Scigacz.pl

przez **Budzik_rider** » 6/4/2008, 20:44

Witam, poszukujc odpowiedzi na swoje pytanie zabardzo tego nie znalazłem. A jak jest coś podobnego prosze link :d

Mianowicie chodzi mi o dopasowanie moto.

Obecnie mam simson'a s51 E jeżdże na nim 1,5 roku ( oprócz tego jeżdziłem na innych biegówkach o wiekszej pojemnosci sporadycznie ) Postanowiłem przesiaść sie na coś wiskszego. Polecają mi MZ ETZ 250-251 ale dylemat mam w tym czy nie lepiej dozbierać troche i kupic jakąś GS 500 ( oczywiscie roczniki takie od 92+ ) albo jakąs Kawasaki GPZ 500 badź Honde CB 450. Co by było lepiej kupic i jak wyglada to wszystko w eksploatacji ceny itp. Czy jest to dobry wybór?? Jak co się zachowa i tego typu sprawy awaryjnoscie cześci serwisy.

Chciał bym się poradzić doswiadczonych.

Za odp. z góry dziekuje

przez **Leitho** » 6/4/2008, 20:47

wiadomo, ze japonczyki sa nawet kilkakrotnie drozsze w utrzymani niz mz, jednak wszsytko zalezy od stanu technicznego pojazdu.
natomiast nie wyobrazam sobie jakies dalszej turystki na 2 suwowej 250, wiec jak lubisz duzo i daleko jezdzic to nawet taki gs jest lepszym rozwiazaniem

przez **icid** » 6/4/2008, 20:49

Najtańszy w zakupie i serwisowaniu i najmniej awaryjny będzie gs 500, jeśli oczywiście kupisz dobrze utrzymany, o części do gs 500 też będzie najłatwiej. Gpz 500 jest szybszy zrywniejszy ale napewno droższy w utrzymaniu i jeśli kupisz starego z początku produkcji to może sie sypać.

przez **Budzik_rider** » 6/4/2008, 20:55

O to mi chodzilo... tylko Panowie Odradzacie ta MZ?? Wiem ze GS to dobra maszyna, a ile rocznie ( zakładając że jest ona dobrze utrzymana przy kupnie ) trzeba wkładać w nia do utrzymania ?? Co do KAWY to fakt części sa drogie i porównanie Gs, a KAWA to kazdy wie jak jest

[/b]

przez **tomcio** » 6/4/2008, 20:56

Jeżli teraz jeździsz simkiem to ja polecam ci gs 500, maszynka jest łagodniejsza od gpz i nauczysz sie na niej poprawnie jeździc

Edit. jak pisałem to posta wyżej nie było a to ile musisz wpakowac w maszynke zalezy od tego ile jeżdzisz bo jak szybko nabijasz kilometry to wiadomo częstsze wymiany oleju, filtrów,przeglądy no i oczywiście wacha

przez **Budzik_rider** » 6/4/2008, 20:59

Też tak myśle kwestja utrzymania GS bo jak wiadomo MZ nie potrzebuje duzych kosztów. Ostatnio mialem przyjemność się przejechać na GS'ie i byłem zadowolony była dobrze zadbana jedyny malutki mankament to troszke sprzęgło było do wymienienia. Jaki koszt jest nowego sprzęgła do GS 500 ??

Co do jazdy to aż tak dużo nie kręce normalna jazda czasem sie zdaża jakiś wiekszy wypad. Wiesz co do simka to wiadomo nie jest to maszyna gdzie można nią smigać i jeżdzić bo wkoncu to 50Ccm ( heh plus mojego gaźnik sportowy i inne bajery ponad 70km/h :d

edytuj posty

gumis

przez **Leitho** » 6/4/2008, 21:02

utrzymanie gs? zalezy ile jezdzisz, moze sie okazac ze po sezonie trzeba wymienic: opony, naped, kolcki i plyn, swiece, oczywiscie olej. zalozmy ze zrobisz jeszcze gazniki i zawory, i uszczelniacze na lagi z przodu tez sie wysypia - cos takiego 2000 po najnizszej lini oporu. jesli bedziesz jezdzil do kosciola co niedziele to utrzymanie pojdzie 10 razy w dol.

przez **Budzik_rider** » 6/4/2008, 21:14

Hhehe ale jak już sie to zrobi to na jakiś dłuższy czas jest spokuj.
musze sie zastanowić co kupic czy ETK'e czy GS'a

przez **patrykmulek** » 6/4/2008, 21:36

to wszystko kwestia ile masz kasy. niestety. jesli bedzie cie stac na utrzymanie gs to nie masz nad czym sie zastanawiac.ale tez nie ma sensu bys kupil gs a pozniej nie miał kasy na utrzymanie. a niestety to nie jest tanie,najdrobniejsza rzecz kosztuje setki złoty,wiem cos o tym teraz kupiłem naped,oleje i wydałem 500zł. do tego dochodzi ubior ktory tez kosztuje,ubierajac sie najskromniej musisz zostawic 1500zl-2000zl.

przez **Budzik_rider** » 7/4/2008, 07:21

Hehe wiem że to troche kosztuje. Troche osób z rodziny jeździ na moto.

A z kasą to na MZ z 2-tyś.

A na GS'e z 3 tyś - 3,5 tyś.

Więc nie wiem jak na to patrzeć, jakiś pomysł ?

przez **Blacko** » 7/4/2008, 15:14

Zdecydowanie GS, etka to tak jakbys kupil wiekszego simsona

, pierdzi, śmierdzi, do zabawy po okolicy sie nada ale do poważniejszej komunikacji czy, nie daj Boże, turystyki już średnio-wcale. Tylko problem jest tego rodzaju że za 3-3,5 tyś raczej nie dostaniesz zadbanego GSa tylko jakieś padło.

przez **patrykmulek** » 7/4/2008, 17:04

nawet gs-padlo jest ciezko znalezc w tej cenie. a znowu mz 2tys?w mojej oklicy takie sprzety chodza po tysiaku...

przez **Kedar-88** » 7/4/2008, 21:49

Blacko napisał(a):Zdecydowanie GS, etka to tak jakbys kupil wiekszego simsona , pierdzi, śmierdzi, do zabawy po okolicy sie nada ale do poważniejszej komunikacji czy, nie daj Boże, turystyki już średnio-wcale. Tylko problem jest tego rodzaju że za 3-3,5 tyś raczej nie dostaniesz zadbanego GSa tylko jakieś padło.

....na mz-klub Polska zlinczowali by cię za te słowa.....można jej dużo zarzucić, ale bez przesady....Nie można jej porównać z gs-em bo jest parę epok za nim....na pytanie co lepsze bez wahania powiem że gs, ale motocykle mz etz mają w sobie to "coś" i co najważniejsze jak zaliczysz glebę to nie pogubisz multum plastików, a oleju nie zostawisz na drodze...

przez **Blacko** » 8/4/2008, 21:56

Kedar-88 napisał(a):....na mz-klub Polska zlinczowali by cię za te słowa.....można jej dużo zarzucić, ale bez przesady....

A czy to jest MZ-klub? Ja również mam sentyment do tego sprzęta, wychowałem się na Simsonach, MZ, Jawkach i Cezetach ale jak sam wspomniałeś, te motocykle należą już do minionej epoki. Zakładam po prostu że kolega Budzik nie jest pasjonatem a jedynie poszukuje motocykla w miarę nowoczesnego i mieszczącego się w dzisiejszych standardach

przez **Budzik_rider** » 8/4/2008, 22:19

POwiem tak sam smigam na simsonach itp. ale co do GS to wiadomo nie nalezy do najdrozyszych moto wiec wiecie zawsze da rade kupic. Co do tych calych MZ to cignie mnei zeby to kupic bo jednak sa male koszta tego ale awaryjnosc za to mzoe byc gorsza. Epoka to nei wszystko silnik tez sie troiche w tym liczy, nie zawsze patrzy sie na wyglad. Mz to cos co jest do tej pory uznawane za cudo

przez **icid** » 8/4/2008, 22:22

Co do awaryjności MZ to może sie okazać że będzie sie psuła 5 razy rzadziej niż gs 500 za 3 tys. Miałem nakręciłem nią sporo i nigdy sie nic nie zepsuło.

przez **Budzik_rider** » 8/4/2008, 22:25

Wiesz w sumie nie wiem jak zrobic patrzac na wydatki takiego gs'a to jednak wiecej chyba trzeba w niego wlazyc niz w taka dobra zadbana mz a 2tys i sie na niej najezdze co o tym myslicie ? Bo ja do konca sam nie jestem zdecydiwany

Edit

A moze cos polecicie w przystepnej cenie i cos co sie az tak nie psuje a mozna na nim posmigac i czesci nie sa drogie ?

przez **icid** » 8/4/2008, 22:29

Z takim kapitałem nie stać cie na GS, a jak nie stać cie na zakup to podobnie będzie z serwisowaniem bo czym tańszy zakup tym droższe naprawy

przez **Budzik_rider** » 8/4/2008, 22:34

Weim wlasnie bralem to pod uwage dlatego trzymam sie MZ 251 bo nie jest droga a jak kupi sie zadbana to ona pochodzi torche tak bynajmniej mi sie wydaje i chyba nie jest az tak droga w utrzymaniu??

A z mz jak jets jesli chdozi o takei swobodne jezdzenie po meiscie do uczelni gdzies trasy tak max moze dam na oko 100km ?

przez **Blacko** » 8/4/2008, 22:35

icid napisał(a):Co do awaryjności MZ to może sie okazać że będzie sie psuła 5 razy rzadziej niż gs 500 za 3 tys. Miałem nakręciłem nią sporo i nigdy sie nic nie zepsuło.

To akurat całkiem prawdopodobne, żeby nie powiedzieć że pewne

Sensowne GSy zaczynają się od mniej więcej 5tys. W takim świetle kupno zadbanej etki za okolo 1,5tys wydaje się całkiem sensowne. Ja mimo wszystko jednak poczekałbym i dozbierał

Scigacz.pl

Od 50ccm w góre

Od 50ccm w góre

Kto przegląda forum