Scigacz.pl

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 4/1/2008, 00:17

patty_brawurka napisał(a):Maciek, Ty przypadkiem nie miales raz pekniecia na szybie niewiadomego pochodzenia po nocy?

No niestety masz rację, zazdrość to okropna rzecz :/

przez **MadboY** » 4/1/2008, 00:39

Meciek napisał(a):
patty_brawurka napisał(a):Maciek, Ty przypadkiem nie miales raz pekniecia na szybie niewiadomego pochodzenia po nocy?

No niestety masz rację, zazdrość to okropna rzecz :/

skad ja to znam... w wakacje stanalem pod blokiem na 2h kolo 24. Zszedlem na dol, odjechalem i przy pierwszym zerknieciu w 'lusterko' okazalo sie ze komus przeszkadzalo jak moto stalo pod blokiem

przez **P_R_O_T_E_Z_A** » 4/1/2008, 00:58

Co gorsze jest teraz coraz więcej ludzi którzy nawet nie z zazdrości ale od tak dla szpanu frajdy nie wiem chęci popisania się przed znajomymi rysują puszki itp, kumplowi raz rozcieli siedzenie w hondzie cbr

przez **mlody** » 4/1/2008, 07:33

P_R_O_T_E_Z_A napisał(a):Co gorsze jest teraz coraz więcej ludzi którzy nawet nie z zazdrości ale od tak dla szpanu frajdy nie wiem chęci popisania się przed znajomymi rysują puszki itp, kumplowi raz rozcieli siedzenie w hondzie cbr

u mnie te małe gnoje wachaja chyba jakis klej od poludnia,a pozniej lataja po osiedlu i sie tłuką nawzajem,malo tego,jeden nawet sie powiesil bo mu cos odbiło

Pamietam akcje jak po jakiejs imprezie zaczeli biegac po autach,maska-dach-i na ziemie... jak nadepnal facetowi na szyber w vectrze,to wpadl do srodka,zatłukłbym za takie cos...
Moto stawiam pod blokiem bardzo rzadko i za dnia.
Co chwile widze z okna jak jakis gowniarz kreci maneta i głaska bak wrrrr!!!!
Chcialem tez pozdrowic rodzicow,którzy sadzaja dzieci na moto,nie patrzac na ich metalowe autko którym lubia sobie po baku przjechac...

przez **Quatre88** » 4/1/2008, 12:12

Osobiście nigdy bym moto na noc pod domem czy też blokiem nie zostawił. Parkuję samochód pod blokiem i kilka razy miałem już złamaną antenę od radia, dwa razy ukradli mi owiewki przy przednich szybach, raz antene od radia CB bo zapomniałem schować. A nie mieszkam wcale w dużym mieście, niby spokojna mieścina i w okolicy pół komisariatu mieszka :/. Po zgłoszeniu spraw na policję, powiedzieli, że to za mała szkodliwość (otwórz link). A jak dałem w mordę nawalonemu dzieciakowi co mi miajstrował przy wlewie do baku z niewiadomych przyczyn chcieli mnie po sądach ciągać (tak na marginesie to mój brat się ugadał z rodzicami dzieciaka i obeszło się bez szumu). To są tylko moje przeżycia

, jednak mój sąsiad stawia moto obok mojego samochodu i nigdy mu się jeszcze nic nie przydażyło. Zależy od tego czy jesteś grzeczny :twisted:

i czy masz szczęscię.
Pozdrawiam.

przez **P_R_O_T_E_Z_A** » 4/1/2008, 13:10

mlody napisał(a):
P_R_O_T_E_Z_A napisał(a):Co gorsze jest teraz coraz więcej ludzi którzy nawet nie z zazdrości ale od tak dla szpanu frajdy nie wiem chęci popisania się przed znajomymi rysują puszki itp, kumplowi raz rozcieli siedzenie w hondzie cbr

u mnie te małe gnoje wachaja chyba jakis klej od poludnia,a pozniej lataja po osiedlu i sie tłuką nawzajem,malo tego,jeden nawet sie powiesil bo mu cos odbiło
Pamietam akcje jak po jakiejs imprezie zaczeli biegac po autach,maska-dach-i na ziemie... jak nadepnal facetowi na szyber w vectrze,to wpadl do srodka,zatłukłbym za takie cos...
Moto stawiam pod blokiem bardzo rzadko i za dnia.
Co chwile widze z okna jak jakis gowniarz kreci maneta i głaska bak wrrrr!!!!
Chcialem tez pozdrowic rodzicow,którzy sadzaja dzieci na moto,nie patrzac na ich metalowe autko którym lubia sobie po baku przjechac...

Takich zaćpańców to powinni kastrować , albo poczekamy i się sami wybiją prze wieszanie . co do dzieci głaskających bak to ja to rozumiem też kiedyś nie miałem sprzęta a miałem marzenia i jak widziałem obiekt moich westchnień na poboczu to nie mogłem sobie odpuścić żeby nie podejść, obejrzeć ( nie mówię tu o kręceniu manetką ssaniem i siadaniu) A rodzice sadzający dzieci bez pytania na moto to w zamian my powinniśmy siadać na maskach ich puszek już widzę jak pakuje moje prawie 100 kilowe dupsko na środek maseczki

Ludzie nie mają kultury i jeśli coś nie jest ich to traktują to jakoś tak obojętnie niestety :roll:

przez **icid** » 4/1/2008, 13:55

Ja mieszkam za granicą i tu kultura na szczęście inna motor stoji sobie pod kamienicą przypięty do słupa, nigdy nic mu sie nie stało nikt nie podchodzi nie siada, raz tylko jakiś kretyn przypiął sobie rower do tego samego słupa i pedałem zrobił mi delikatny odprysk, zadzwoniłem do urzędu miasta, rower mu odcieli i zabrali może odebrać sobie jak zapłaci za szkode

:D:D tak właśnie powinno to wyglądać.

przez **Kaja** » 4/1/2008, 13:58

mlody napisał(a):na lato tylko moto,chyba ze jakies deszcze padaja no to puszka...

baba

przez **spazz** » 4/1/2008, 13:59

ICID a jakbys mial zx10 r nufke sztuke tez byl taki odwazny?

przez **icid** » 4/1/2008, 14:04

Hehe niestety nie mam garażu a w nowym sezonie kupuje prawdopodobnie zzr 1400 i będe musiał go trzymać pod kamienicą. Trudno coś pomyśle ubezpiecze czy coś motor rzecz nabyta, w końcu stoją pod oknami hayabusy, R1 i nic sie nie dzieje

przez **Pomian** » 4/1/2008, 17:27

Ja to bym się troche bał tak zostawiać :/ bierzesz pod pache po schodach na góre i do domu z nim

przez **mlody** » 4/1/2008, 17:37

Kaja napisał(a):
mlody napisał(a):na lato tylko moto,chyba ze jakies deszcze padaja no to puszka...

baba

oj Kaja,brylantyna na wlosach,białe najki,skarpetki z adasia,no jak to w deszczu jechac,zero lansu nie? no

przez **konan** » 4/1/2008, 19:22

mlody napisał(a):
Kaja napisał(a):
mlody napisał(a):na lato tylko moto,chyba ze jakies deszcze padaja no to puszka...

baba

oj Kaja,brylantyna na wlosach,białe najki,skarpetki z adasia,no jak to w deszczu jechac,zero lansu nie? no

Motocykl nie służy tylko do lansy. Podczas jazdy w deszczu można sie wiele nauczyć i frajda jest większ

przez **kraso17** » 4/1/2008, 19:32

Troce głupie pytanie

Lepiej parkować moto w piwnicy gdzie mam podwójne drzwi i jest ciepło
Zostawić pod blokiem ( dzielnica niebezpieczna )
Czy zapłacić za garaż 150zł miesięcznie ( nie mam za dużo kasy )

Może inaczej Kradną częściej z piwnic czy z pod bloku?

przez **Pomian** » 4/1/2008, 20:18

Myśle, że z piwnicy przy podwójnych drzwiach to już nikt moto nie będzie wyciągał

ale nigdy nic nie wiadomo.. jak piszesz, że nie masz za dużo kasy to ne wiem ponegocjuj cene każdy grosz się liczy

a z tą kradzieżą to częściej raczej z pod bloku bo żadko kto trzyma moto w piwnicy

rower to tak

przez **cezare** » 6/1/2008, 10:25

Ja bym wynegocjował i wziął garaż - popatrz ile plastiki kosztują - iel ew naprawa - tu opona nie kosztuje 200 pln. itp.

moto do miasta - bezcenne

nie stoisz w korkach - zawsze się przecisniesz... jak nie stoisz na pole position - ruszasz z pasa do skrętu w lewo i i tak się wciśniesz...a na nastepnych światłąch i tak beziesz pierwszy .. jeżdząc po Krakowie - kierowcy słysząc przegazówkę sami zjeżdzają żeby Ci zrobić miejsce... ja w Krk nie zauważyłem nic niepozytywnego ... gdy jezdnia ma 2 pasy po jednej dla każdej ze stron - i twój pas caly stoi w korku ... lewy migacz i lecisz... chowasz się tylko kiedy jedzie na prawdę coś dużego...

ale tak jak piszą koledzy OCZY DOOKOŁĄ GŁOWY !!!! ZAWSZE... miasto to środowsko dynamiczne ....

kierowcy ? żaden kłopot... sam wieszam oko na fajnym sprzęcie jak stoję puchą w korku - oni też to mają ... dzieci machają

łapkami ... też maja frajdę... na prawdę jest cool..

a żona

? : ja myślalem ze swoją zniechęcę do jazdy ... bo dla mnei to żadna frajda jeździć z plecaczkiem ... przewiozłem ją kiedys na trasce ... bardzo bardzo ostro ... zjeżdżamy na stację - pytam "jak było ? " - ona ... "zajebiscie ... " no i trzeba było kupić kurtkę kask rękawiczki .. ehhh...

przez **zzzubek** » 6/1/2008, 19:16

zgadzam sie, z tym co pisze icid ja mieszkam we Italii i tez ludzie stawiają moto pod domem na ulicy, nawet nie przypinają i nic sie nie dzieje, a ja i tak sie boje

bo gangsetra polska i tu istnieje

podjedzie taki po 3 miesięcznym sezonie ogórkowym swoim rekinem czytaj be em ka i zawsze coś mu nie pasuje.

przez **pol3k** » 8/1/2008, 14:55

Sie ma, od sierpnia mam okazję śmigać po Wrocku motorkiem i moje spostrzeżenia są następujące:
-dojazd do pracy skrócił mi się ok 35 min (dzięki czemu można dłużej kimać:) w porównaniu z tramwajami
-jak dotąd 99% kierowców nie sprawiało na drodze problemów, nawet przedzierając sie przez korek czesto zdaża się że robią miejsce
-przez pierwsze 1,5 miesiąca trzymałem moto pod domem (w śródmieściu), przypięty do słupa i nie było problemów. Fakt że jak słyszałem na ulicy wrzaski już byłem gotów do interwencji

No i tyle mi na razie do głowy przyszło, do zobaczenia na drodze!

przez **lukaszbiernacki** » 8/1/2008, 20:02

po miesci napewno sie lepiej jezdzi

przez **RONI:** » 9/1/2008, 18:15

dasz rade ja też dłuugo przekonywałem dziewczyne... aż jej powiedziałem że nie ma wyjścia i musi moto zaakceptować ..tera mi nawet pomogła kask kupić:)....a co do tego parkowania to często nocuje u dziwczyny..i będe miał problem bo mieszka w bloku a osiedle "podobno" nie spokojne....shit..

Scigacz.pl

Chciałbym motor, ale...

Kto przegląda forum