Scigacz.pl

przez **hubert632** » 30/12/2007, 13:44

Witam !!

Mam dylemat co do wyboru moto. W planach mam Fazer-a 600 w przedziale cenowym 10 - 11 tyś ( wiem że nie za bogato ). I tu moje pytanie czy w tych widełkach znajde coś w przyzwoitym stanie. Dodam tylko że te 10 - 11 tyś ma być tylko na moto i co z nim związane ( strój już mam ). Ważną kwestią jest także moje doświadczenie otóż:

- 2 lata motorynki ok 1000 km
- 1 rok wsk-i ok 2000 km
- 1 rok mz etz 251 ok 2000 km

Niestety duża część przebytych km odbywała się po szutrowych i mało uczęszczanych drogach asfaltowych ( jak wiadomo brak było prawka )

Biorąc pod uwage fundusze i doświadczenie ( jeśli to wogóle można tak nazwać ) czy uważacie, że wspomniany fazer byłby dla mnie odpowiednim moto. Na pewno lepiej byłoby dosiąść coś klasy 500 i dopiero zaatakować 600, ale moje fundusze są bardzo ograniczone.

PS. Nie wysyłajcie mnie odrazu do opcji szukaj. Tę część forum już zwiedziłem i niestety nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.

sorki za pomyłkę - zdarza się nawet najlepszym

przez **MadboY** » 30/12/2007, 14:00

moim zdaniem mozesz wsiadac na jakas spokojna 600 w nakedzie, bo faktycznie po MZ251 500ccm moze sie okazac za szybko "za slaby".
Nie mialem doswiadczenia z Fazerem, ale moto ma ogolnie pochlebna opinie. Jest tu kilku wlascicieli wiec pewnie cos napisza.

przez **hubert632** » 30/12/2007, 14:08

Dzięki za wypowiedź i proszę o więcej...

przez **icid** » 30/12/2007, 14:16

Jak masz jakieś względne pojęcie to powinienneś dać rade, zakładając budżet na motor weź pod uwagę zakup kasku i odzieży ochronnej bo śmiganie w jeansach i bluzie jeszcze nikomu nie wyszło na zdrowie nie mówiąc już o jakimś ślizgu, ja na twoim miejscu kupił bym kurtke, spodnie, rękawice, kask, buty i wtedy zobaczył bym ile zostanie na motor i co moge za to kupić.

przez **mar111cin** » 30/12/2007, 14:21

ale ta MZ ETZ251 to powinna w jednośladzie wsytąpić jako motocykl z największym przebiegiem; ) i to dwusuw :lol:

przez **harry89** » 30/12/2007, 14:22

icid:

hubert632 napisał(a):( strój już mam )

przez **Genji** » 30/12/2007, 14:23

Z ręką na sercu polecam Ci fazerka. Ja za swój model z 2001 zapłaciłem 10 tys. + koszty rej. itd. Warto, bo to bardzo solidny motorek o jednej z najlepszych relacji ceny do szeroko pojętej jakości i cech użytkowych.

przez **hubert632** » 30/12/2007, 14:31

"Genji" pochwal się z czego sie przesiadłeś.

Co do Fazera nie mam wątpliwości, że to świetne moto. Zależy mi głównie na opini czy się nie przeceniam ( umiejętności )

przez **icid** » 30/12/2007, 14:31

Jak masz już ciuchy i budżet jakieś 11 tys to kup coś za ok 9 tys i zainwestuj te 2 tys żeby porobić wszystko co zaniedbał poprzedni właściciel, myśle że cbr 600 w tej cenie to był by dobry wybór.

przez **harry89** » 30/12/2007, 14:35

Genji, bądź uczciwy i dodaj jeszcze ze fazer z tego roku jest brzydki jak noc listopadowa :twisted:

przez **hubert632** » 30/12/2007, 14:51

icid cbr za 10 tys to będzie sprzęt znacznie starszy od fazera i co za tym idzie w gorszym stanie. Ważnym aspektem jest też fakt że, to będzie mój pierwszy raz za sterami japoni. CBR jest znacznir mocniejsza. Nie chce się rozmazać na pierwszym zakręcie, a jeżeli już to zrobie to żeby naprawa jak naj mniej kosztowała. CBR ma sporo plastików które zapewne tanie nie są.

przez **Genji** » 30/12/2007, 15:12

Z musu przesiadłem się z TDM 850 z 1999 r. i najpewniej wrócę - już na TDM 900 bo jak dla mnie nie ma lepszego moto! Co do faktu, że fazerka jest brzydulą to się zupełnie nie zgodzę! Co z tego, cze czacha wygląda jak kask Wadera - mi to nie przeszkadza więc "wont mi stąd" z takimi komentarzami - do wyglądu każdego moto można mieć zastrzeżenia - kwestia wyłącznie indywidualna.

przez **GregorMoto** » 30/12/2007, 19:48

czasza wcale nie wygląda brzydko, z daleka jedynie tak się moze wydaje że to dziwnie wygląda. zmiana lusterek za to popriawi sytuacje

przez **hubert632** » 31/12/2007, 00:01

Prosze o konkretne opinie: czy z moim doświadczeniem dam se rede, czy sobie odpuścić...

przez **skwy** » 31/12/2007, 07:17

Dobrą propozycją będzie YAMAHA XJ 600 s jest naprawdę dobrym motocyklem po przesiadce z MZ ETZ.
Posiada silnik 4 cylindrowy chłodzony powietrzem po dwa zawory na cylinder z mocą ok,60KM do opanowania.
Silnki w sposób przyjemny i przewidywalny oddaje moc w całym zakresie obrotów,nie jest motocyklem ciężkim,i co najważniejsze jest on dość wygodny nadający sie do podróży we dwoje. :wink:

przez **spazz** » 31/12/2007, 08:45

bandita bier a nie baw sie w rowery.

przez **icid** » 31/12/2007, 11:45

hubert632 napisał(a):Prosze o konkretne opinie: czy z moim doświadczeniem dam se rede, czy sobie odpuścić...

To już sprawa indywidualna spróbuj kogoś namówić żeby dał ci sie przekursować na 100 konnym moto i sam będziesz wiedział czy dasz rade czy lepiej sobie odpuścić i kupić coś słabszego. W każdym razie po takich przesiadkach zawsze na początku jest walka i wygrywasz ją albo ty albo moto

przez **gumis** » 31/12/2007, 12:03

hubert632 napisał(a):Prosze o konkretne opinie: czy z moim doświadczeniem dam se rede, czy sobie odpuścić...

to jest najglupsze pytanie jakie pojawia sie na forum...skad do kur*y my mamy wiedziec czy dasz rade? wnioskuje, ze skoro TY sam nie wiesz czy dasz rade to oznacza, ze nie dasz rady

przez **spazz** » 31/12/2007, 14:31

kolejny w naplet? krzysku bedziesz miaj wacka do kolan z tymi ciezarami

przez **kirkov** » 10/1/2008, 09:36

hubert632 napisał(a):Prosze o konkretne opinie: czy z moim doświadczeniem dam se rede, czy sobie odpuścić...

Pierwsze koty za płoty. Tak jak już koledzy wcześniej pisali, to zależy tylko od Ciebie. Jak masz trochę pod czaszką poukładane, trochę więcej wyobraźni, to sobie poradzisz. Jak nie, to można powiedzieć że masz dużo szczęścia i ciesz się ze 251 Ci nie powiozło. Moje obecne moto dosiadłem po 2 latach jazdy na LTD 440, też miałem obawy czy sobie poradzę i chyba się udało. Nadal czuję respekt i wiem ze jak nie będę się wygłupiał to przejeżdżę następny sezon.

Scigacz.pl

Pierwsze poważne moto

Pierwsze poważne moto

Kto przegląda forum