej na pewno nie będziesz miał, wiem po sobie)


Z jednej strony sensowne są porady typu "poczekaj, pozbieraj $ i kup nowsze" a z drugiej cóż, ładny sezon się zapowiada

Owszem atakuj F2 jeśli tak Ci się podoba, ale zważ na fakt, że to stareńka maszyna więc bądź bardzo ostrożny (żeby nie powiedzieć podejrzliwy) i zdecydowanie skorzystaj z porady jakiegoś doświadczonego kolegi. W przypadku braku doświadczonego kolegi spróbuj przynajmniej znaleźć takiego, który będzie miał chłodną głowę (bo Ty jej na pewno nie będziesz miał, wiem po sobie)

będzie co ma być... nie ma się co spinać...
- łysy_głupek
- Świeżak
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28/9/2006, 15:45
- Lokalizacja: Zielona Góra
Nie nie, mam kolege ktory sie na tym zna
I jak co napewno zachowa "zimna glowe"
Bo ja bym ja stracil od razu po odpaleniu motoru... Kto wie moze i bym sie jeszcze zapalil
Ale spokojnie
Hmm to ze stara nic sie na to nie poradzi
Ale mniejmy nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :p Ale jak kupie cos nowszego, to szkoda to zniszczyc? Bo przypominam ze jestes niedoswiadczonym kierowca 






Feel The Power < Noisy Killer <
-
StritU - Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 27/5/2007, 13:10
- Lokalizacja: Częstochowa
StritU napisał(a):Czemu malo? Kumpel za te pieniadze kupil Yamahe YZF 750 97r. A z tego co wiem Hondy maja bardzo zywotne silniki :> Wiec nie rozumiem ;>
yzf za 7000zł z 97r. tak ale mocno zużytego






- mateo Fazer 600
- Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 18/7/2006, 12:25
- Lokalizacja: częstochowa
łysy_głupek napisał(a):Z jednej strony sensowne są porady typu "poczekaj, pozbieraj $ i kup nowsze" a z drugiej cóż, ładny sezon się zapowiada
Owszem atakuj F2 jeśli tak Ci się podoba, ale zważ na fakt, że to stareńka maszyna więc bądź bardzo ostrożny (żeby nie powiedzieć podejrzliwy) i zdecydowanie skorzystaj z porady jakiegoś doświadczonego kolegi. W przypadku braku doświadczonego kolegi spróbuj przynajmniej znaleźć takiego, który będzie miał chłodną głowę (bo Ty jej na pewno nie będziesz miał, wiem po sobie)
pozbieraj $ ? ile i przez ile ?? zanim nazbiera na cos lepszego to polowa sezonu minie i nastepna 1/4 na szukaniu odpowiedniego sprzetu .... ja swojej hondy szukalem prawie 2 miesiace .... a gdybym mial teraz czekac i odkladac kase a potem szukac motocykla to by mnie szlak trafil

i dam ci dobra rade i znajdziesz odpowiedni sprzet i wyda ci sie ze jest w porzadku to dzwon i umawiaj sie nawet na ten sam dzien zeby obejzec bo okazje znikaja bardzo szybko a potem mozesz zalowac .
stareńka maszyna ? no i ?? nie wazne czy starenka czy nie tylko trzeba patrzec jak byla eksploatowana i w jakim jest stanie a nie na to czy jest stara czy nie

-
Alexen - Świeżak
- Posty: 80
- Dołączył(a): 12/3/2007, 18:29
- Lokalizacja: Lublin
Alexen napisał(a):łysy_głupek napisał(a):Z jednej strony sensowne są porady typu "poczekaj, pozbieraj $ i kup nowsze" a z drugiej cóż, ładny sezon się zapowiada
Owszem atakuj F2 jeśli tak Ci się podoba, ale zważ na fakt, że to stareńka maszyna więc bądź bardzo ostrożny (żeby nie powiedzieć podejrzliwy) i zdecydowanie skorzystaj z porady jakiegoś doświadczonego kolegi. W przypadku braku doświadczonego kolegi spróbuj przynajmniej znaleźć takiego, który będzie miał chłodną głowę (bo Ty jej na pewno nie będziesz miał, wiem po sobie)
pozbieraj $ ? ile i przez ile ?? zanim nazbiera na cos lepszego to polowa sezonu minie i nastepna 1/4 na szukaniu odpowiedniego sprzetu ....
a czy ja napisałem coś innego?

Alexen napisał(a):stareńka maszyna ? no i ?? nie wazne czy starenka czy nie tylko trzeba patrzec jak byla eksploatowana i w jakim jest stanie a nie na to czy jest stara czy nie
i znowu, w którym miejscu kolega nie zgadza się ze mna? Czy ja nie rozumiem tego co piszę? W którym miejscu napisałem, żeby nie kupował?
będzie co ma być... nie ma się co spinać...
- łysy_głupek
- Świeżak
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28/9/2006, 15:45
- Lokalizacja: Zielona Góra
Po prostu sam się przymierzałem do zakupu czegoś starszego i pamiętam jakie miałem "styki" żeby trafić coś w dobrym stanie
Na początku to miała być SC33 (mniej więcej 10-letnia).
Koniec końców udało mi się wysupłać ciut więcej $ i mam moto 5-letnie, więc jak dla mnie względnie świeże, a i tak przez pierwsze parę dni po zakupie spać nie mogłem bo nie miałem pewności czy nie wpadłem na "minę" mimo, że niby obadałem go gruntownie
Teraz po nakręceniu paru tysi kilometrów i własnoręcznym pogrzebaniu (na tyle na ile to oczywiście możliwe) przy moto jestem troche spokojniejszy
Pozdrowionka

Koniec końców udało mi się wysupłać ciut więcej $ i mam moto 5-letnie, więc jak dla mnie względnie świeże, a i tak przez pierwsze parę dni po zakupie spać nie mogłem bo nie miałem pewności czy nie wpadłem na "minę" mimo, że niby obadałem go gruntownie


Pozdrowionka
będzie co ma być... nie ma się co spinać...
- łysy_głupek
- Świeżak
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28/9/2006, 15:45
- Lokalizacja: Zielona Góra
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości