Jaki motor doradzą starsi? ;]

[bandit'a]

Pewnie że szeset bo takiego mam
Ale ten 400 tez nie jest zły, i o wiele niższy, pewnie łatwiej jeździc na nim osobie bez doświadczenia albo kobitce.

[Kuligus]

No dobra! Dziękuję wszytkim którzy sie wypowiedzieli i mam rozumieć że czas szukac zadbanej XJ ;] A teraz pytanko jaki rocznik wybrać za taką kasę? czy np. poniżej 95 nie zchodzić czy co? jaki przebieg dla jakiego rocznika bedzie dobry... Czytalem ze tam co chwilę jakieś przeróbki robili i chodzi mi o to z którego roku za mała kasę bedzie w miare najmniej awaryjny?

[falconiforme]

"podobno "suzuki to same stuki" i ze częściej trzeba bedzie remontować.

racja Bandit stuka 4.2 s 0-100km/h, innych niepokojących stuków nie zauważyłem.

Mój tata mówi, że lepiej kupić jakiś do remontu, wyremontować troche pojeździć i sprzedać z zyskiem

Remontować to możesz WSK, remont maszynki japońskiej wydaje mi się, że jest cenie motocykla. Za każdą pierdołę płacisz stówy i tysiące.

Bandita za 5-6 tys w porzadnym stanie kupisz

trochę wątpię XJ prędzej

W serwisie i eksploatacji motocykla najtaniej wychodzi CB 500.
XJ i Bandit wychodzi chyba tyle samo. Jedynie w XJ regulację zaworów pewnie wykonuje się rzadziej.

z którego roku za mała kasę bedzie w miare najmniej awaryjny?

Najlepiej serwisowany będzie najmniej awaryjny, jak nie bezawaryjny.

[Kuligus]

A jaki przebieg bedzie w miare bezpieczny? Tzn na jakie motocykle z jakim przebiegiem nawey nie zwracać uwagi... bo szczerze to sie nie znam i nie chce kupić marnej maszyny w kiepskim stanie bo znajomych co sie znają to nie mam za bardzo;/

[melvin]

w miarę bezpieczny to będzie tylko przebieg zerowy...
nie można się sugerować zbytnio przebiegami bo może ci się trafić 10letni motong z 52tys. przebiegu realnego ale może ci się trafić 10letni moto z przebiegiem cofniętym z 150tys. km do 50tys.km... reguły nie ma, wszystko zależy od stanu maszyny, a cofnięcie licznika to kwestia kilku chwil
i chyba każdy sobie z tym poradzi...

[falconiforme]

Przebiegiem się nie sugeruj, moto ma palić prawie na dotyk, z tłumika rozgrzanego nie ma wydobywać się żaden dym, a silnik ma chodzić prawie idealnie równiutko około 1300 obr/min. Biegi mają nie wyskakiwać. Badasz stan opon, łańcucha, przewodów hamulcowych, itp itd które znajdziesz w necie.

[fantom]

mam rozumieć że czas szukac zadbanej XJ ;] A teraz pytanko jaki rocznik wybrać za taką kasę? czy np. poniżej 95 nie zchodzić czy co?

Poczytaj sobie tu: http://www.yamahaxj.pl/news.php i tu: http://www.fuy.com.pl/

Tu opis modelu i zmian w pigułce: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,3026968.html

[Kuligus]

Z angli wydaje mi sie ze bedzie zbyt dużo zachodu żeby sciagać motocykl ale do niemiec to czemu nie! Z tym ze ja nie znam niemieckiego i musiałbym sie z kimś zabrać kto sie zna jezyk oraz te procedury i ogólnie zna sie na rzeczy...

Byłbym gotów na wyjazd dopiero w maju, ale prosze pisać wszelkie propozycje kto planuje jechać żeby sprowadzić.

[bandit'a]

Z Niemcem można sie łatwo dogadać, zawsze można pisac meile lub poprosić kogoś zeby zadzwonił, a na miejscu można większość wyczytac z briefa i oglądu motocykla.
Procedura jest taka ze piszecie umowę, ladujesz moto na przyczepe lub jedziesz na kołach i potem rejestracja w starostwie. Jak chcesz wracac na kołach to pamietaj ze musisz wykupic tablice i ubezpieczenie. Dlatgo nie jedz w niedziele a w sobote musisz byc z rana.
Teraz nie ma granic także smigasz do Niemiec bez rozmowy z celnikami. A umowe musisz mieć do rejestracji, oczywiści po tłumaczeniu przez tłumacz przysięgłego.

[icid]

A jaki przebieg bedzie w miare bezpieczny?

AUTENTYCZNY ale na to w polsce nie licz

[Kuligus]

A jaki jest koszt ubezpieczenia i tablic oraz gdzie sie je kupuje?