Zobacz wątek - Problemy z docieraniem BMW F800R
NAS Analytics TAG

Problemy z docieraniem BMW F800R

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Problemy z docieraniem BMW F800R

Postprzez LordWiadro » 30/3/2010, 08:53

Witam
na początku chciałem zaznaczyć, że przeczytałem chyba z 1000000 postów dotyczących metod docierania zaczynając od tych najbardziej ekstremalnych (Motoman) kończąc na tych najbardziej delikatnych.
zapoznałem się także z informacjami w książce użytkownika.

Ale miałem problem zę pierwsze 80km zrobiłem całkowicie nie zgodnie z tymi zasadami.
chodzi o to że powinienem (przyjąłem zasadę z instrukcji) rozkręcać motocykl nie obciążony do 5000 obrotów i przyspieszać i hamować w tym zakresie nie na pełnym gazie unikając jednostajności.

Problem się pojawił że zmuszony deszczem na trasie (bo wybrałem się wiejeskimi asfaltowymi co ważne dobrej jakości drogami, tak bym mógł robić tak jak każe instrukcja) jechałem najpierw bardzo powoli około 20km/h na dwójce, potem już mega mokry wskoczyłem na autostradę wkurzony i około 30km pokonałem jednostają prędkością 100km na godzinę na 5.

Wiem zę to dopiero 80km, czyli mało ale czy mozę mieć to negatywny wpływ na silnik? Czy nie przejmować się tym za bardzo bo to mały odcinek a dodatkowo silnik nie jest wysilony (87km z 800 to jak na motocykl mało) tak więc nie wymaga takiego aż ultra mega precyzyjnego docierania jak ścigacze co mają z 600ccc 130km?

W sumie piszę chyba poto by ktoś uspokoił Mnie psychicznie że wszytsko będzie dobrze, bo prawde mówiąc gdy silnik będzie miał parę koni Mniej to się nie obrażę, bo ani Ja ani Motocykl nie jesteśmy sportowcami, a zależy mi bardziej na bezproblemowej eksploatacji.

Proszę o opinie i rady co teraz zrobić.

Pozdrawiam
LordWiadro
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 11/1/2010, 19:13
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez melvin » 30/3/2010, 09:42

lataj dalej, nic mu nie będzie...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski


Postprzez dambandit » 30/3/2010, 19:38

stary luz
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez xede » 31/3/2010, 07:30

ja tez na poczatku troche przesadzilem z docieraniem ;)
ogolnie mowiono mi zeby nie przekraczac 6-7k obrotow czasami mi manetka do 8 podskoczyla moze nawet 9 a czasami podczas przyspieszania bieg mi nie wskoczyl na wyzszy :P
mysle ze bedzie git, ogolnie :)
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez eagle » 31/3/2010, 13:52

Kurde, tak na prawdę to pierwsze sto kilometrów najważniejsze ;/ Taka jednostajna jazda mogła go zamulić, przez to możesz mieć ciut koników mniej po dotarciu niż dała fabryka, ale aż tak mocno nie powinieneś tego odczuć, także nie zamartwiaj się ;)
eagle
Świeżak
 
Posty: 83
Dołączył(a): 28/6/2007, 14:26
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez LordWiadro » 31/3/2010, 14:30

dobrze zatem pociągne temat dalej, czym się różni docieranie samochodów od docierania motocyki.
mam tak samo CIVICA który z 1.8 ma 144km i kreci się tak samo prawie do 8 tysięcy. czyli jest to porównywalne z moim BMW co ma 800 i 87km.


w hondzie radzą na docieraniu jazdę spokojną i na jednostanych obrotach 4k, zaś w motocyklach ma być inaczej.

czemu?
LordWiadro
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 11/1/2010, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez xede » 31/3/2010, 17:02

przeciez docieranie samochodu i moto wyglada moim zdaniem identycznie
w moto kaza do 7k jezdziw aucie do 4 nie przeciazac hebli itd.
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez Dandi93 » 31/3/2010, 19:54

Ogólnie każdy motor który wyjedzie z fabryki jest częściowo dotarty, czyli x godzin motor chodził w fabryce. Ogólnie docieranie to tylko aby nie przegrzać silnika, ważne jest 10km aby dobrze się pierścienie ułożyły.
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
Avatar użytkownika
Dandi93
Bywalec
 
Posty: 910
Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez Uve » 31/3/2010, 23:53

Ja docierałem R1 wg Motomana i wszystko jest w najlepszym porządku. R1 przy tych ostrych przyśpieszeniach miała dużo do powiedzenia i szła na koło, wrażenia niezapomniane, do dzisiaj pamiętam te przeciążenia - nie do opowiedzenia. Tym bardziej skoro ja nie zepsułem moto to Ty nie masz się czym przejmować. Pobaw się gazem na pustej drodze, nie zapomnij zmienić oleju(u mnie po 50km olej firmowy był koloru błota i mienił się w słońcu opiłkami, w delikatnym docieraniu chyba można później zmieniać) i delektuj się :-)
Uve
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 20/10/2008, 13:28
Lokalizacja: Poznań



Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości




na gr