Yamaha R1

[wolek]

Witam wszystkich.
Z racji tego że jestem totalnym nowicjuszem na tym forum, z góry przepraszam jeśli w złym miejscu założyłem temat.

Piszę do was gdyż mam bardzo wielką prośbę / radę / pytanie.

Od dłuższego czasu planuję zrobić prawo jazdy kategorii A i wsiąść na jakiś motocykl, jednakże nie mam pojęcia czy sprostam kobiecie jaką jest Yamaha R1. Napomnę że byłby to mój pierwszy poważny motocykl w moim życiu. stąd moje pytanie. Czy ja jako osoba w sumie młoda powinienem siadać na taki motocykl? Wiem że jest to bardzo poważna sprawa i z góry powiem że nie mam fiu bżdziu w głowie. Wiem z czym się wiąże tak duża moc motocykla i jaką krzywdę można sobie wyrządzić niedoświadczeniem oraz brakiem umiejętności. Stąd w ogóle mój temat.


Napomnę również że moja decyzja miałaby być na bardzo długie lata gdyż nie ukrywam że nie stać mnie na to aby zmieniać motocykl co 2 czy 3 lata.

Po przeczytaniu kilkunastu / kilkudziesięciu różnorakich postów o wyborze motocykla głęboko się zastanawiam czy dam sobie z R1 radę.

Proszę pomóżcie mi w doborze. Zależy mi na motocyklu w granicach cenowych 10 000 PLN.
Yamaha R1 jest również jak dla mnie niespotykanie pięknym motocyklem co również jest dla mnie bardzo ważne.

"Ps. Wspomnę jedynie że moją jedyną przygodą z motocyklami miałem taką ze jeździłem skuterem 50 cm przez 4 lata"

Proszę pomóżcie.

[suchy558]

odradzamy, całe forum odradza i nikt nic innego Ci tu nie napisze. Wierz mi że lepiej kupić na sezon jakeś moto 500-600ccm i od niego zacząć, przez rok nie straci na wartości. I po pierwsze UBIÓR, bez tego nawet nie myśl o jakiejkolwiek jeździe

[Maroo]

Proponuje przejechać się najpierw jakąś 500'tka...Zobaczysz jakie będzie twe zdziwienie i opad szczęki, ze 50 km a jak idzie... a taka r1 ma 3x wiecej. 10k zł, czyli pierwsze r1 które 'niezbyt' przewidywalne są. Nie ma sensu

[maciejka69]

Po przeczytaniu kilkunastu / kilkudziesięciu różnorakich postów o wyborze motocykla głęboko się zastanawiam czy dam sobie z R1 radę.

skoro tak dużo przeczytałeś na ten temat i wciąż zadajesz durne pytania, to znaczy że jesteś (sorry ale nie mogę inaczej) młody i głupi. Kup sobie jak kolega radzi 500, pojeździj 2 sezony (ale nie po 2kkm tylko min. 10kkm) i wtedy zadaj sobie to samo pytanie jeszcze raz.

[wolek]

odradzamy, całe forum odradza i nikt nic innego Ci tu nie napisze. Wierz mi że lepiej kupić na sezon jakeś moto 500-600ccm i od niego zacząć, przez rok nie straci na wartości. I po pierwsze UBIÓR, bez tego nawet nie myśl o jakiejkolwiek jeździe

Bez ubioru nawet nie myślę wsiadać na motocykl. rzeczywiście na początku myślałem o 600 a dokładnie o R6 ale po przeczytaniu że R6 jest bardziej "dzika" i lepiej od R6 wziąć R1 mój wybór padł na R1.

PS. Nie jestem młody i głupi a dodatkowo mam szacunek dla ludzi i wiem że nie znając kogoś nie powinno się tak mówić.


Ok. to co byście polecali?

[maciejka69]

Ja też mam szacunek dla ludzi, ale głównie dla tych, którzy mówią logicznie, sensownie i mądrze. Przeczytałeś tyle, to po co jeszcze tutaj pytasz, skoro wiesz, że nikt takiego moto na początek nie poleca? Skoro wciąż zadajesz to pytanie, a treść przeczytanych rzeczy nie dotarła do twojej świadomości, to albo czytałeś nie to co trzeba, albo z zamkniętymi oczami, albo bez zrozumienia. Takich ludzi niestety określa się mianem j.w. Ja też wolałbym mieć o tobie inne zdanie, ale póki co, nie mam.
A do rzeczy. Polecam ci Hondę CB500, Suzuki GS500 lub (ale tylko jeśli naprawdę zdrowy rozsądek czasem u ciebie pomieszkuje), Yamahę XJ6. To i tak będzie dla ciebie zbyt mocny motocykl na początek.

[Throttle]

R1 na pierwszym motocykl ?. Zabójstwo. Zdecydowanie za mocny. Standardowo pierwsze moto do 500. Polecam Ci Er 5 jak lubisz coś w plastiku to Gpz 500. Pojeździsz dwa- trzy sezonu, nabierzesz doświadczenia, zmienisz na coś mocniejszego. Do R1 długa droga.

[wolek]

Panowie a Kawasaki ZX 6 R?
maciejka69 ja na serio nie szukam śmierci i chcę bardzo długo pojeździć na motocyklu a nie znam się na tym temacie stąd moja obecność tutaj.

[Grzesku]

Panowie a Kawasaki ZX 6 R?
maciejka69 ja na serio nie szukam śmierci i chcę bardzo długo pojeździć na motocyklu a nie znam się na tym temacie stąd moja obecność tutaj.

skoro nie szukasz śmierci, to przestań zadawać takie durnowate pytania tylko przeczytaj uważnie kilka razy co zaproponowali Ci koledzy wyżej i zrób tak jak radzą Ci doświadczone osoby. Nie R1, nie R6 nie żadna zxr czy cbr tylko 500 z wymienionych wyżej

[wolek]

No dobra ale czy mógłbym usłyszeć jakieś argumenty ku temu dla czego nie, czy poprostu "nie bo nie" albo "nie bo jesteś młody i głupi" szczerze mówiąc rozwalają mnie takie posty. Jak dla młodego motocyklisty ktoś mówi nie bo nie to jest to dla mnie szczerze śmieszne.
Panowie podajcie proszę kilka argumentów Świeżakowi jakim jestem ja, a nie cały czas ganicie. (może nie tylko ja skorzystam z waszej wiadomości i informacji które tutaj udzielicie) (na prawdę w chwili obecnej nie ma ciekawej informacji dlaczego nie tylko większość postów jest taka że "nie bo nie"). Dla mnie jako człowieka na serio są bardzo ważne argumenty i dziesięć razy się zastanowię zanim coś kupie.
Uważam że nie jestem jakoś głupi i wiem z czym się wiąże jeżdżenie na motorze o pojemności większej niż 500cm tylko z tym że ja nie zamierzam "nigdy" jeździć tak jak większość z was. Dla mnie motocykl jest raczej miłością która pozwoli mnie przetransportować z punktu A do B bez kozaczenia. Mi szczerze nie jest potrzebne jeżdzenie na jednym kole czy wchodzenie w zakręty z prędkością 200 km/h. Dla tego mój wybór był na R1 gdyż ten motocykl w życiu chyba nie osiągnie więcej obrotów niż 10k. Wiem że mieliście doświadczenia z małolatami którzy którzy byli nie wiadomo co i kupowali sobie r1 i od razu potrzebny był zestaw z trumną.
musicie zrozumieć że ja nie kupuję motocykla po to żeby się zabić tylko po to żeby jeździć. Tak samo jest z samochodem. Mam trochę koni pod maską a jakoś nawet mnie nie korci żeby ją chociaż w połowie wykorzystać.

Panowie i tutaj na serio potrzebowałbym od was rzetelnej informacji jaki motocykl kupić.
Może jak przeczytacie post to zrozumiecie moje intencje.
Nie chcę zmieniać motocykla za 3 lata. i jeżeli macie pisać nadal "Nie bo nie" to najlepiej nic nie piszcie.

[tomek_gda]

Panowie a Kawasaki ZX 6 R?
maciejka69 ja na serio nie szukam śmierci i chcę bardzo długo pojeździć na motocyklu a nie znam się na tym temacie stąd moja obecność tutaj.

To przestań kupować oczami i wbij sobie do główki że sportowe motocykle 600, 750, 1000ccm nie są przeznaczone dla osób które nie potrafią jeździć.
Wyżej już polecali m.in. cb500, GS500 i XJ600 ja bym do tego dodał jeszcze cbf500 i na tym powinieneś się skupić.
Nawet jeśli kupisz to R1 to będziesz na tym jeździł jak ostatnia kaleka którą na zakrętach będą objeżdżać motorowerami - zakładając oczywiście że nie skończysz odrazu na drzewie co jest jak najbardziej możliwe.

No dobra ale czy mógłbym usłyszeć jakieś argumenty ku temu dla czego nie, czy poprostu "nie bo nie" albo "nie bo jesteś młody i głupi" szczerze mówiąc rozwalają mnie takie posty. Jak dla młodego motocyklisty ktoś mówi nie bo nie to jest to dla mnie szczerze śmieszne.

Mnie rozwalają posty napalonych małolatów którzy przychodzą tutaj szukając usprawiedliwienia dla wyboru mocnej maszyny do której prowadzenia się nie nadają. Wiem że koleżanki z gimnazjum będą piszczały na Twój widok ale nie o to w tym chodzi.
Widać że nie masz zielonego pojęcia o mocy i sposobie jej oddawania w takich motocyklach a pomimo to próbujesz sobie wmawiać że dasz radę. A dlaczego? Bo nie potrafisz hamować, nie potrafisz się składać w zakręty, nie wiesz jak się obchodzić z manetką w 500ccm a co dopiero w sporcie itp itd.
Jazda na 50cm piździku to żadne doświadczenie jeżeli mowa o przejściu na R1 czy zx6r czy co kolwiek innego w tych pojemnościach.

[Maroo]

Wolek, jezdziles czymkolwiek np przejażdżka znajomego motocyklem? Wsiądz choćby na 500 i uwierz mi, powiesz 'ale to zapie*****'. A na r1 niech ktos Cie lepiej przewiezie, zrozumiesz o czym jest mowa.

[C-bool]

Jak widzę osobę świeżo zarejestrowaną na forum i zadającą takie pytania - to musi być prowokacja.

@wolek
Nie jeździłeś nigdy motocyklem, więc gvwno wiesz. Przyjdź tu z powrotem, jak poczytasz po cichutku różne artykuły w internecie dotyczące pierwszego motocykla. Bo chyba nie czytałeś ich uważnie.

btw. a zamierzasz może tym motocyklem wozić farby?

[blondynka96]

Masz blisko to przyjedz a dam przetestować 500-setke:D
Myślę ze wystarczy ci taki sprzęt na początek.

[wolek]

Koledzy może zacznę od tego że małolaty mogą sobie piszczeć a ja mam to w duszy.
Nie jestem jakimś gówniarzem, jak mnie traktujecie a zapewne jestem od niejednego z was sporawo starszy. to po 1. A po 2 nie szukam żadnego usprawiedliwienia na motocykl dużej mocy ani innych bzdetów.
To jest jakaś porażka informacji jakie mi dajecie.

[Boshi]

Bierz R1, super sprzęt na rozpoczęcie przygody z motocyklizmem.

Gumowych drzew i szerokiej drogi...

[wolek]

Nie no, Tarnobrzeg mega blisko od warszawy:)

[wolek]

Bierz R1, super sprzęt na rozpoczęcie przygody z motocyklizmem.

Gumowych drzew i szerokiej drogi...

Dzięki ty chyba jako jedyny na tym forum nie jesteś jakoś agresywnie nastawiony.


Ps. blondynka96 bardzo chętnie ale to jakieś 250 kmów.

[tomek_gda]

Czyli każdy kto nie przytaknie "tak kup sobie R1" jest agresywnie nastawiony a ten kto przytaknie jest super? Pozatym Boshi pisał to z ironią czego chyba nie raczyłeś zauważyć.

[komarcc]

Temat wyczerpany, dostałeś odpowiedzi na pytanie, które zadałeś, to że usłyszałeś nie to co chcesz to już Twój problem.

Zamykam